Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Pewnie mamy już nie jeden wątek ze starymi zdjęciami ale czy mogło by byc ich za dużo.. Tym razem urzekło mnie zdjęcie andanta.

Co powiecie na prezentację zdjęć z archiwum Muzeum Okręgowego gdzieś w okolicach połowy listopada? I jakie godziny by najbardziej wam odpowiadały?

Dla mnie w ciągu tygodnia to od 17:00 mogę. W sobotę najlepiej przed południem. Potrafię się jednak dostosować.

to by mogło być ciekawe

Lidka pisze:Pewnie mamy już nie jeden wątek ze starymi zdjęciami ale czy mogło by byc ich za dużo.. Tym razem urzekło mnie zdjęcie andanta.

dzięki

Rzadko zdarzają się "stare" zdjęcia na których widać mieszkańców w czasie ich codziennych zajęć.
To jedno z moich ulubionych zdjęć.
Teraz już wiadomo dlaczego miejsce nazywa się Rybi Rynek.

Zdjęcie to było swego czasu publikowane na łamach Albumu bydgoskiego

Znalezione przeze mnie zdjęcie nie jest tak efektowne jak Wasze i w małej rozdzielczości, ale ukazuje mieszkańców ulicy Gdańskiej w 1930 r. Jeśli już kiedyś było tu publikowane to przepraszam za powtórkę.

jeśli chodzi o wyżej wspominaną prezentację starych niepublikowanych zdjęć Bydgosczy to odbędzie się ona w połowie listopada w czwartek (po 18:00) - o szczegółach będę jeszcze pisał !

Daj tylko znać na priv.
Ja się piszę!

Ulica Nakielska ( Ludendorff-strasse). Tam się urodziłem, i tam wychowałem. Wzdłuż ulicy stoją drzewa, a jej szerokość nie jest zachwycająca. Seth, to ten ładniejszy dzieciak z lewej drugi dzieciak, o nordyckiej urodzie, to kuzyn. Zwyczajowo stoi na baczność, jak to w Wehrmachcie
Zdjęcie zrobiono od strony Ośrodka Zdrowia Wilczak, w stronę miasta.

Interesujące zdjęcie i komentarz
Dostrzegłem za Wami piękną lampę.

ooo Seth znajome okolice za dzieciaka chodzilem tam do lekarza

No i w końcu poznaliśmy oblicze Setha ...no i nie tylko można ze zdjęcia wnioskować, że była z niego kiedyś wiercipięta, przynajmniej tak się to nazywało kiedyś, teraz mówimy ADHD

Nie raz zamieszczaliśmy zdjęcia i nie raz o nich dyskutowaliśmy. Jedne są bardziej znane drugie mniej ale wszystkie są piękne bo wszystkie zatrzymały w czasie kawal historii, jakiś klimat, dawny klimat. Czasem jest to świat zupełnie nam obcych ludzi, którzy od dawna już nie żyją, czasem to są nasze zdjęcia i nasze opowieści i zaczynamy zauważać, że sami już stajemy się historią.
Zachęcam do zamieszczania wszystkich zdjęć, te zrobione na ulicach i podwórkach - za naszych czasów- i te z kobietami przy śledziach -rewelacja.

Lidka pisze:...te z kobietami przy śledziach -rewelacja.

z serii co autor'ka miała na myśli...

Tak trudno się tego domyśleć? Kobiety na Rybim Rynku sprzedają solone śledzie z beczek.

Maciej Kulesza pisze:Interesujące zdjęcie i komentarz
Dostrzegłem za Wami piękną lampę.

Noooo, lampy były gazowe. Gostek który zajmował się gaszeniem i zapalaniem tych obiektów, jeździł rowerem z długą tyką, aby całość obsłużyć. Powiem więcej, facet mieszkał mad kanałem, w wozie "cygańskim", w winklu, na przeciw zejścia z Nakielskiej vis a' vis Chłopickiego.

Zdjęcie nie jest aż tak stare ale ukazuje pozostałości po spaleniu spichrzy w 1960 roku. Zdjęcie było kiedyś publikowane w bydgoskiej prasie a zrobione zostało przez ojca mojego kolegi. Z tego miejsca jest kilka zdjęć.
Przepraszam za jakość, niestety nie mam dostępu do skanera.



A tutaj widok na spichrza w okresie międzywojennym



Stary Rynek - widok z góry. Z lewej strony Dom Towarowy Braci Mateckich



Zdjęcia przechodniów na Starym Rynku





Ulica Jagiellońska



Ulica Gdańska

Zdjęcia bydgoszczan wprost z ulicy.....czyż może być coś piękniejszego. A te nakrycia głowy...
Piękne fotki bunkier

seth pisze:Piękne fotki bunkier

Dziękuję. Mam jeszcze trochę, ale wolę zeskanować i zaprezentować w lepszej jakości.

Być może ktoś rozpozna swoich krewnych na tych zdjęciach. Te osoby są zupełnie mi obce. Wyobraźcie sobie, że te zdjęcia mam ze „śmietnika” Ja jeszcze nie chodzę po śmietnikach,(ale być może już niedługo) a fotki mam od ludzi, którzy niestety penetrują śmietniki a tam takie cuda można znaleźć. Mądrość ludzka nie zna granic, stare zdjęcie to można wyrzucić.