Artura Grottgera 4

Historia, ciekawostki, mieszkańcy
Greg
brak
Posty: 43
Rejestracja: niedziela, 18 sie 2013, 18:48

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Greg »

Chodnik jeszcze jest.
Na zabezpieczony raczej nie wygląda...
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: BYDZIAK 1958 »

paschendaele pisze:Bardzo bym prosiła, że jeśli ktoś ma zdjęcia z wnętrza tego budynku - czy to przed wyburzaniem czy to podczas wyburzania
bym prosiła o udostępnienie w formie paczki zip/rar. najlepiej jeśli by dało radę to do godziny 21 (9.08) - wiem, że trochę późno o to proszę


Czasami przypominam, że nie znam, chyba większej ilości 'tajemnej' terminologi komputerowej.
Nie wiem co to za 'paczka zip/rar.'

Zdobyłem dwa 'starsze' zdjęcia, od koleżanki Oli, która tam mieszkała.

Na pierwszym, z lat sześćdziesiątych, z jej Babcią na ganku, w głębi widać płotek od ogródka.
Na drugim widać piec kaflowy. No i Olę. :za Dzięki Olu. :P
Na innych jej domowych zdjęciach, nie widać szczególnych fragmentów mieszkania.
Załączniki
Babcia i płotek.JPG
Babcia i płotek.JPG (69.8 KiB) Przejrzano 9036 razy
Ola i piec.JPG
Ola i piec.JPG (27.57 KiB) Przejrzano 9036 razy
Awatar użytkownika
paschendaele
brak
Posty: 470
Rejestracja: czwartek, 4 sie 2011, 19:08

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: paschendaele »

oj bydziaku bydziaku...
a posiadasz na komputerze taki program jak "win rar"? gdzie po "spakowaniu" plików/folderów tworzy się pliczek z ikoną książek?

a żeby nie był offtop..
takie kafle na piecach kaflowych to chyba były modne..
na drugim końcu miasta pamiętam, że moja prababcia miała identyczny
bo w innych miejscach kafle były już innego koloru
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Ewing »

Dziś otrzymaliśmy z UM kopie dokumentów dotyczących wniosków i pozwoleń na prace związane z wyburzeniem, a w raz z nimi umowy dzierżawy, akty notarialne dotyczące sprzedaży działki, opinie WKZ i MKZ i szereg innych dokumentów. Wszystko ma przeszło 200 stron więc trochę zajmie zanim się przez nie przekopiemy.
W wolnej chwili postaram się przygotować kalendarium dotyczące poszczególnych etapów, które doprowadziły do rozbiórki i zamieścić co ciekawsze dokumenty.
Lidka
brak
Posty: 1753
Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Lidka »

Dopiero dzisiaj zajrzałam do tego wątku i czuje sie ... nawet nie wiem jak sie czuję.. Tak jak shet pisze; nie warto rzucać kamieniem bo to nic nie da, tylko osobisty spokój można zburzyć to ja mam ochotę kamieniami porzucać na oślep. W jakim my mieście żyjemy! W ostatnim czasie powtarzam moim znajomym, że czuje sie jak w "Małej apokalipsie" Wszystko sie rozpad. Teraz czas na ulice Długą, czy jeszcze coś innego stanie na drodze w kreowaniu czasu i przestrzeni pana konserwatora. Może to jakiś bydgoski bóg wszechmogący i wolno mu wszystko!
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Ewing »

Na początek opinia Miejskiego Konserwatora Zabytków na temat możliwości wyburzenia budynku.
Załączniki
Konserwator.jpg
Konserwator.jpg (161.92 KiB) Przejrzano 8886 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: bunkier »

Obejrzyjcie ostatnie zdjęcia w tym poście:
viewtopic.php?f=90&t=1858
Widać "zły" stan budynku :):)
Awatar użytkownika
paschendaele
brak
Posty: 470
Rejestracja: czwartek, 4 sie 2011, 19:08

