Strona 1 z 2

Moje modele

: wtorek, 3 gru 2013, 21:45
autor: AERO
Sporo mamy modelarzy na forum.
Również trochę się tym zajmuję , chociaż czasu coraz mniej.
W mijającym roku wykonałem kilka modeli. Aktualnie kilka też remontuję , bo tego wymagały.
Inne sprzedałem lub ...podarowałem.
Moje modele lepiej lub gorzej , ale przeważnie latają . Kierowane falami radiowymi , dają się skutecznie sterować, czym do złudzenia przypominają prawdziwy pilotaż.
To wyśmienity relaks w trakcie budowy i w czasie lotów.

Re: Moje modele

: środa, 4 gru 2013, 08:27
autor: Artek82
Świetne te modele :1 a Jaczek SP-AAH już sprawny :?:

Re: Moje modele

: środa, 4 gru 2013, 09:30
autor: AERO
SP-AAH wyremontowany i ...sprzedany :(
Będzie nowy ! ;)

Z widocznego skrzydła paraplanu kombinuję sterowany model skydivera R.C. ;)
Mam nadzieję , że będzie brał "czynny udział" w weekendowych skokach w .A.B.
Ciekawe , jaki będzie bobry " na celność " ;)

Re: Moje modele

: piątek, 8 sty 2016, 23:43
autor: AERO
Szybowiec Bydgoszczanka z 1924\25 r.
http://www.piotrp.de/SZYBOWCE/pbydgosz.htm

Dobiegam końca budowy tego modelu w skali 1:8,5.
To kolejna, latająca replika z mojej bydgoskiej, lotniczej serii ;.... D.K.D. -1 , SG-38 , Wrona Bis.
Wszystkie latające i sterowane falami radiowymi.
Jeśli uda się Bydgoszczankę "ulotnić", to prawdopodobnie będzie\jest to jedyny taki model .
Jest tak brzydki , że aż piękny :mrgreen: :usta
Budowa nastręcza wielu trudności z powodu braku dokładniejszych planów i dokumentacji.
Jest tylko kilka starych zdjęcia i domniemania co do rozwiązań technicznych 2 modelarzy, którzy wykonali modele wystawowe. Miałem sporo liczenia i kombinowania z przystosowaniem szybowca do ...latania ;)
Model jest w zasadzie tylko półmakietą, gdyż przystosowanie go do latania z napędem zmusza do innych rozwiązań konstrukcyjnych. Pozostało mi jeszcze pokrycie skrzydła , olinowanie i drobne detale.

Oryginalny szybowiec w kilku startach utrzymał się w powietrzu w sumie trochę ponad 1 min. a najdłuższy , przeleciany dystans ,to ok. 500 m.
Pilot Strzelczyk , nie bardzo dawał radę w pilotowaniu tego dziwadełka.
Podobne jak konstruktorzy, zacznę model oblatywać w wersji szybowcowej, czyli bez napędu.
Na fotkach widać silniczek elektryczny ze śmigłem . Będzie zamontowany w wersji moto.

Kilka fotek ;

Re: Moje modele

: wtorek, 26 sty 2016, 21:29
autor: AERO
Szok :shock: :o

Innego modelarza z zagranicy również urzekła Bydgoszczanka.
http://www.retroplane.net/bydgoszczanka/page1.htm
SUPER !
Genialne wykonanie. Ciekawe , czy będzie ....latający ?

Moja Bydgoszczanka przy tej wypada blado ;) , tyle tylko , że ja budując ten model wprowadziłem celowe zmiany , by przystosować go do latania a przynajmniej sprawdzić, czy da(ło) się tym latać ;)

Ciekawe , skąd ów modelarz miał tak dokładne plany szybowca ?
...przecież nigdzie nie były publikowane :?:
Wątpliwe by Działowscy robili dokumentację warsztatową Bydgoszczanki nie mówiąc o il. egzemplarzy.

Inny nasz doskonały modelarz modeli wystawowych wykonał również miniaturowy model tego szybowca , ale inaczej zinterpretował ze zdjęć szczegóły konstrukcji ;
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 029&page=1

Ja również inaczej podchodziłem do budowy swojego modelu ale również wyłącznie na podstawie ogólnego rysunku i dostępnych zdjęć.
Zakładaliśmy np. że płaski kadłub szybowca wykonany był częściowo z listew drewnianych , a nie tylko ze spawanych rurek :?:
Inne rozwiązania Działowskich również interpretowaliśmy inaczej ....

Dziwna sprawa ;
Z planami samolotu D.K.D.-1 braci Działowskich jest bardzo podobnie ;
W Polsce dostępny jest tylko ogólny rys. w rzutach i kilka starych zdjęć a w z a g r a n i c z n y m piśmie modelarskim F.M.T odnalazłem d o k ł a d n e plany tego samolotu ! :shock: :?

