Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Kiedyś Szkoła Szybowcowa i aeroklub.

W którym miejscu stał ten budyneczek?

cdn.

-- 16 lip 2010 --

Szukałem tego budynku. Podobno stał w okolicy "góry wisielca" (gdzieś przy ob. ul. Lawinowej). Stoi tam podobny, ale to chyba nie ten. Musze popytać seniorów z aeroklubu.
A może K.S. coś będzie wiedział ?

Bilet wstępu znaleziony wśród rodzinnych pamiątek

Ciekawostka !
Ten latający model, to prawdopodobnie replika sanitarnej wersji , pierwszej generacji Jak-a 12 !

Przy okazji ;
Ciekawy "fresk" na ścianie korytarza budynku głównego A.B.

"Mucha" i Góra Szybowcowa zwana również , Czarną, Łysą , Czarcią.


"Pociak"


..i w całości .



Autorem malowidła jest pilot Roman Koliński.

W zeszłorocznych numerach: wrześniowym, listopadowym i grudniowym "Głosu Świętego Mikołaja" ukazało się opracowanie pt. "Fordońskie Skrzydła", autorstwa p. Henryka Wilka, traktujące o historii szkoły szybowcowej w Fordonie.
Pismo jest dostępne na stronie parafii pod adresem http://www.mikolaj-bydgoszcz.home.pl/gsm2012.html.

Szkoda, że autor tego opracowania nie zadał sobie trudu, zrobienia wywiadu z żyjącymi założycielami i szefami Szkoły Szybowcowej.

Ciekawe zdjęcie z Fordonu.

http://wspominajbydgoszcz.blogspot.com/ ... nikow.html

Trochę swoich zdjęć z tych terenów umieściłem kiedyś w tym wątku ;

viewtopic.php?f=28&t=2424

20 października 2016 roku w kawiarni Black Jack (Galeria Fordon) z inicjatywy Rady Osiedla Nowy Fordon zorganizowano spotkanie z seniorami lotnictwa. Jego tematem była historia fordońskiego lotniska oraz Szkoły Pilotów, istniejącej w latach 1933-1963.

Dzięki prelekcji kronikarza Kazimierza Chudzińskiego zebrani mogli poznać początki, rozwój i ostateczny kres placówki, która przez blisko 30 lat kształciła kolejne pokolenia szybowników.

W spotkaniu udział wzięli:
Prezes Klubu Seniorów Lotnictwa w Bydgoszczy - instruktor pilot Jan Wiśnicki
Kazimierz Chudziński - pilot kronikarz
Jerzy Styczyński-technik lotniczy
Zdzisław Krakowiak - działacz lotniczy
Bogusław Węgierski -instruktor pilot, szef szkolenia Aeroklubu Bydgoskiego
Leonard Zabokliński - pilot szybowcowy
Ignacy Nowacki - pilot szybowcowy


Zapraszam do obejrzenia relacji ze spotkania, w której, poza zdjęciami, znajdziemy też masę wspomnień z okresu działania Szkoły Szybowcowej oraz informacje dotyczące powstania znaku "mewek" i planach rozbudowy lotniska, a także opowieść o próbach latania lotnią z Góry Szybowników.

https://www.youtube.com/watch?v=8Vr8rkp ... e=youtu.be

Czy to spotkanie było otwarte dla wszystkich?

Tak, ale jakieś szerszej informacji nie było - pewnie też dlatego, że niestety pewnie przyszłoby tylko kilku zainteresowanych. Dlatego też jest relacja video, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zorganizować kolejne, zwłaszcza, że wychodzi książka poświęcona Szkole.

Mogłeś pisać tu na forum, z chęcią bym przyszedł.

Szerszej info. nie było. Fakt. Sam dowiedziałem się o tym spotkaniu , na kilka godz. przed.
Zaproszenie dostałem w ostatniej chwili. Z kilkoma znajomymi dotarliśmy jednak na czas. Mała kawiarenka z trudem mieściła wszystkich zainteresowanych. Organizator nie przewidział aż takiej frekwencji. Spotkanie było otwarte dla wszystkich. Sympatyczna atmosfera sprzyjała lotniczym wspomnieniom i opowieściom, które miały miejsce po części oficjalnej a nie zostały ujęte w filmie. Szkoda , że zabrakło młodzieży. Prelekcja K.Chudzińskiego acz ciekawa, winna być kierowana bardziej do nich, niż do seniorów lotnictwa , którzy temat ten b. dobrze znają. Przedstawiono ciekawe zdjęcia i pamiątki. Prezentowany model szybowca Wrona Bis dopełniał wspomnienia seniorów i przybliżał do tematyki.
Kilka nowych , nieznanych faktów dot. lotniska Fordon wg. prelegenta pana K. Chudzińskiego :
- Budynek Szkoły Szybowcowej podobno istnieje ( fotka wyżej)
- Na górnym tarasie było lądowisko Szkoły Szybowcowej a na dole (przez jakiś czas) było lotnisko Aeroklubu, czyli w pewnym okresie w Fordonie były 2 lotniska.
- Gdzieś na terenie dolnego lotniska lub w jego pobliżu, istniał dworek w którym przez jakiś czas mieszkał z rodzicami młody Jeremi Przybora.
- W pobliskim Unisławiu była filia szkoły i lądowisko " ślizgowe " dla pilotów szybowcowych z kat. "A".

Przy okazji odbyła się prezentacja nowego albumu aut. K. Chudzińskiego z opisami wszystkich produkowanych , projektowanych i prototypowych szybowców w naszym kraju.

Na koniec padła propozycja;
W związku ze zmianą nazw ul. w Fordonie , zaproponowano by przynajmniej 2 ul. nazwać im. zasłużonych dla bydgoskiego lotnictwa ; kom. Franciszka Gołaty i Klemensa Kohlsa.

Jest szansa na kolejne spotkanie z seniorami w przyszłym roku.
Wielka szkoda i żal, że kilku z Nich już nigdy nie opowie o swoich lotniczych przeżyciach i przygodach.