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: paschendaele »

chyba dobrze, że Cię nie było podczas samej rozbiórki...
bo byś chyba cegłami w nich rzucał..
wszyscy obecni na rozbiórce widzieli jak "zły" jest stan tego budynku..
głupio mi to stwierdzić ale martwiłam się o tą kopareczkę...
tak bardzo nie dawała sobie rady z wyburzeniem (szkoda, że się na nią komin nie zawalił :twisted: )
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: bunkier »

Wystarczy mi jak codziennie widziałem jakie czynią tam spustoszenie. Niestety jeszcze nie wynaleziono leku na ludzką głupotę.
Awatar użytkownika
paschendaele
brak
Posty: 470
Rejestracja: czwartek, 4 sie 2011, 19:08

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: paschendaele »

bunkier pisze:Wystarczy mi jak codziennie widziałem jakie czynią tam spustoszenie. Niestety jeszcze nie wynaleziono leku na ludzką głupotę.


jak nie...
a eutanazja?
nie mam na myśli tej "oficjalnej" ;)


codziennie wiele osób jest jej poddawanych
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Ewing »

Otrzymaliśmy kopię ekspertyzy dotyczącej stanu technicznego budynku.
Jak ją przeczytałem to nóż otwiera mi się w kieszeni.
1. Zleceniodawcą ekspertyzy jest inwestor, a więc podmiot najbardziej zainteresowany tym aby pokazać wszystko w złym świetle.
2. Przez całą ekspertyzę przewija się praktycznie tylko wątek nakładów jakie musiałby ponieść inwestor aby budynek przystosować do obecnych wymogów budowlanych.

Moim zdaniem, w żadnym punkcie ekspertyzy nie wykazano, że stan budynku jest tak beznadziejny, ze grozi katastrofą budowlaną.

Poniżej załączyłem fragmenty dotyczące budynku mieszkalnego (ciekawsze rzeczy zaznaczyłem)
Załączniki
b_0000.jpg
b_0000.jpg (114.77 KiB) Przejrzano 8568 razy
b_0006.jpg
b_0006.jpg (229.41 KiB) Przejrzano 8568 razy
b_0007.jpg
b_0007.jpg (230.22 KiB) Przejrzano 8568 razy
b_0008.jpg
b_0008.jpg (197.86 KiB) Przejrzano 8568 razy
b_0009.jpg
b_0009.jpg (218.75 KiB) Przejrzano 8568 razy
c_0004.jpg
c_0004.jpg (226.71 KiB) Przejrzano 8568 razy
c_0006.jpg
c_0006.jpg (167.69 KiB) Przejrzano 8568 razy
Lidka
brak
Posty: 1753
Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Lidka »

Jeden wielki przekręt!
Gołym okiem widać, że nikt nie jest w tej sprawie obiektywny. Zastanawiam sie czy konserwator mógł oprzeć się na opinii zamówionej dla strony w sprawie. Ciekawe jak to się na do prawa, przepisów???
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: seth »

Jaki przekręt ? Toż to ruina była. Nawet fundamenty była w stanie średnim. Taki middle,middle class :):)
Lidka
brak
Posty: 1753
Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Lidka »

Nie przesadzajmy, coś musieli dobrego o budynku napisać żeby nie podpadło. To sie nazywa zamydlanie oczu. Jak myślisz Seth, dlaczego teraz konserwator zabytków walczy jak lew o okrąglaka na dworcu? To również jest zamydlanie oczu! Może i nawet uda sie uratować ten konkretny obiekt ale ile innych szkód musiało powstać a by pan konserwator powiedział veto. Pewnie gdyby nie list "Bunkra" domagający sie odwołania pana Marcysia nadal wszystko lekkim piórem było by podpisywane do wyburzenia. Władza deprawuje i dlatego trzeba wciąż patrzeć jej na łapska. Niestety koledzy w urzędach nie patrzą sobie na owe ręce, tylko myją je sobie nawzajem.
Lipek
brak
Posty: 65
Rejestracja: wtorek, 9 lip 2013, 12:17

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Lipek »

