List Otwarty
List Otwarty
Z niepokojem przyjeliśmy informację o rozbiórce schronów znajdujących się w lasach w okolicy ulic Glinki, Solna, Wojska Polskiego oraz stacji kolejowej Emilianowo.
Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków „BUNKIER” stanowczo protestuje przeciwko takim działaniom i zwraca się z prośbą o ponowne przemyślenie i zmianę tych postanowień.
D.A.G - Fabrik Bromberg to bydgoska filia niemieckiego koncernu Dynamit Nobel z centralą w Troisdorfie koło Köln, produkująca materiały wybuchowe.
Budowana w latach 1939-45 w południowo wschodniej części Bydgoszczy na skraju gęsto zalesionej Puszczy Bydgoskiej.
Przy budowie a później przy produkcji zatrudniano tysiące pracowników przymusowych z całej europy, jeńców oraz więźniów,
którzy byli nadzorowani przez niemiecką kadrę techniczną.
Dla tak ogromnej inwestycji, jaką była budowa zakładów zbrojeniowych koncernu D.A.G w Bydgoszczy potrzebna była siła robocza.
Dlatego też przy głównych bramach wjazdowych na zakład powstały obozy pracy, w których zakwaterowani byli pracownicy skierowani przez bydgoski Urząd Pracy(Arbeitsamt), jeńcy wojenni, więźniowie oraz pracownicy przymusowi z całej Europy. Dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom obozów wybudowano schrony przeciwlotnicze, które po 65 latach od zakończenia wojny mają być zniszczone.
Wszystkie te obiekty są elementem bardzo ciekawej, czasami tragicznej i nie do końca zbadanej historii naszego miasta. Uważamy, że zasługują nie tylko na zachowanie dla przyszłych pokoleń, ale również na przywrócenie im walorów turystycznych poprzez odpowiednie oznakowanie i zabezpieczenie.
Apelujemy zatem do Państwa, o podjęcie niezbędnych środków w celu ochrony tego unikalnego w skali Europy zabytku przemysłu wojennego wraz z otaczającą go infrastrukturą.
List został wysłany do Prezydenta Miasta Bydgoszczy, Miejskiego Konserwatora zabytków, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków oraz do organizacji i stowarzyszeń zajmujących się ochroną dziedzictwa kulturowego w Polsce.
Zapraszam do wpisów, co sądzicie na temat zniszczenia tych obiektów.
Chciałbym zaznaczyć, że członkowie Stowarzyszenia ewentualnie mogą się zgodzić na zasypanie tych schronów po uprzednim oczyszczeniu ich ze śmieci i zamurowaniu wejść. Być może za kilka lat znajdą się mądrzejsi urzędnicy, którzy będą wiedzieli jak zagospodarować te obiekty. I być może wezmą pod uwagę konsultację z odpowiednimi organizacjami.
Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków „BUNKIER” stanowczo protestuje przeciwko takim działaniom i zwraca się z prośbą o ponowne przemyślenie i zmianę tych postanowień.
D.A.G - Fabrik Bromberg to bydgoska filia niemieckiego koncernu Dynamit Nobel z centralą w Troisdorfie koło Köln, produkująca materiały wybuchowe.
Budowana w latach 1939-45 w południowo wschodniej części Bydgoszczy na skraju gęsto zalesionej Puszczy Bydgoskiej.
Przy budowie a później przy produkcji zatrudniano tysiące pracowników przymusowych z całej europy, jeńców oraz więźniów,
którzy byli nadzorowani przez niemiecką kadrę techniczną.
Dla tak ogromnej inwestycji, jaką była budowa zakładów zbrojeniowych koncernu D.A.G w Bydgoszczy potrzebna była siła robocza.
Dlatego też przy głównych bramach wjazdowych na zakład powstały obozy pracy, w których zakwaterowani byli pracownicy skierowani przez bydgoski Urząd Pracy(Arbeitsamt), jeńcy wojenni, więźniowie oraz pracownicy przymusowi z całej Europy. Dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom obozów wybudowano schrony przeciwlotnicze, które po 65 latach od zakończenia wojny mają być zniszczone.
Wszystkie te obiekty są elementem bardzo ciekawej, czasami tragicznej i nie do końca zbadanej historii naszego miasta. Uważamy, że zasługują nie tylko na zachowanie dla przyszłych pokoleń, ale również na przywrócenie im walorów turystycznych poprzez odpowiednie oznakowanie i zabezpieczenie.
