Ruszyliśmy o 9.30 z Wyspy Młyńskiej wyczarterowanym statkiem m/s "Bydgoszcz".
Początkowo w dół rzeki by obfotografować miasto z wody.
Przechodzący przez rzekę w lekko zamglonym słońcu wyglądał bajecznie,
Pierwsza śluza miejska i widok na nowy most tramwajowy,
Potem wbijamy się w Nowy Kanał Bydgoski, gdzie wita nas para łabędzi,
W oczekiwaniu na otwarcie śluzy Okole. Czysta sielanka!
Wody odeszły...
I śluza urodziła to...
Stan śluzy prosi o remont... niestety,
Ale wrażenia gdy nasz stateczek wędrował ponad 7 metrów do góry rewelacyjne!
Śluza Czyżkówko wita nas szeroko otwartymi wrotami,
Pożegnanie z Czesią która towarzyszyła nam od pierwszej śluzy,
m/s "Bydgoszcz" wraca a my zwiedzamy śluzę Czyżkówko,
Spacer po parku to zupełnie inna obszerna i równie ciekawa opowieść, powiem tylko że udało mi się nakryć parkę w krzakach
a i w Muzeum Kanału Bydgoskiego spędziliśmy sporo czasu.
http://www.muzeumkanalu.pl/
Gdybyśmy jeszcze, tak jak planowaliśmy zwiedzać wieżę Mechanika zdaje się, że do domu byśmy zdążyli na kolację a nie na późny obiad.
Czekam na zdjęcia współuczestników wycieczki.
W przygotowaniu następne imprezy.
Wielkie podziękowania dla Pana Tomasza Izajasza - kustosza Muzeum Kanału Bydgoskiego, który był naszym przewodnikiem podczas całej wycieczki.