Zgodnie z logiką ekspertyzy Dworzec PKP w Malborku też powinien zostać zburzony. Pracowałem przy jego renowacji - "uszkodzenia" wypisz wymaluj jak w opisanej w ekspertyzie kamienicy. Wypłukana zaprawa, luźne cegły, "średni" stan fundamentów, dach dziurawy itp. Taki zamek w Ogrodzieńcu czy tym podobne budowle powinny być już dawno wyburzone :D

Śmierdzi kopertą na kilometr.
Lidka
brak
Posty: 1753
Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Lidka »

Nie chciałam pisać o kopercie bo nikt nikogo JESZCZE za rękę nie złapał, ale każdy kto choć przez chwile pomyśli wie o co chodzi.
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Różne znaleziska

Post autor: BYDZIAK 1958 »

Trwają prace ziemne początkujące budowę wiadomego budynku przy ul Grottgera.
Natrafiono tam na różne stare fundamenty. I tu jest pytanie chyba do Roberta. Czy one są 'ciekawe'? Czy coś wniosą do opisu dawnego wyglądu tego miejsca? Czy są po prostu bezwartościowe.... ?

Zdjęcia pochodzą z ssc. Autor: Andbyd

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Hrab
brak
Posty: 1855
Rejestracja: sobota, 23 sty 2010, 19:51

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Hrab »

Dopiero teraz zauważyłem tę opinię konserwatorską i ekspertyzę rzeczoznawcy. Zrobiłem kilka zdjęć tego budynku w dniu 4 lutego 2012. Zwrócił on wtedy moją uwagę tym, że poza swoim urokiem i piękną lokalizacją rokująca świetlaną przyszłość po zagospodarowaniu tego zakątka miasta, jest w świetnym stanie technicznym i łatwo będzie z niego zrobić perełkę w typowo bydgoskim stylu.
Jakże się myliłem mimo tego, że kręciłem się wtedy tram dość długo i przyglądałem budynkowi – te opinie i ekspertyzy są przecież dokładnie z tego samego czasu. Może się minąłem tam z ekspertem lub konserwatorem. Każdy z nas miał jednak inne okulary i aparat, a przede wszystkim cel i wizję, czy też tzw. pryzmat. Nie wiedziałem wtedy jeszcze o tym, co ma się dziać w tym miejscu, a nawet gdybym wiedział, to nie przypuszczałbym, że inwestor, konserwator i rzeczoznawca mogliby dopuścić do czegoś takiego. Bo to jest cały łańcuszek złej woli zaprezentowanej bez cienia żenady. Moim zdaniem opinia kwalifikuje się do prokuratury (bo przecież nie do skargi do władz miasta – te, jak wiemy, są bezskuteczne), a ekspertyza swoją tendencyjnością obraża wiarygodność stosownej izby samorządu zawodowego. Powinna zostać podważona, zweryfikowana i myślę, że w efekcie spowodować skreślenie autora z listy rzeczoznawców. Swoją drogą, może warto sprawdzić, czy tenże znajduje się w stosownym wykazie…http://www.kup.piib.org.pl/lista-osob.html.
I kto się pod nią podpisał, bo adres rzeczoznawcy wymienionego w opinii konserwatora nie pokrywa się z tym na dokumencie ekspertyzy.
Załączniki
1.JPG
1.JPG (138.61 KiB) Przejrzano 8271 razy
2.JPG
2.JPG (160.34 KiB) Przejrzano 8271 razy
3.JPG
3.JPG (141.62 KiB) Przejrzano 8271 razy
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: Ewing »

Hrab pisze: Swoją drogą, może warto sprawdzić, czy tenże znajduje się w stosownym wykazie…http://www.kup.piib.org.pl/lista-osob.html..

Nas również zainteresowały uprawnienia rzeczoznawcy dlatego wystąpiliśmy do Urzędu Miasta o ich kopię.
Załączniki
uprawnienia szada.jpg
uprawnienia szada.jpg (371.85 KiB) Przejrzano 8264 razy
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Artura Grottgera 4

Post autor: GrapHite »

Obrazek
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
ODPOWIEDZ