Apelujemy zatem do Państwa, o podjęcie niezbędnych środków w celu ochrony tego unikalnego w skali Europy zabytku przemysłu wojennego wraz z otaczającą go infrastrukturą.
List został wysłany do Prezydenta Miasta Bydgoszczy, Miejskiego Konserwatora zabytków, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków oraz do organizacji i stowarzyszeń zajmujących się ochroną dziedzictwa kulturowego w Polsce.
Zapraszam do wpisów, co sądzicie na temat zniszczenia tych obiektów.
Chciałbym zaznaczyć, że członkowie Stowarzyszenia ewentualnie mogą się zgodzić na zasypanie tych schronów po uprzednim oczyszczeniu ich ze śmieci i zamurowaniu wejść. Być może za kilka lat znajdą się mądrzejsi urzędnicy, którzy będą wiedzieli jak zagospodarować te obiekty. I być może wezmą pod uwagę konsultację z odpowiednimi organizacjami.
Re: List Otwarty
Schrony znajdują się czyim terenie? Kto zlecił rozbiórkę schronów?
Situation Normal All F....... Up
Re: List Otwarty
Dobre pytanie, tutaj zaczęła się spychologia. Fizycznie schrony są na terenie lasów. Lasy odesłały nas do Miejskiego Konserwatora Zabytków ten z kolei do Wydziału Mienia i Geodezji i tam odesłano nas z powrotem do Lasów Państwowych. Błędne koło.
Co do zlecenia to polecam lekturę zamówienia:
http://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/dg/rdlp_t ... 2428206015
Co do zlecenia to polecam lekturę zamówienia:
http://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/dg/rdlp_t ... 2428206015
Re: List Otwarty
Z zamówienia wynika, że zleceniodawcą prac są Lasy Państwowe, obiekty znajdują się na gruntach Skarbu Państwa pod zarządem Nadleśnictwa Bydgoszcz. Czyli to Nadleśnictwo zamawia prace.
Druga sprawa to fakt, że nie wszystkie obiekty idą do rozbiórki - część ma być zabezpieczona, a nie rozebrana.
Trzecia sprawa, to fakt, że wykonawca prac musi uwzględnić fakt ochrony części obiektów przez konserwatora zabytków, więc teoretycznie powinien uzyskać zgodę od konserwatora.
Czwarta sprawa: dziwne, że Nadleśnictwo samo z siebie wpadło na pomysł przeprowadzenia takich prac, nagle przypomnieli sobie o tych obiektach?? Jak widzę, to zamówienie dotyczy także obiektów wykorzystywanych przez LWP, więc może do rozbiórki mają iść jedynie obiekty powojenne?
Druga sprawa to fakt, że nie wszystkie obiekty idą do rozbiórki - część ma być zabezpieczona, a nie rozebrana.
Trzecia sprawa, to fakt, że wykonawca prac musi uwzględnić fakt ochrony części obiektów przez konserwatora zabytków, więc teoretycznie powinien uzyskać zgodę od konserwatora.
Czwarta sprawa: dziwne, że Nadleśnictwo samo z siebie wpadło na pomysł przeprowadzenia takich prac, nagle przypomnieli sobie o tych obiektach?? Jak widzę, to zamówienie dotyczy także obiektów wykorzystywanych przez LWP, więc może do rozbiórki mają iść jedynie obiekty powojenne?
Situation Normal All F....... Up
Re: List Otwarty
Z rozmowy z Nadleśniczym wynikało że idą do rozbiórki obiekty z okresu II WŚ.
Jeżeli skupić się na działkach z obrębu 131 to mamy tam wg. zamówienia 20 obiektów z tego 14 do wyburzenia. Samych schronów na tym terenie jest 19, ciekawe czy do rozbiórki jest również budynek po hydroforni i fontanna(wszystko związane z obozami). Nie są mi znane na tym terenie obiekty po LWP chyba że dotyczy to obrębu 136 i obrębu gminy Białe Błota.
Ciekawe jaką decyzję podejmie Miejski Konserwator.
Jeżeli skupić się na działkach z obrębu 131 to mamy tam wg. zamówienia 20 obiektów z tego 14 do wyburzenia. Samych schronów na tym terenie jest 19, ciekawe czy do rozbiórki jest również budynek po hydroforni i fontanna(wszystko związane z obozami). Nie są mi znane na tym terenie obiekty po LWP chyba że dotyczy to obrębu 136 i obrębu gminy Białe Błota.