Re: Moje modele

: środa, 10 lut 2016, 11:06
autor: AERO
Obecnie "Bydgoszczanka" wygląda tak;

Re: Moje modele

: środa, 10 lut 2016, 11:49
autor: Ewing
Robi wrażenie :1

Re: Moje modele

: poniedziałek, 19 wrz 2016, 23:45
autor: AERO
W ramach tzw. wolnego czasu zbudowałem modelu spadochronu wg. projektu samego Leonardo da Vinci . To oczywiście moja wersja tego projektu. Szkice Leonard są dość nieprecyzyjne. Znane są tylko ogólne wymiary i konstrukcja samej czaszy. Nie ma danych o sposobie mocowania spadochronu( uprzęży) ze skoczkiem. Prawdopodobnie 4 liny nośne miały być trzymane w dłoniach. Przy małych wysokościach i przy braku uderzenia dynamicznego ( bo czasza jest zawsze otwarta) było to możliwe do przyjęcia rozwiązanie .
Model opada dość wolno, spokojnie i stabilnie, co zdaje się potwierdzać założenia genialnego projektanta.
Budowa zajęła mi 2 dni. Skala 1:40

Re: Moje modele

: wtorek, 20 wrz 2016, 19:23
autor: Ewing
Jak zwykle świetna robota :1
Przyznam się szczerze, że jak pierwszy raz spojrzałem na pierwszą fotkę bez czytania opisu, to pomyślałem, że skonstrułowałeś coś w skali 1:1 i znalazłeś jakiegoś kaskadera, który dokonał skoku :)

A tak w ogóle to nie myślałeś o jakieś małej wystawie i np. pokazie możliwości Twoich modeli?
Z pewnością znalazło by się kilku chętnych żeby podziwiać te cacka.

Re: Moje modele

: wtorek, 20 wrz 2016, 22:02
autor: AERO
Dzięki ;)

Myślałem kiedyś o stałej lub chociaż czasowej ekspozycji dokonań wszystkich modelarzy z naszego forum i nie tylko.
Rozważałem taką możliwość w chwili, kiedy (podobno) rysowała się szansa na własne pomieszczenia B.S.M.Z. " BUNKIER ". :? Naiwnie wierzyłem , że z czasem odbywać się tam będą również wystawy pamiątek , dokumentów , zdjęć i innych artefaktów zw. z naszym miastem .
...że będzie tam miejsce na spotkania , dyskusje przy gorącej herbacie. :roll:

...no coooo ?!
Pomarzyć nie wolno :?: :( ;)

Wcześniej zapadające zmierzchy trochę ukróciły moje inne zainteresowania, więc w ramach walki z nudą nachodzi mnie ostatnio modelarstwo " niszowe ". ;)

Przedstawiony wyżej spadochron Leonardo ale nie tylko ; :)

Re: Moje modele

: czwartek, 22 wrz 2016, 17:57
autor: BYDZIAK 1958
AERO pisze:(...)
Pokazy wodniacko-modelarskie na "Balatonie" czerwiec 2016.
Mina kotwiczno-kontaktowa wz.08\39 mojego wyk. biorąca udział w tych pokazach .
(...)


Ciekawe są twoje modele :1
Trudna do 'wyłapania na oko' ze zdjęcia jest wielkość tej miny. Ona była w skali tego statku? Jej wielkość można porównać do np. piłki tenisowej? Masz jej zdjęcie z bliska?

Jaras zasygnalizował, a ja przypomnę, że już niedługo ma być pierwsza wystawa modeli kolejowych. Tak jak Aero jest miłośnikiem, (tak mi się wydaje), modeli lotniczych, tak mnie najbardziej przyciągają modele kolejowe. Dobrze, że działa już u nas klub modelarzy kolejowych. :1

Re: Moje modele

: czwartek, 22 wrz 2016, 19:57
autor: szesnasty
BYDZIAK 1958 pisze:Jaras zasygnalizował, a ja przypomnę, że już niedługo ma być pierwsza wystawa modeli kolejowych.


Nooo ... Nie wiem, czy tak niedługo ;)

Re: Moje modele

: czwartek, 22 wrz 2016, 21:45
autor: Maciej
Swego czasu (ok, trochę dawnego) regularnie odbywały się wystawy modeli najpierw w Pałacu Młodzieży, a później w Modraczku. W najlepszych latach to nawet 2-3 razy do roku. Każdy przynosił to co miał, niezależnie czy była to własna konstrukcja, czy model kartonowy z Małego Modelarza, czy też modele z tworzywa sztucznego. Pamiętam, że ludzie przychodzili z całymi makietami przedstawiającymi sceny wojenne, były też makiety kolejek elektrycznych, gdzie oczywiście oprócz torów i składów kolejki była cała architektura z tego, co w ówczesnych czasach było dostępne, czyli gips i karton + plakatówki.

