Zdjęcia zwykłe i mniej zwykłe

[GrapHite]

To nie jest czarno-białe tylko w odcieniach szarości

[BYDZIAK 1958]

Dziwna ta sepia . Chyba jednak biało czarne bardziej mi sie podobają.

Gimp, to taki w miarę prosty program dla amatorów. Więc ta jego sepia właśnie dlatego jest trochę dziwna.

[Lidka]

To taki chyba filtr. Odcienie szarości też są dziwne.

[GrapHite]

To taki chyba filtr. Odcienie szarości też są dziwne.

Lidka, bo to wszystko nie jest takie łatwe jak się wydaje...

[Lidka]

Wcale nie wydaje mi sie to łatwe, a przede wszystkim trzeba to lubić.

[MWS]

@ Bydziak - to jak najbardziej Twoja fotka, tylko że u mnie wyszło cos takiego.
Nie krzycz…..

[BYDZIAK 1958]

^^^ Krzyczeć to mogę najwyżej z radości, że fajnie to wyszło.

[Ewing]

Za chwilę pojawi się na portalach aukcyjnych jako zdjęcie z epoki

[bunkier]

Dokładnie I będzie opisywane jako nieznana pocztówka z Bydgoszczy
Efekt wyszedł wzorowo

[BYDZIAK 1958]

W listopadzie, wstawiłem do 'portretu' ul Focha kolejne zdjęcie. Kusiło mnie ono i podkręcało, by na jego podstawie odtworzyć 'widok z pamięci'. I tak przez ten miniony czas, do dzisiaj, w wolnych chwilach, 'grzebałem' przy tym zdjęciu. Powstało w ponad trzydziestu etapach.

No i teraz, na Gwiazdkę, zakosił mi je Gwiazdor i wstawia właśnie tutaj.

[seth]

Niezły mix. Ale z mostem po lewej wyglądało to trochę inaczej Chociaż jak się przyjrzeć to dałeś radę.

[BYDZIAK 1958]

Niezły mix. Ale z mostem po lewej wyglądało to trochę inaczej Chociaż jak się przyjrzeć to dałeś radę.

^^^ Takie podpowiedzi bardzo cenię. Budując taki obrazek, staram się aby widok z pamięci był jak 'prawdziwy'. Ale każdy ma swoją pamięć i mógł co nie co inaczej zapamiętać. Ja, w tym przypadku nie miałem się z kim skonsultować. Dopiero po Twoich słowach, 'zaskoczyłem' i zerknąłem na to zdjęcie.

viewtopic.php?f=90&t=5920

Rzeczywiście, wjazd na most w lewo, a konkretnie narożniki chodników, był łagodnymi łukami o dużym promieniu. No ale na tej rekonstrukcji, aż tak chyba tego nie widać.

[BYDZIAK 1958]

Jakiś czas temu, ( nie pamiętam czy na Bunkrze też), były rozmowy na temat 'co by było gdyby', w odniesieniu do naszych spichrzy. Otóż 'ślepa', wschodnia ściana 'Domu Fryderyka', projektu J. Święcickiego, sugerowała pruskie plany rozebrania spichrzy i zbudowania w ich miejscu kolejnych, lub jednej kamienicy. Zastanawiałem się, jak by wyglądało to miejsce, gdyby tak postąpiono. Być może to miejsce wyglądało by ciekawie jako całość, łącznie z budynkami po sąsiednich stronach.
W miejsce spichrzy 'dobudowałem' inną kamienice Święcickiego. Być może stanowiła by narożnik nabrzeża z Rybim Rynkiem. (Ostatni, piąty spichlerz pozostawiłem celowo, dla kontrastu i perspektywy.)
Nie wiadomo jak by postąpiono z pałacykiem Lloyda. Ale dalej, budynki były by pewnie również okazałe, jak te dzisiejsze, bankowe...
Celowo graficznie zniekształciłem ten przerobiony widok, by niechcący nie zaistniał gdzieś jako 'prawdziwa', stara pocztówka.

[seth]

Całkiem prawdopodobne rozwiązanie architektoniczne. W końcu spichrza, chociaż już wówczas zabytkowe były jedynie niepotrzebnymi magazynami. A plac w centrum miasta zwykle był w cenie. Zatem wyburzenie magazynów byłoby rozsądnym rozwiązaniem biznesowym.

[BYDZIAK 1958]

No i powstało. Ujęcie z mostu Jagiellońskiego w stronę wschodnią. Widok skromny, czarno biały. Do jego powstania przyczyniły się nie dwa, jak pisałem, lecz trzy różne zdjęcia. No i teraz zastanawiam się, czy mogę to tu spokojnie wstawić...

