Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

^^^ Kopuła była z desek i dlatego skutecznie gryzł ją ząb czasu, wyżerając spore dziury. Jedynie jej stalowe 'żebra', nadające półkulisty kształt charakterystycznego dachu, najwyżej mogą nadawać się, jako główne elementy okrąglaka, do decyzji o odbudowie. Jeśli budowla zostanie odtworzona, to zapewne nie tylko mury będą nowe, czy okna, ale i nowa będzie kopuła.

Mogą oceniać stan cegieł, czy się jeszcze do czegoś nadają, czy kopuła nie ma oznak uszkodzeń zmęczeniowych. w sobotę pojadę jej poszukać. A tak btw i na marginesie to Myślęcinek to mierna propozycja...

Moim zdaniem , jeżeli będzie miało coś zostać wybudowane to na bank nie będzie to parowozownia.
Będzie to zaledwie atrapa. Wątpię, że gdzieś ocalała dokumentacja budowy z przed lat. Wątpię też, że
ktoś zadbał o to aby wszystko pomierzyć , sfotografować itd.

Dyskusja toczy się czy będzie odbudowana. _ Hmmm ...
A jeśli tak, to czy chętnie będziecie ten obiekt zwiedzać mając świadomość
gdzie stał i jaką historię miał w sobie?

Parodia i tyle- Polskie realia niestety .

PzDr.

Nowy widok.

Przyznaję, że z dużym zaciekawieniem śledzę losy bydgoskiej parowozowni.

Ostatnia informacja prasowa jaką widziałem brzmiała następująco:
http://www.rynek-kolejowy.pl/54863/bydg ... sciach.htm

Czy są już nowe informacje w tej sprawie?

Parowozownie chwilowo reprezentuje kupka gruzu na witebskiej, jeszcze żaden Pan możnowładca nie robił sobie drogi do swojej pozamiejskiej daczy

Sprawa parowozowni chyba nie ma się aż tak źle. Niedawno w Gazecie Pomorskiej napisano o uchwale Rady Miasta Bydgoszczy o przeznaczeniu kwoty ponad 126 tysięcy celem zlecenia jeszcze w tym roku opracowania dokumentacji projektowej rekonstrukcji budynku. Ponadto zgodnie z postanowienie decyzji o rozbiórce budynek winien być zrekonstruowany do roku 2017.

zagadką pozostaje miejsce zrekonstruowania

No podobno Myślęcinek, byłe tereny wystawowe

Będzie przynajmniej miejsce dla spalonej lokomotywy wąskotorowej

Dokładnie Gdańska 177

Czy Państwu jest coś wiadomo o takim połączeniu Kaliningrad-Niemcy?

http://ooo.instergod.ru/pryamye-poezda- ... hikov.html

http://www.pregel.me/island/v_2016_godu ... na_poezde/

I czy uważacie Państwo by warto by taki pociąg przejeżdzaj przez Bydgoszcz?

^^^ Wśród miast wymienionych na tej trasie, po Pile mamy zaraz Tczew. Możliwe, że Bydgoszcz będzie ominięta, choć właśnie tędy przebiegała pierwsza trasa do Królewca.(1853).
Nowy szlak, od Piły do Tczewa przez Chojnice, powstał ok. 20 lat później.

Dzięki za komentarz. A oto kolejna porcja informacji:

http://www.rynek-kolejowy.pl/60495/wroc ... ngrad.html

Przyznam że nie wiem, czy po wojnie w Królewcu i jego rejonie, 'przekuto' tory kolejowe na 'szerszy wymiar' Rosji.
Zapowiadana w linku turystyczna trasa, miała by być obstawiona składem ciągniętym przez parowóz. Czyli w Królewcu są nadal tory o szerokości 1435mm? Czy może od granicy, skład by odpowiednio zamieniano?

Niedawno dowiedziałem się, że pewien holenderski modelarz ukończył to oto dzieło:

http://forum.3rail.nl/index.php?topic=2 ... #msg726849

Czy uważacie Państwo, że wartoby go zaprosić do Bydgoszczy i taką makietę wystawić?

A tak się niestety toczą losy okrągłej parowozowni:

http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/artykul ... id,tm.html

BYDZIAK 1958 pisze:Przyznam że nie wiem, czy po wojnie w Królewcu i jego rejonie, 'przekuto' tory kolejowe na 'szerszy wymiar' Rosji.
Zapowiadana w linku turystyczna trasa, miała by być obstawiona składem ciągniętym przez parowóz. Czyli w Królewcu są nadal tory o szerokości 1435mm? Czy może od granicy, skład by odpowiednio zamieniano?

Tak, tory o europejskim rozstawie są doprowadzone do samego dworca "głównego" (piszę "głównego", ponieważ formalnie nazywa się on "południowy") - jak dobrze pamiętam, to przy skrajnym peronie są dwa tory pozwalające na "oblot" składu przez lokomotywę.
Jako ciekawostkę podam, że w ramach wzajemności tor 1524 mm był długo powojnie doprowadzony do Elbląga (przez Bogaczewo oczywiście, a nie linią "nadmorską" przez Frombork).