Ciekawe jaką decyzję podejmie Miejski Konserwator.
- Ewing
- Admin

- Posty: 6014
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
- Kontakt:
Re: List Otwarty
Część obiektów, które mają być bezpowrotnie wyburzone można zobaczyć między innymi w poniższych fotorelacjach:
viewtopic.php?f=37&t=547
viewtopic.php?f=37&t=1299
viewtopic.php?f=37&t=547
viewtopic.php?f=37&t=1299
Re: List Otwarty
Zrobiłem link do tego wątku na FACEBOOK-u. Im więcej osób się o tym dowie, ty lepiej...
Re: List Otwarty
To niewiarygodne co miasto chce bezpowrotnie zniszczyć
Bunkier,puściłem info na Pomorskim Forum Eksploracyjnym.
Puściłeś info do "Bunkrowca" i " Odkrywcy" ?
Niech wszyscy rozsyłają pisma protestacyjne,gdzie tylko sie da.
Trrzeba to uratować dla przyszłych pokoleń!
http://www.forum.eksploracja.pl/viewtop ... 22&t=19956
Pozdro.
Poszło info do województwa Zachodnio-Pomorskiego
ale również do działu Inne Regiony Polski na tamtym forum.
Bunkier,puściłem info na Pomorskim Forum Eksploracyjnym.
Puściłeś info do "Bunkrowca" i " Odkrywcy" ?
Niech wszyscy rozsyłają pisma protestacyjne,gdzie tylko sie da.
Trrzeba to uratować dla przyszłych pokoleń!
http://www.forum.eksploracja.pl/viewtop ... 22&t=19956
Pozdro.
Poszło info do województwa Zachodnio-Pomorskiego
Re: List Otwarty
Może czegoś nie zakumałem, ale skąd wiadomo, że to UM Bydgoszcz nakazał rozbiórkę obiektów? Pod zamówieniem na prace podpisuje się Nadleśnictwo, a nie UM. Jest jakiś glejt, w którym to władze miasta nakazują/zamawiają/zlecają prace?
Drążę temat, bo list pewnie trafi na moje biurko.
Drążę temat, bo list pewnie trafi na moje biurko.
Situation Normal All F....... Up
- Ewing
- Admin

- Posty: 6014
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
- Kontakt:
Re: List Otwarty
Nikt tego nie twierdzi ale ponieważ jest ogólny bałaganWDW pisze:Może czegoś nie zakumałem, ale skąd wiadomo, że to UM Bydgoszcz nakazał rozbiórkę obiektów?
pismo zostało wysłane do szerokiej grupy odbiorców. Może znajdzie się ktoś kompetentny, kto będzie mógł podjąć jakieś wymierne działania w tej sprawie. Na liście odbiorców chyba faktycznie zabrakło głównego "winowajcy", czyli Lasów Państwowych.Fizycznie schrony są na terenie lasów. Lasy odesłały nas do Miejskiego Konserwatora Zabytków ten z kolei do Wydziału Mienia i Geodezji i tam odesłano nas z powrotem do Lasów Państwowych.
Re: List Otwarty
Z wątku wynika, że była rozmowa z nadleśniczym. Powiedział czemu Nadleśnictwo zabrało się za całą sprawę? Uzasadnił jakoś złożenie zamówienia?
Bo z punktu widzenia urzędnika wygląda to tak, że nadleśnictwo chce zrobić "porządek" z obiektami, którymi rozporządza. Więc kogo się czepiać? Nadleśniczego?
Część obiektów zapewne znajduje się poza granicami miasta Bydgoszczy?
Obiekty po DAGu są objęte ochroną konserwatorską? Jeśli tak, to najbardziej kompetentny do działania jest konserwator zabytków, jeśli jest to obiekt poza granicami miasta to delegatura na Jezuickiej.
Jeśli są to obiekty poza ochroną, to niestety nikomu nic do tego. Zagospodarowanie, zabezpieczenie takich obiektów - tu środki znajdują się w dyspozycji samorządów gminnych i o ile ich włodarze nie mają pomysłów co z tym zrobić to raczej nic z tego nie będzie. Do tego dochodzi kwestia właścicielska obiektów, to nie jest tak hop jak się niektórym wydaje. Przepisy w omawianej sprawie są tak pokręcone i nieskuteczne, że najwyżej można apelować i prosić, nikt nie wyda nakazu czy zakazu. A pretensje to trzeba mieć do "reprezentantów narodu" na Wiejskiej w W-wie, bo oni odpowiadają za proces tworzenia prawa, które ja muszę stosować i dostawać białej gorączki....
