Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

BYDZIAK 1958 pisze:Pewnie gdzieś pod mostami Solidarności zamieszkały bobry. Chrupią pobliskie drzewa. Nie udało mi się ich 'złapać'. Ale może ktoś z Was będzie miał więcej szczęścia.

Jeszcze latem miałem okazję go widzieć jak schodził z brzegu przy Tamce i wpływał pod pomost przy marinie. Na pewno jest jeden a jak jest ich jeszcze więcej to dadzą znać o sobie.

Dzisiaj pod klifem. Gdynia - Redłowo.

Hrab pisze:Dzisiaj pod klifem. Gdynia - Redłowo.

Kwiczoł u mnie na osiedlu

^^^ Dobre masz oko. Ja pewnie pomyślał bym, ze to wróbel.

Podwójne oblicze tej wiosny u kolegi na podłodze balkonu, w centrum miasta.
(Mama nie chciała zdjęcia i zrobiła sobie krótki wypad.)

BYDZIAK 1958 pisze:^^^ Dobre masz oko. Ja pewnie pomyślał bym, ze to wróbel.

Skorzystałam z opcji 'mail do przyjaciela'

Kumpela odpisała: 'Kwiczoł'
No to ja jej 'no kwiczoł, kwiczoł, ale jak się nazywa'
A ona 'Zapytaj, może Nowak, może Kowalski...'

Boćki

W Fordonie mieszka sporo jeży, często napotykam je na swojej drodze w trakcie wieczornych spacerów z psem.
Wczoraj zabrałem ze sobą aparat i upolowałem dwa (rodzinka), które zamieszkały na parkingu strzeżonym.
Praktycznie co noc spotykam je w tym samym miejscu. Raz widziałem, jak zbierały suche liście w pyszczki - pewnie do moszczenia gniazda.
Może za jakiś czas uda się upolować je z młodymi

Jaszczurka zza Bydgoszczy. Ciekawska, gwiazda jakaś. Pchała się do pozowania.
A zając niech się cieszy, ze to ja go namierzyłem, a nie prezydent.

Jerzy, saren i zajęcy w ogóle jest dużo w okolicach Bydgoszczy. Po rozwiązaniu 2 Blot. sarny były w nocy sporym zagrożeniem na starych drogach kołowania i drogach "za pasem".

Stołek, szpadel, wiaderko i cierpliwość. Emocje większe niż na rybach

Maciej pisze:Stołek, szpadel, wiaderko i cierpliwość. Emocje większe niż na rybach

^^^ Ale chyba darowałeś mu życie i tak jak wielu wędkarzy wypuszcza ryby, wyniosłeś go gdzieś dalej.
Chyba, że tak samo jak 'tradycyjni' wędkarze, zjadają swą zdobycz, twój krecik skończył również na talerzu...

Zasilił tereny lasów państwowych

Na jednym z podwórek w sąsiednim mieście:

^^^ A ja dzisiaj widziałem jednego jeżyka, niestety rozjechanego na Smukalskiej. To chyba był zły dzień dla zwierzaków w tej części miasta. Rano, również na tej ulicy, bliżej lasu, leżał zabity jelonek czy też sarna (?).
Mam coś dla wędkarzy, lub znawców ryb. Wczoraj przy jazie farnym pływały spore, (ze 40 cm) ryby, pewnie pstrągi. Od jednego do drugiego progu, na przemian. Mimo że woda nimi nie spływała. Perkozy (?) wyłapywały małe rybki. W nowej przepławce jest za mały przepływ wody, ograniczony przez zbyt ściśle ułożone kamloty, na jej początku przy Młynówce. Nie wiem czy jakiś pstrąg usłyszy ten słaby chlupot wody i potem zaryzykuje poobijanie się na kamlotach.

To raczej brzany.
http://www.rybobranie.pl/users/jacoli/w ... 678/brzana

Chyba największe skupisko zimorodków w naszym regionie, jest w Borach Tucholskich.
Ja, od kilku lat, widuję je w okolicach Smukały, poniżej tamy. Dziś, 'tam', w czasie relaksu nad Brdą, przeleciała obok mnie parka. Wylądowała na jednym z powalonych drzew i co chwilę, chlup do wody po rybki. Zdążyłem zrobić tylko jedno zdjęcie, jednego z nich, otrząsającego się, po wyskoczeniu z wody.

Świnka wrocławska

"Dżordż" pojawił się jako prezent urodzinowy. Nigdy nie hodowałem rybek. Przybył w 'pucharze' albo kielichu, - to jego akwarium. Jest sam bo podobno nie toleruje innych rybek, taki z niego bojownik.
Postanowiłem zrobić eksperyment i zafundować mu 'dobudówkę'. To nie za duży wazon, wypełniony wodą i odwrotnie włożony do kielicha. Teraz rybka ma urozmaicenie. Może wypływać ponad kielich i patrzeć na niego 'z góry'.

Fajny patent, a w jaki sposób zamocowałeś ten wazonik?
Do karmienia trzeba go ściągać?