Zabawki

Luźne rozmowy. Wszystko o wszystkim.
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: bunkier »

salamon pisze:Jarek, Ty cukrzycy przypadkiem się nie nabawiłeś zbierając taką kolekcję? :):)
Ja miałem całe armie w wersji mini. Figurki, tak na oko, 15-20 mm :)

Cukier mam w normie, chyba ;)
Z małej armii to zostali mi tylko Strzelcy Alpejscy. Muszę ich tylko poszukać :)

Ewing pisze:Jarek to już w końcu możemy razem iść pobawić się do piaskownicy :1

Zaczynam szukać piaskownicy :1

Moje żołnierzyki przeżyły nie jedną bitwę co widać na zdjęciach poniżej :D
Marynarz z ostatniej foty, ten z nitkami, robił za spadochroniarza :):) Tak tak, robiło się kiedyś spadochrony :D
Załączniki
Rycerze.jpg
Rycerze.jpg (47.77 KiB) Przejrzano 7194 razy
Wojo.jpg
Wojo.jpg (48.28 KiB) Przejrzano 7194 razy
Wojo1.jpg
Wojo1.jpg (49.92 KiB) Przejrzano 7194 razy
Wojo2.jpg
Wojo2.jpg (38.84 KiB) Przejrzano 7194 razy
Wojo3.jpg
Wojo3.jpg (39.15 KiB) Przejrzano 7194 razy
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Zabawki

Post autor: GrapHite »

ja dobrze pamiętam mini żołnierzyki, takie w mniejszej skali, pakowane w woreczkach... Jarek: masz to gdzieś? :)
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
zecer
brak
Posty: 531
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 11:56
Lokalizacja: Wtelno / Czyżkówko / Bartodzieje
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: zecer »

GrapHite pisze:ja dobrze pamiętam mini żołnierzyki, takie w mniejszej skali, pakowane w woreczkach... Jarek: masz to gdzieś?

1:72 - "pirackie" kopie z Airfixa. I ja się nimi bawiłem, a teraz bawią się nimi moje dzieciaki.
A żużlowców ktoś jeszcze ma? Pamiętam wyprawy do sklepu na Planu 6-letniego, gdzie i żołnierzyki, i "żużliki" można było kupić.
pozdrawiam znad kaszty

http://zecernia.com/html
...bo gdzie tylko dwóch się bije, tam zawsze Polak trzeci chętnie łba nadstawi
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Zabawki

Post autor: BYDZIAK 1958 »

bunkier pisze:
Marynarz z ostatniej foty, ten z nitkami, robił za spadochroniarza :):) Tak tak, robiło się kiedyś spadochrony :D


Chyba wszyscy moi koledzy mieli spore armie. Ja miałem dosłownie garstkę, nie więcej niż pięciu żołnierzy. Ale przez moje ręce przeszło sporo tych, w pozycji leżącej. Koledzy, którzy mieli akwaria, przynosili mi takich i przerabiałem ich na nurków. Fajnie to wychodziło i potem wyglądało. :D
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: bunkier »

GrapHite pisze:ja dobrze pamiętam mini żołnierzyki, takie w mniejszej skali, pakowane w woreczkach... Jarek: masz to gdzieś? :)

Miałem też strzelców ale zostali mi już tyko komandosi włoscy.

zecer pisze:1:72 - "pirackie" kopie z Airfixa

Bardziej mi to pasuje na 1:76. Na drugim zdjęciu porównanie do niemiaszka 1:72
Załączniki
Komando.jpg
Komando.jpg (51.03 KiB) Przejrzano 7143 razy
Komando1.jpg
Komando1.jpg (35.74 KiB) Przejrzano 7143 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: bunkier »

zecer pisze:A żużlowców ktoś jeszcze ma? Pamiętam wyprawy do sklepu na Planu 6-letniego, gdzie i żołnierzyki, i "żużliki" można było kupić.

Żużlowców też miałem, niestety już nie mam :( Rozgrywało się mecze ligowe wyrzucając odpowiednią liczbę kostką :D Będąc na mieście szło się na ul. Podwale i oglądało po wrzuceniu „zetki” wyścigi na „prawdziwym” torze. Tam był jakiś punkt naprawy urządzeń mechanicznych, a w witrynie tor z oświetleniem i czterema zawodnikami na motorach. Te same co można było kupić w „pamiątkach”.
Przy al. Planu 6-cio Letniego był duży sklep z pamiątkami, bynajmniej taki miał szyld :D Zawsze zastanawiałem się co to za pamiątki te odpustowe zabawki :) a teraz już wiem tam sprzedawano pamiątki PRLu :):)
W tym sklepie był kupiony ten „motocykiel”, taka wydumka z 1978 roku :)
Załączniki
Moto.jpg
Moto.jpg (65.37 KiB) Przejrzano 7138 razy
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Zabawki