Pozostałości po obiektach obozowych DAGu można potraktować jako miejsce pamięci narodowej, ale z tym trzeba uderzyć do właściwego terytorialnie urzędu gminy/miasta oraz Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a najlepiej do mnie na priva, opiszę procedurę, ale uprzedzam - status takiego miejsca nie oznacza automatycznej nietykalności takiego miejsca.
Bo z punktu widzenia urzędnika wygląda to tak, że nadleśnictwo chce zrobić "porządek" z obiektami, którymi rozporządza. Więc kogo się czepiać? Nadleśniczego?
Część obiektów zapewne znajduje się poza granicami miasta Bydgoszczy?
Obiekty po DAGu są objęte ochroną konserwatorską? Jeśli tak, to najbardziej kompetentny do działania jest konserwator zabytków, jeśli jest to obiekt poza granicami miasta to delegatura na Jezuickiej.
Jeśli są to obiekty poza ochroną, to niestety nikomu nic do tego. Zagospodarowanie, zabezpieczenie takich obiektów - tu środki znajdują się w dyspozycji samorządów gminnych i o ile ich włodarze nie mają pomysłów co z tym zrobić to raczej nic z tego nie będzie. Do tego dochodzi kwestia właścicielska obiektów, to nie jest tak hop jak się niektórym wydaje. Przepisy w omawianej sprawie są tak pokręcone i nieskuteczne, że najwyżej można apelować i prosić, nikt nie wyda nakazu czy zakazu. A pretensje to trzeba mieć do "reprezentantów narodu" na Wiejskiej w W-wie, bo oni odpowiadają za proces tworzenia prawa, które ja muszę stosować i dostawać białej gorączki....
Pozostałości po obiektach obozowych DAGu można potraktować jako miejsce pamięci narodowej, ale z tym trzeba uderzyć do właściwego terytorialnie urzędu gminy/miasta oraz Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a najlepiej do mnie na priva, opiszę procedurę, ale uprzedzam - status takiego miejsca nie oznacza automatycznej nietykalności takiego miejsca.
Situation Normal All F....... Up
Re: List Otwarty
Może nadleśnictwo wyszło z założenia, że skoro część D.A.G jest przez miasto odnawiana to resztę można usunąć na dobre?
Na moje wszystkie te tereny szczególnie część przed płotem Zachemu powinny tworzyć swego rodzaju szlak, trasę turystyczną.
Przydało by się też wysprzątać te schrony z tych śmieci.
Poza tym ktoś mi może rzucić tu mapkę i określić gdzie jest ta fontanna? Ostatnio na spacerze szukałem jej i nie pamiętam gdzie to dokładnie było
Na moje wszystkie te tereny szczególnie część przed płotem Zachemu powinny tworzyć swego rodzaju szlak, trasę turystyczną.
Przydało by się też wysprzątać te schrony z tych śmieci.
Poza tym ktoś mi może rzucić tu mapkę i określić gdzie jest ta fontanna? Ostatnio na spacerze szukałem jej i nie pamiętam gdzie to dokładnie było
"nie szata zdobi człowieka"
Re: List Otwarty
Przepraszam za brak odzewu w tym wątku, ale sprawa jest w toku. Jeszcze nie podjęto odpowiednich kroków. Wiem tylko, że Wojewódzki Konserwator Zabytków działa w tej sprawie i miałem przecieki, że Wojewoda również. Czekamy.
Co do szlaku turystycznego to jest już gotowy projekt oznakowania trasy. Szlak o nazwie: ”Śladem Obozów Pracy D.A.G Fabrik Bromberg”. Jest to optymalnie opracowana trasa na podstawie wycieczek pod tą samą nazwą, jakie organizuje BSMZ BUNKIER od 2005 roku.
Poniżej mapka z zaznaczoną fontanną. Dodatkowo koordynaty GPS tego miejsca:53°05'54,2''18°03'14,0''
Tolerancja błędu +/- 4 m. W pobliżu znajduje się ujęcie wody z budynkiem hydroforni, otoczonej murowanym ogrodzeniem. To właśnie za hydrofornią jest fontanna.

