Puszcza Bydgoska nocą 7/8 VII 2023
: niedziela, 9 lip 2023, 21:15
Tym razem było nas 10. Co ciekawe, w tym roku byliśmy tylko w męskim towarzystwie. Nikt nie zabłądził, nikt nie zginął, ale ekstremalnie trudny szlak przez pustynię przeszliśmy bezpiecznie pod czujnym okiem przewodnika. A był nim - tradycyjnie nasz nieoceniony - Robert Grochowski, który jak co roku opowiedział nam nei tylko o historii ludzie i wydarzeń, które miały miejsce na tym terenie za czasów historycznych, ale w swych opowieściach cofnął się jeszcze wcześniej m. in. wyjaśniając skąd na tym terenie tyle piasków. Co zresztą odczuliśmy podczas wędrówki.
Pogoda sprzyjała. Było przyjemnie, niebo było odkryte, dzięki czemu obserwowaliśmy gwiazdy, zaś poza tym mieliśmy spotkanie z łosiem, świetlikami i - oczywiście - pająkami. Oszczędziły nas za to w tym roku pająki. Na Studzienieckich Łąkach przekonaliśmy się, ze ludzi, którzy zamiast spać nocą włóczą się po puszczy jest więcej.
A nad ranem przez Kabat dotarliśmy do celu naszej wędrówki - do Solca Kuj. I różnymi sposobami dotarliśmy do domów by odespać intensywny czas wyprawy. Ale chyba nikt nie żałuje, że spędził go w lesie. I już powoli wybiegamy myślami na "za rok" by wyprawę powtórzyć.
Pogoda sprzyjała. Było przyjemnie, niebo było odkryte, dzięki czemu obserwowaliśmy gwiazdy, zaś poza tym mieliśmy spotkanie z łosiem, świetlikami i - oczywiście - pająkami. Oszczędziły nas za to w tym roku pająki. Na Studzienieckich Łąkach przekonaliśmy się, ze ludzi, którzy zamiast spać nocą włóczą się po puszczy jest więcej.
A nad ranem przez Kabat dotarliśmy do celu naszej wędrówki - do Solca Kuj. I różnymi sposobami dotarliśmy do domów by odespać intensywny czas wyprawy. Ale chyba nikt nie żałuje, że spędził go w lesie. I już powoli wybiegamy myślami na "za rok" by wyprawę powtórzyć.