Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Niestety już wiem że nie będzie mnie w składzie tej wyprawy. Kolejny raz praca pokrzyżowała mi plany i muszę odpuścić.
Czekam na wasze relacje i materiał fotograficzny.

Będę strzelał
Czy nie jest to czasem gdzieś w okolicy Grudziądza ??
Pozdrowionka

Specjalnie jechałem 160 km po rower żeby w sobotę 21-go stawić się na pętli
Jadę z wami!!!
Co prawda mój rower też już swoje najlepsze dni ma za sobą ale damy radę.
Bardzo prawdopodobne że mój bracik Macio także się pojawi, ale sam na pewno się zdeklaruję.

GrapHite pisze:przyjedź całą rodziną, znajdzie się praca dla każdego

No w końcu mój synalek już ma łopatkę i wiaderko więc może się przydać, tylko będzie potrzebny ochotnik do zmiany pieluch dla niego

Postaram się wygospodarować ten weekend ale jeszcze muszę to przedyskutować z rodziną zobaczymy czy uda mi się coś ustalić, na pewno dam znać.

Niestety nie udało mi się dotrzeć przez nie zapowiedziane odwiedziny teściowej a nie chciałem się już kłócić z żoną o to że "jak mamusia przyjeżdża to ja od razu się pakuję i znikam"

Mówiłem już podczas prac przy skansenie że moim rowerem jeździ bliżej mi nieznana osoba dlatego nie dam rady z wami jechać, ale na ognisko i w okolice skansenu się wybieram, więc jeśli jest potrzebny "lotny" uczestnik lub jest coś do przewiezienia możecie na mnie liczyć.

Potwierdzam BYŁO FAJNIE prace posunęły się o kawałek dalej w takim towarzystwie miło nawet w upale machać łopatą

Witam też się wybieram jutro do Kruszyna lecz nie wiem jak z dojazdem bo moje autko odmawia posłuszeństwa, i wolałbym nie ryzykować sprawdzając czy dojedzie w obie strony.
Jeśli ma ktoś miejsce będę wdzięczny jak mógłbym się zabrać.

Cieszę się że jest jeszcze coś do zrobienia bo w pierwszym terminie nie mogłem być ale 16-stego możecie na mnie liczyć.

no to klops!!!
Niestety muszę zrezygnować z wyjazdu Chodź już się bardzo nastawiłem na sobotę
Moja Żona musi wyjechać, od czego nie uda się jej wykręcić, a ja nie mam z kim zostawić syna, a nie będę go brał ze sobą bo trochę jest jeszcze za mały na takie wypady(1,5roku).
Zdeklarowałem się że zabiorę ...

lisiogonek pisze:A co tych wskaźników może moja żonka mogłaby je wydać ?

nie ma sprawy, tylko jakie to jest duże?? bo nie wiem czy mi się zmieści do astruni??

Wskaźniki moga dojechać w sobotę, tylko by trzeba je dostarczyć do kogoś kto śmiga autem w sobotę.

Do tej pory nikt się nie dopisuje do mojego "bolidu" ???
jak by co mam wolne 4 miejsca bo jedno zajmę sam
mogę zabrać jakiś "sprzęt" kosiarki piły i wskaźniki,
GrapHite tylko musimy się jakoś ...

Witam
jadę!!!
lecz tylko na jeden dzień (sobota) przed 19-stą muszę być w Bydgoszczy.
Mam wolne miejsca w auticzku jak by ktoś chciał to zapraszam
jakieś informację co do miejsca "zbiórki" przed wyjazdem ??

lista jest całkowicie zamknięta ?? dysponuje transportem i jeśli pertraktacje z żoną zakończą się pomyślnie to pisał bym się na ten wyjazd, miał bym pewnie też wolne miejsce jedno lub dwa.
pozdrawiam