Co do szlaku turystycznego to jest już gotowy projekt oznakowania trasy. Szlak o nazwie: ”Śladem Obozów Pracy D.A.G Fabrik Bromberg”. Jest to optymalnie opracowana trasa na podstawie wycieczek pod tą samą nazwą, jakie organizuje BSMZ BUNKIER od 2005 roku.
Poniżej mapka z zaznaczoną fontanną. Dodatkowo koordynaty GPS tego miejsca:53°05'54,2''18°03'14,0''
Tolerancja błędu +/- 4 m. W pobliżu znajduje się ujęcie wody z budynkiem hydroforni, otoczonej murowanym ogrodzeniem. To właśnie za hydrofornią jest fontanna.

Re: List Otwarty
o dzięki bardzo teraz już wiem gdzie to jest. Ale kiedyś mi się coś wydawało że za przychodnią też widziałem podobny obiekt 
Jeszcze jedna rzecz, o której sobie przypomniałem. Podczas jednego z wypadów w te okolice (to było w kwietniu hmm) natknąłem się na słupy. Ktoś wie do czego miały służyć. Zastanawia mnie też ten klocek z tymi inicjałami bądź symbolami.
Jeszcze jedna rzecz, o której sobie przypomniałem. Podczas jednego z wypadów w te okolice (to było w kwietniu hmm) natknąłem się na słupy. Ktoś wie do czego miały służyć. Zastanawia mnie też ten klocek z tymi inicjałami bądź symbolami.
- Załączniki
-
- 1.jpg (87.8 KiB) Przejrzano 34914 razy
-
- 2.jpg (115.72 KiB) Przejrzano 34863 razy
"nie szata zdobi człowieka"
Re: List Otwarty
AZUREGKN : koniecznie musisz iść na wędrówkę śladami obozów! Otrzymasz tam wyczerpujące odpowiedzi na swoje pytania! Mam nadzieję, że idziesz W niedzielę dnia 14.11.2010 ?
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Re: List Otwarty
azuregkn pisze:Podczas jednego z wypadów w te okolice (to było w kwietniu hmm) natknąłem się na słupy. Ktoś wie do czego miały służyć. Zastanawia mnie też ten klocek z tymi inicjałami bądź symbolami.
Na słupach były stalowe wsporniki na których były ułożone rury. W tym miejscu na słupach były rury z wodą, które dochodziły do jednego z obozów, który był w miejscu dawnej przychodni Zachemowskiej.
A ten "klocek" to znak geodezyjny do oznaczania działek.
Re: List Otwarty
No dzięki za info
A jeśli chodzi o ten wypad 14stego to raczej będę starał się zorganizować czas żeby iść 
"nie szata zdobi człowieka"
Re: List Otwarty
Wracając do tematu odsyłam do lektury artykułów:
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... IdTag=3790
oraz
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... IdTag=3790
W jednej z odpowiedzi oczywiście mówiłem o częściach do samolotów a nie do samochodów
Ach te chochliki 
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... IdTag=3790
oraz
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... IdTag=3790
W jednej z odpowiedzi oczywiście mówiłem o częściach do samolotów a nie do samochodów
Re: List Otwarty
Zinwentaryzowanych zostało 27 obiektów, z których siedem, decyzją konserwatora zabytków, zostanie pozostawionych i zabezpieczonych. Znajdują się one w pobliżu ulicy Wojska Polskiego i Szpitalnej
Wiadomo które z nich będą uratowane? Przydała by się mapka, ale może za wcześnie mówić o tym jak sprawa wciąż nie do końca jasna.
"nie szata zdobi człowieka"
Re: List Otwarty
azuregkn pisze:Wiadomo które z nich będą uratowane?
Dokładnie nie wiadomo.
Pocieszające jest to, że w Polsce potrafią jeszcze zadbać o zabytki militarne, dzisiejsza akcja przeniesienia „bunkra” z Witramowa jest tego dowodem. Brawa dla konserwatora zabytków.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-h ... nId,305855
Na naszym podwórku też są ludzie, którzy walczą o to żeby zachować dla przyszłych pokoleń chociażby kawałek historii. Koledzy z Toruńskiego Towarzystwa Fortyfikacyjnego, które związane jest z Baterią AB IV, gdzie powstaje skansen fortyfikacyjny. Dzięki ich staraniom zostanie przeniesiony schron typu „Tobruk”, który przeszkadza przy budowie autostrady A1.
Takich akcji w Polsce było więcej, chociażby transport „Tobruka” i ustawienie go w Muzeum Powstania Warszawskiego