Bydgoska gwara
Re: Bydgoska gwara
Szpecht = dzięcioł
A co to jest butalina ?
A co to jest butalina ?
- night prowler
- brak
- Posty: 442
- Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
- Kontakt:
Re: Bydgoska gwara
butalina = szuwaks 
- night prowler
- brak
- Posty: 442
- Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
- Kontakt:
Re: Bydgoska gwara
Małe sprostowanie butalina to pasta do butów, czyli ... szuwaks.
Kolejne zadanie, przetłumacz na ogólnopolski następujące zdanie:
"Wstawił węborek do ausgusta i kurek otworzył aby aby"
PS. Który góral zaznaczył grulę w ziemniaczanym sondażu
Kolejne zadanie, przetłumacz na ogólnopolski następujące zdanie:
"Wstawił węborek do ausgusta i kurek otworzył aby aby"
PS. Który góral zaznaczył grulę w ziemniaczanym sondażu
Re: Bydgoska gwara
night prowler pisze:"Wstawił węborek do ausgusta i kurek otworzył aby aby"
„Wstawił wiadro do zlewu i kran otworzył aby aby, kapało”
- night prowler
- brak
- Posty: 442
- Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
- Kontakt:
Re: Bydgoska gwara
Malzstange - co to był za smakołyk 
Re: Bydgoska gwara
Malzstange to laski zbrylowanego cukru posypane makiem (tak twierdzi moja babcia)
- night prowler
- brak
- Posty: 442
- Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
- Kontakt:
Re: Bydgoska gwara
Zgadza się. Przed wojną taki rodzaj słodyczy był substytutem lodów i lizaków.
Poproszę o zadawanie następnych zagadek.
Poproszę o zadawanie następnych zagadek.
Re: Bydgoska gwara
night prowler pisze:Zgadza się. Przed wojną taki rodzaj słodyczy był substytutem lodów i lizaków.
Poproszę o zadawanie następnych zagadek.
Szukaj dalej pyroca
Re: Bydgoska gwara
Pyroc = dżdżownica? Przynajmniej z takim określeniem spotkałem się w okolicach Wągrowca.
Re: Bydgoska gwara
Czy może ktoś z Was wie co to są szpury (szpura)?
Re: Bydgoska gwara
Slad lub koleina...jezeli chodzi o szpury na drodze.
Re: Bydgoska gwara
Marcin pisze:Pyroc = dżdżownica? Przynajmniej z takim określeniem spotkałem się w okolicach Wągrowca.
Marcin- człowiek, który nieustająco mnie zadziwia
Re: Bydgoska gwara
Mac pisze:Slad lub koleina...jezeli chodzi o szpury na drodze.
Tak właśnie o te szpury chodziło.
Re: Bydgoska gwara
Lidka, pyroce - robaki na ryby, prawda?
Re: Bydgoska gwara
Nowe słówka:
-sztram albo trzymać sztram,
-katana (niewątpliwa oznaka wpływu języka japońskiego na gwary polskie
)
-sztram albo trzymać sztram,
-katana (niewątpliwa oznaka wpływu języka japońskiego na gwary polskie
Re: Bydgoska gwara
1. Trzymać sztram - trzymać się sztywno mocno
2. Katana - kurtka
2. Katana - kurtka
Re: Bydgoska gwara
A coż to takiego "śrupać" i podobne ale mające odległe od poprzedniego znaczenie "śrup", a zwłaszcza "stary śrup"
Przyznam się bez bicia
, że te wyrażenia słyszałem na na Pałukach i Kujawach ale z racji, że to blisko Bydgoszczy jest szansa, że również i tu funkcjonowało.
Przyznam się bez bicia
Re: Bydgoska gwara
Kojarzy mi się tylko z drapać lub skrobać. Ale pewny nie jestem.
Re: Bydgoska gwara
Śrupac
Wiem, wiem ! Śrut to koń! A śrup dlatego bo śrupie czyli chrupie np. owies.
Tak to bardzo popularne określenie na Pałukach.
Tak to bardzo popularne określenie na Pałukach.