Lidka pisze:Nie dawno w pracy ktoś powiedział "kejter" i uśmiechnęłam się pod nosem bo już dawno zapomniałam o tym słówku. Co to znaczy, łatwa zagadka?
Lidka pisze:Tak A czy twój kejter kejtruje ? Bo śrup śrupie, a kejter kejtruje
a tego to już nie wiem
Kejtrować to biegać tak jak pies, czyli zobaczyć co słychać u sąsiada, postraszyć kota, coś obwąchać , pozaglądać do dziur, poszukać kreta w kopczyku... Jak byliśmy dziećmi często słyszeliśmy od mamy " gdzie ty znowu kejtrujesz?" Przejaw totalnej swobody i radości poznawania świata...
Lidka pisze:Tak A czy twój kejter kejtruje ? Bo śrup śrupie, a kejter kejtruje
a tego to już nie wiem
Kejtrować to biegać tak jak pies, czyli zobaczyć co słychać u sąsiada, postraszyć kota, coś obwąchać , pozaglądać do dziur, poszukać kreta w kopczyku... Jak byliśmy dziećmi często słyszeliśmy od mamy " gdzie ty znowu kejtrujesz?" Przejaw totalnej swobody i radości poznawania świata...
a jasne też mi się to obiło o uszy mój kejter tak właśnie ma tyle że do potęgi czyli ADHD
Moja śp. babcia mówiąc "kjejter" (czyli troszkę inaczej, bo wyraźnie przez "j") miała na myśli bardzo brzydkiego, zazwyczaj chudego, rozczapierzonego i złośliwego psa. Każdy pies którego nie lubiła - był "kjejtrem".
„Nie ma berlinek nad Brdą, nie ma cum i nic nie kusi (...) Nic się nie zmieniło, a wszystko jest inne.” (Most Królowej Jadwigi)"
Brawo. Modre to nazwa popularnego niegdyś niebieskiego pigmentu stosowanego podczas płukania tkanin czli ultramaryny. Jego zastosowanie dawało "bielszy odcień bieli" . Działał więc nie jako barwnik ale jako wybielacz optyczny. Drugie słówko znalazłem u Sulimy-Kamińskiego.
salamon pisze:Sztukacz to chyba kijanka (nie ta od żaby)
Jesteśmy bardzo blisko. Otóż wg Sulimy -Kamińskiego sztukacz to rodzaj drążka (deszczułki) okutej dodatkowo mosiądzem służący do mieszania gotującego się w kotłach prania.
-- 19 mar 2011 --
Nowe słówko, a nawet dwa : coż to jest SZLABEREK i pochodne od niego - co to znaczy gdy ktoś jest USZLABRANY
Kiedy byłem mały moja babcia pochodząca z Chojnic mówiła na mnie knop. Z tego co jeszcze pamiętam to zawsze na nogi mówiła giry. Jeżeli chodzi o gwarę ogólnopolską to jadąc w okolice Olsztyna, Suwałk i Białegostoku możemy często usłyszeć "tako" wypowiedziane w specyficzny zmiękczony sposób.