Re: Moje modele

: sobota, 24 wrz 2016, 10:12
autor: jaras
Bydziak wyprzedził mnie z zapowiedzią wystawą modeli kolejowych, warto sobie zarezerwować czas w kalendarzu.

Re: Moje modele

: sobota, 24 wrz 2016, 16:12
autor: BYDZIAK 1958
szesnasty pisze:
BYDZIAK 1958 pisze:Jaras zasygnalizował, a ja przypomnę, że już niedługo ma być pierwsza wystawa modeli kolejowych.


Nooo ... Nie wiem, czy tak niedługo ;)


^^^ Patrzyłem i patrzyłem na ten wpis i nie mogłem się połapać, o co chodzi z tym 'niedługo'... :shock:

Wciąż myślałem że chodzi o jakiś błąd np. ortograficzny, który mogłem 'popełnić'... Dopiero teraz zobaczyłem, że na plakacie zapraszają na wystawę, która odbędzie się za... 90 lat :):)

Re: Moje modele

: sobota, 24 wrz 2016, 21:46
autor: AERO
..."warto sobie zarezerwować czas w kalendarzu".
:):)

Re: Moje modele

: poniedziałek, 26 wrz 2016, 02:02
autor: AERO
.BYDZIAK 1958 napisał;
Trudna do 'wyłapania na oko' ze zdjęcia jest wielkość tej miny. Ona była w skali tego statku? Jej wielkość można porównać do np. piłki tenisowej? Masz jej zdjęcie z bliska?


Jest to piankowy model tylko tej widocznej na powierzchni wody części bryły miny. Pływająca z pewnej odległości sprawia wrażenie prawdziwej, szczególnie wtedy , kiedy brak jest skali odniesienia . Na wodzie nie widać , że minie brakuje części podwodnej. ;)
Widzowie na tych pokazach, również mieli problemy z określeniem jej wielkości. Niektórzy obserwatorzy dość gwałtownie reagowali na ten "model" . Testowałem jej pływalność na Brdzie w okolicy Janowa i tam faktycznie wyglądała b. realistycznie. Naszła mnie nawet refleksje, co by się działo , gdyby mi odpłynęła ( bo nie jest na uwięzi) gdzieś do centrum miasta , np. w okolicę Wyspy Młyńskiej :):)

Re: Moje modele

: poniedziałek, 26 wrz 2016, 16:50
autor: BYDZIAK 1958
AERO pisze:(...)
Testowałem jej pływalność na Brdzie w okolicy Janowa i tam faktycznie wyglądała b. realistycznie. Naszła mnie nawet refleksje, co by się działo , gdyby mi odpłynęła ( bo nie jest na uwięzi) gdzieś do centrum miasta , np. w okolicę Wyspy Młyńskiej :):)


^^^
Z bliska, rzeczywiście wygląda groźnie. :1
Twoje ostatnie słowa znów zabrzmiały zagadkowo. Że nie była w czasie testów na uwięzi, ok. Ale czy 'pływanie' było 'swobodne'? Czy może ma ona tam pod spodem jakiś silniczek, za pomocą którego sterując np 'radiem', możesz nią pomału gdzieś podpłynąć... I nie tylko na Wyspie Młyńskiej, ale zbliżając się do zastygłych w bezruchu zaskoczonych wędkarzy, mogła by wzbudzić u nich popłoch... :):)

Re: Moje modele

: poniedziałek, 26 wrz 2016, 22:03
autor: AERO
czy 'pływanie' było 'swobodne'? Czy może ma ona tam pod spodem jakiś silniczek, za pomocą którego sterując np 'radiem', możesz nią pomału gdzieś podpłynąć...


Pływanie było "swobodne" i moje przy niej również :):)
Zrobiłem 2 takie miny. Rozważałem zamontowanie w jednej z nich napędu i systemu zdalnego sterowania ale stwierdziłem , że to nie ma sensu . ;)

Re: Moje modele

: środa, 28 wrz 2016, 17:56
autor: BYDZIAK 1958
AERO pisze:(...)
Rozważałem zamontowanie w jednej z nich napędu i systemu zdalnego sterowania ale stwierdziłem , że to nie ma sensu . ;)


^^^ To dobry temat dla programu typu 'ukryta kamera'. Wyobraź sobie taką 'sterowaną minę', pomału podpływającą do spławika, nic nie spodziewającego się wędkarza... :):)

Więc sens by był. ;) :za