^^^ Po paru dialogach na forum, zrezygnowałem z pokazania wtedy tego zdjęcia.
Wczoraj rozmawiałem z krajanem. Pokazałem mu to. Przekonał mnie, że jednak można to tu wstawić.

Obrazek pokazuje przedwojenny widok na część ul Focha, z mostu, w kierunku wschodnim.

[BYDZIAK 1958]

To zdjęcie od dłuższego czasu nie dawało mi spokoju.



Bez specjalnego przyglądania się stwierdziłem, że wystarczy pójść na zachodnie czoło odnowionej śluzy trapezowej i po prostu pstryknąć zdjęcie 'porównawcze'. Oczywiście liczyłem się z tym, że lewą stronę widoku zasłoni mi 'domek śluzowego'. Po zrobieniu kilku zdjęć okazało się, że jest 'coś nie tak'. Po dokładniejszym obejrzeniu starego zdjęcia zrozumiałem swój błąd w zrobionych kadrach. Wyszło na to, że teoretycznie fotka porównawcza jest nie do zrobienia.
Stary fotograf ustawił swój aparat na zachodnim brzegu dawnej grobli, mając za plecami ówczesny 'domek śluzowego'. Miejsca tego już nie ma. Wraz z budową nowej śluzy i likwidacją trapezowej, zmieniło się również położenie i wygląd grobli.
"x" - to przypuszczalne miejsce wykonania starego zdjęcia.



Tak jak napisałem na początku, to zdjęcie wciąż 'kusiło' do zrobienia porównania.
Postanowiłem 'pokombinować'. Coś tam z tego wyszło. Ale nie jest to 'prawdziwy' zestaw porównawczy. Wygląd współczesny jest posklejany z paru różnych ujęć i tylko wydaje się w miarę podobny. Nie jest rzeczywisty i dlatego całość chyba nie nadaje się do tematu 'zdjęcia porównawcze'.

Rzeczywiste jest tylko położenie narożnej kamienicy (przy ul.Marcinkowskiego), obecnego domu śluzowego i śluzy trapezowej. Reszta widoku została 'dopasowana na miarę obecnych możliwości'.

I tak to wyszło.

[BYDZIAK 1958]

^^^ Zapomniałem dać jeszcze dla porównania rzeczywistego widoku miejsca, ujęcie wspomnianego domu przy Marcinkowskiego. Do tego właśnie 'kadru' dobudowana została reszta 'panoramy'.

[Maciej Kulesza]

Piękne porównanie.

[BYDZIAK 1958]

Oglądając makietę rejonu śluzy trapezowej, pokusiłem się zrobić jej, kilka 'ujęć porównawczych'. Trudno było znaleźć z pamięci właściwą perspektywę do porównań o których pomyślałem. Pierwszym z nich, miał być widok na most ul. Grottgera.
I tak powstał ten zestaw poniżej.

[BYDZIAK 1958]

Wpadł mi rankiem w ręce kawałek Expressu. Na jednej ze stron jest artykuł, poświęcony wyglądowi miasta, a konkretnie zmianami, jakie proponował ówczesny prezydent miasta L.Barciszewski. W jednym przypadku, nie przekonały mnie argumentacje, w rodzaju że miasto buduje się dla przyszłych pokoleń...
Chodzi mi o projekt, który potem przedstawiony był w uchwale Rady Miasta, jak podaje gazeta. Myślę jednak, że z perspektywy minionych lat, wydaje się on jednak nietrafiony. Chodziło o wyeksponowania kościoła Klarysek. Dla tego celu miały być wyburzone takie perełki, jak np budynek z Savoyem, czy domu Hohenzollernów, dzieła J. Świecickiego.

Trudno sobie wyobrazić, jak by to mniej więcej wyglądało. Takie okazałe gmachy miały by być zburzone tylko dlatego, by zrobić w tym miejscu więcej przestrzeni.

Postanowiłem jednak pomóc wyobraźni i 'rozwalić' wspomniane budynki. I wychodzi na to, że ta przestrzeń wcale tak źle nie wygląda.
Ale świadomość, że ten wygląd jest kosztem aż takiego poświęcenia, likwidacji głównie okazałych budynków, pociesza, że do tego jednak nie doszło.

Fakt, wtedy były inne realia. Stał Teatr, a tuż za mostem, dwie inne okazałe kamienice zdobiły ten rejon. Jednak gdyby los dla nich i teatru potoczył się tą samą drogą historii, to taka mniej więcej jak poniżej 'pustka', była by 'pamiątką' po tamtych 'zmianach dla przyszłych pokoleń'.

(Zastanawiałem się, czy likwidacji miały ulec wszystkie budynki, aż do ul Pocztowej (łatwiej było by mi to zrobić ) , czy tylko te wymienione we wspomnianym artykule.)