Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Dziś grupa 32 śmiałków nie bojąc się koszmarnych prognoz pogody zaryzykowało i chyba nikt nie żałował. Zamiast śniegu z deszczem i porywistego wiatru przez całą drogę mieliśmy skrzypiący śnieg pod stopami i padający nad sobą. Niestety, choć zdjęć jest sporo, to trudno będzie Wam rozpoznać na nich uczestników bo warunki były bardzo podobne do tych z 1945 r.
Dziękuję Wam za przejście "zaledwie" 20 km z Suchatówki do Cierpic. Całą drogę szliśmy (raz bliżej, raz dalej) wzdłuż umocnień z 1944/5 r. Poniżej kilka(dziesiąt) zdjęć

Początek wycieczki na stacji Robert rozpoczął od przedstawienia całej sytuacji na froncie na przełomie 1944/5. Przy okazji opowiedział parę słów o historii Suchatówki, po czym szybko przeszliśmy przez wieś, nie zajrzeliśmy do zajazdu i weszliśmyu do Puszczy Bydgoskiej

Seria kolejnych zdjęć z lasu, na których wszyscy wyglądamy tak samo

Wilków nie widzieliśmy, łosi nie widzieliśmy, a ludzi? Ledwie parę osób, ale przekonaliśmy się, że w środku lasu też oni żyją. Generalnie jednak środek Puszczy to było obcowanie z przyrodą

W środku Puszczy Bydgoskiej można spotkać nawet bałwany. Można iść okopami. A można iść na łatwiznę, czyli drogą

Wycieczkę kończyliśmy w Cierpicach. Kto czytał "Most Królowej Jadwigii" być może pamięta, jak główny bohater został wysłany do obozu pracy jako członek Hitlerjugend w 1944 r. Odnaliśmy pozostałości obozowych celt. I tak nasza kolejna wycieczka dobiegła końca. Dziękuję za wszystkie rozmowy na szlaku, za miła atmosferę i za obecność. Do zobaczenia na kolejnych rajdach "bunrowych"

Kilka moich fotek

Na pewno już tęsknicie za śniegiem, to ode mnie kilka białych fotek

Dawno nie uczestniczyłem już w tak klimatycznym rajdzie. Mówiąc szczerze nie sądziłem, by kiedykolwiek powtórzył się zimowy rajd z Nowej Wsi Wielkiej do Bydgoszczy sprzed kilku lat, gdy szliśmy w śnieżnej zawiei. A tu proszę. Dziękuję za tak liczny udział. Do zobaczenia w przyszłym roku