
+ rewers

ul.Mostowa

+rewers







bunkier pisze:Kiedyś był autobus wodny, teraz mamy tramwaj wodny ciekawe co będzie w przyszłości![]()
TheTerminaThor pisze:bunkier pisze:Kiedyś był autobus wodny, teraz mamy tramwaj wodny ciekawe co będzie w przyszłości![]()
...łódź podwodna?
Na poważnie - gdzieś, kiedyś czytałem o tym wypadku - było tam kilka ofiar (nie chce mi się szukać dzisiaj źródła informacji - wybaczcie niedzielne lenistwo).

monter1951 pisze:"Ilustracja Polska" 1 luty 1931
TheTerminaThor pisze:monter1951 pisze:"Ilustracja Polska" 1 luty 1931
...bardziej chodziło mi o link do archiwum cyfrowego, gdyż numer "Ilustracji..", wujcio gÓgL znalazł tylko w archiwum alledrogo
monter1951 pisze:Ale to jest skan z gazety, zbierałem czasopisma z artykułami o Bydgoszczy.
AERO pisze:Ten pan na zdjęciu z beczkami, to wspominany już przeze mnie na Forum Ś.P. Stefan Figurski.
Posiadał gospodarstwo rolne i ogrodnictwo na ul. Gajowej. W czasie wojny "nowym właścicielem" tego majątku został niemiecki bauer, który dobrodusznie pozwolił Panu Stefanowi pracować na ....swoim.
Mimo dużego ryzyka i kontroli niemieckich, Pan Stefan przez cała wojnę, po kryjomu, zaopatrywał w owoce i warzywa m\innymi szpital na ul. Floriana i wiele innych osób.
Za tą działalność otrzymał wiele podziękowań a ówczesne peerelowskie władze miasta robiły co mogły, by utrudnić Mu życie. Na końcu zabrały ogrodnictwo.
Pan Stefan był ojcem mojego kolegi Marka, ale i mnie traktował po ojcowsku.
Bardzo lubił opowiadać o tamtych czasach, a ja lubiłem słuchać.
. . .Te beczki ze zdjęcia na pewno szły na front.
Znalazłem artykuł autorstwa Piotra Schutta , ilustrowany zdjęciami znanego mi osobiście fotografika, Jerzego Riegela.
Pan Jerzy Riegel mieszkał w przedstawionym tu mrówkowcu nr.25 ( ja również) przy ul. C. Skłodowskiej, i miał tu pracownię fotograficzną. Miał również wspaniały widok na Bartodzieje i ogrodnictwo Pana Stefana.
Jeśli popełniam jakieś wykroczenie przedstawiając ten artykuł i zdjęcia , proszę admina o jego wykasowanie.







seth pisze:Obecnie powinien spoczywać na cmentarzu przy Artyleryjskiej. Warto sprawdzić.
1962 rok
Pani Irena Gehrmann zabrała synów Marka i Krzysztofa na spacer po centrum Bydgoszczy. Zatrzymali się na placu Wolności. - Tu "leikowiec” uwiecznił, jak wszyscy jemy lody. Jak widać, bardzo nam one smakują - opowiada pani Irena.
W tle fotografii widać grób pułkownika Gwardii Armii Czerwonej, artylerzysty Grzegorza Iwanowicza Bolszanina. Poległ on 18 lutego 1945 roku w okolicach naszego miasta, a szesnaście dni później został pochowany na placu Wolności. Armatę dywizyjną i przeciwpancerną 76,2 mm wz. 1942 Z/S-3 ustawiono za grobem 7 listopada 1945 roku. Stała tutaj do października 1964 roku. Wtedy 11 oficerów Armii Czerwonej, w tym także Bolszanina, pochowano na cmentarzu Bohaterów.
