Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

^^^ Tym, którzy nie widzieli tego pistoletu na żywo dopowiem, że nie 'pasowała mi' jego lufa. Z boku, to jeszcze to wyglądało ale z przodu... rozśmieszała nawet tych z małą wyobraźnią. Nie wyleciał by z niej pocisk, bo była przedzielona na pół tą dolną blachą udającą chyba łoże. Górna krawędź tej blachy wystawała nad lufą i była muszką.
No ale przy większej wyobraźni ktoś by mógł się upierać, że strzela podwójnymi, pół okrągłymi nabojami. Tak to mniej więcej wyglądało od przodu.

Pomagałem znajomym w remoncie przygotowaniu remontu do mieszkania.

Znaleźliśmy wiele różnych ciekawych rzeczy wśród nich były:
- tapety w końca lat 8-dziesiacych całe rolki z etykietami
- mydła
i pumeks którego poznałem już w latach dziewięćdziesiątych choć wtedy nie wiedziałem co to takiego, ale dobrze wiedziałem do czego służył

Nie wiedziałem gdzie to umieścić. Czasy PRL, wysłane do Bydgoszczy, więc chyba tu pasuje.
"Zaproszenia na przysięgę", miały przeróżne wyglądy. To, jest ze szuflady znajomych.

Inne, z tej samej szuflady. Ten, jak się wydaje nowiutki Star, był pewnie jakimś powodem do dumy. Nie wiem który to rok. Numery samochodu zaczynały się na 'B'. Czy ktoś wie, czy to oznaczało wtedy, przynajmniej nasze województwo?

Oznaczenie 71 było zarezerwowane dla województwa szczecinskiego. Bydgoszcz (do 1950 woj. pomorskie, potem bydgoskie) miała kody 40-44.
Litera nie oznaczała województwa tylko właściciela - w tym przypadku "B" to państwowe niezarobkowe.
Tablica z okresu (1946)-1950-1956

Tym razem, odkopane z głębi szafy...
Widoczny adres 'fabryczki' - Jagiellońska 10.

Niegdyś w bagażniku każdej Syrenki

I Trabanta.

salamon pisze:Niegdyś w bagażniku każdej Syrenki

hipol to "chyba" był olej przekładniowy do syrenki i trabanta był MIXOL

Mixol do paliwa
Hipol do skrzyni biegów