Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

nie tylko obiekty, również pamiątki papierowe, porcelanowe, płócienne, z metalu i inne :)
Regulamin forum
Uwaga !!! W tym dziale prezentujemy pamiątki PRLu związane z Bydgoszczą
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: bunkier »

Nic dodać nic ująć :D

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
night prowler
brak
Posty: 442
Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
Kontakt:

Re: Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: night prowler »

Kto był tak pilnym uczniem :?:
Awatar użytkownika
Misia
Moderator
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: Misia »

Coś zdecydowanie nie dla mnie :P
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: bunkier »

night prowler pisze:Kto był tak pilnym uczniem :?:

Niestety nazwisko ucznia jest nieczytelne a zdjęcie wyrwane z indeksu.
Awatar użytkownika
Misia
Moderator
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: Misia »

Ten ktoś jest teraz zapewne wybitnym fizolofem ;)
Awatar użytkownika
herkules
BSMZ Bunkier
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 08:21

Re: Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: herkules »

Tak się robiło kariery...jak ktoś był "po linii i na bazie" to wystarczyło skończyć "wumel" i na stanowisko! Wicie, rozumicie toarzysze.
Robert Grochowski
brak
Posty: 459
Rejestracja: czwartek, 15 sty 2009, 00:00

Re: Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu

Post autor: Robert Grochowski »

Teraz jest rzeczywiście lepiej - nawet nie trzeba kończyć kursu. Wystarczy mieć znajomości i być po linii, a ciepła posadka na pewno się znajdzie. Ot taka w radzie nadzorczej, za skromne kilkanaście tyś. zł.
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć
ODPOWIEDZ