Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Dobre, dobre. Tego Niemca co leży sam własnoręcznie zastrzeliłem wtedy z Mausera. I już myśleliśmy, że wygramy, a tu przyjechał transporter opancerzony i było po zabawie... Chociaż przy Drukarni w ostatnim starciu zanim nas rozbroili, ożeniłem jeszcze jednemu bagnecik <!-- s;) --><img src="{SMILIES ...

Hmm... Mój poprzedni post zawierał odpowiedź, ale skoro mam uściślić, to jest to budynek na osiedlu przy ul. Szpitalnej.

Syrena alarmowa. Ta cegła jest dość charakterystyczna. Jak ktoś był na wyprawie szlakiem obozów, to nie powinien być zaskoczony.

Ha! I co wygrałem? Najbardziej by mnie interesowała butelka po wodzie. Jarek - wiesz o co chodzi...

Wyspa Młyńska?

Tabliczka wskazująca stan wody w danym dniu, zapewne przy okazji jakiejś większej powodzi. Niestety nieostre zdjęcie powoduje, że mam problem z odczytaniem daty. Chyba to jest 13 lutego 1845, ale zastrzelić się za to nie dam. Nie wiem gdzie ta tabliczka wisi, ale stawiam na pilon jakiegoś mostu ...

A ciekawe co zrobią ze znajdującym się na tym terenie mogilnikiem z odpadami po galwanizacji? Jest tam spora górka różnych śmieci z dużą zawartością cyjanku

A teraz sedno sprawy: Raszewski w "Pamiętniku gapia" przytacza relację zdaje się lekarza pogotowia z lat 50, który został wezwany do wypadku na terenie tajnej MUNY. Po przybyciu na miejsce lekarz ten zobaczył wejście do jakiegoś podziemnego tunelu, w którym rzekomo zniknęło już kilka osób i żadna ...

MRU?

Raz na jakiś czas jak mi się nudzi w pracy wchodzę na Google Earth i wyszukuję różne bydgoskie ciekawostki. No i kiedyś trafiłem na coś bardzo interesującego - ukrytą w lesie jednostkę wojskową. I może nie zainteresowałbym się tym zbytnio, gdyby nie fakt, że na jej terenie stoi sobie kadłub myśliwca ...

Ja oczywiście także obiema rękami deklaruję gotowość uczestnictwa w wyprawie do Krapiewa. Bedę śledził forum odnośnie terminu. Mam nadzieje, że uda się tam szybko wybrać

Kiedyś zwiedzałem ten browar dość dokładnie, zwłaszcza podziemia, które są imponujące. Szkoda, że obiekt jest tak zaniedbany. Trochę miałem pietra, bo po tej farbiarni zostały niespodzianki w postaci setek beczek z jakimiś dziwnymi proszkami. <!-- s;) --><img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_wink.gif" alt ...