Post autor: GrapHite »

pamiętam ten "motur" :)
a z zabawek jeszcze dobrze wspominam wszelkiego rodzaju piłkarzyki, na sprężynkach z metalową kulką, która złośliwie zawsze ginęła :):)
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: bunkier »

GrapHite pisze:a z zabawek jeszcze dobrze wspominam wszelkiego rodzaju piłkarzyki, na sprężynkach z metalową kulką, która złośliwie zawsze ginęła :):)

Nie wywołuj wilka z lasu :D

"Młody konstruktor" marzenie każdego chłopaka :):)
Załączniki
Młody.jpg
Młody.jpg (74.88 KiB) Przejrzano 7087 razy
Młody2.jpg
Młody2.jpg (74 KiB) Przejrzano 7087 razy
Młody1.jpg
Młody1.jpg (65.78 KiB) Przejrzano 7087 razy
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Zabawki

Post autor: GrapHite »

jaki tramwaj :D
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
zecer
brak
Posty: 531
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 11:56
Lokalizacja: Wtelno / Czyżkówko / Bartodzieje
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: zecer »

GrapHite pisze:piłkarzyki, na sprężynkach z metalową kulką, która złośliwie zawsze ginęła :):)

Syn (8 l.) w zeszłym roku dostał wyrób współczesny. Jak wyciągnąłem z piwnicy moje piłkarzyki, to bardzo szybko dokonał zamiany.
Po prostu to co teraz oferują dzieciakom to szajs-plastik.
A kuleczka już mu zginęła, ale od czego są kulki z łożyska.
pozdrawiam znad kaszty

http://zecernia.com/html
...bo gdzie tylko dwóch się bije, tam zawsze Polak trzeci chętnie łba nadstawi
lisiogonek
brak
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2011, 18:50

Re: Zabawki

Post autor: lisiogonek »

Mały Konstruktor występował w wielu wersjach, ja sam miałem bogatą wersję podstawową...można było wiele zrobić - ale marzyłem o zestawie z silniczkiem i kołami zębatymi który pozwalał na budowanie bardziej złożonych mechanizmów. Ale i tak mogłem budować dużo rozmaitych mechanicznych zabawek.
W zeszłym roku kupiłem swoim dzieciom zestawy współczesne - jakością odbiegają bardzo mocno od produktu dawnej NRD - funkcjonalnością zresztą też :(
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Zabawki

Post autor: GrapHite »

lisiogonek pisze:W zeszłym roku kupiłem swoim dzieciom zestawy współczesne - jakością odbiegają bardzo mocno od produktu dawnej NRD - funkcjonalnością zresztą też :(


ale LEGO daje radę, tylko cena nie zawsze pasuje do zarobków
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Zabawki

Post autor: BYDZIAK 1958 »

bunkier pisze:
"Młody konstruktor" marzenie każdego chłopaka :):)


Tych wersji zestawów było sporo. I może nazw. Ja dostałem taki na gwiazdkę w 1964 i nazywał się 'Mały inżynier". Był prawie taki jak na zdjęciu, ale bez dołączonych opon i czerwonego kółka do korbki i 'liny'. I ta korbka też była tak samo 'mało wygięta', psując mi różne wizje :shock:

Mi z tego wszystkiego pozostał tylko kluczyk, którego zawsze pilnowałem. :D
Załączniki
kluczyk.JPG
kluczyk.JPG (13.43 KiB) Przejrzano 7030 razy
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: Ewing »

Ja bawiłem się czymś takim pod koniec lat 80. Nie pamiętam nazwy ale było do dość duże plastikowe pudełko z bardzo dużą ilością elementów.
Największy problem był zawsze ze śrubkami i nakrętkami, bo szybko ginęły :):)
Z zabawek kupowanych u "rusków" pamiętam jeszcze dużą blaszaną lokomotywę na baterie, blaszany dźwig/koparkę oraz coś co było dla mnie w tamtych czasach największym hitem - samochód na baterię sterowany głosem (na dachu miał jakiś czujnik i np. po klaśnięciu zmieniał kierunek jazdy przód/tył, a jadąc do tyłu skręcał chyba w lewo - to samo działo się przy zderzeniu z przeszkodą).

Pociąg był bardzo podobny do tego poniżej (fotka zapożyczona z alledrogo)
Załączniki
images.jpg
images.jpg (9.25 KiB) Przejrzano 7015 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: bunkier »

GrapHite pisze:ale LEGO daje radę...

Polska "wersja" :D
Załączniki
Klocki.jpg
Klocki.jpg (35.38 KiB) Przejrzano 7015 razy
Klocki1.jpg
Klocki1.jpg (48.53 KiB) Przejrzano 7015 razy
Klocki2.jpg
Klocki2.jpg (62.96 KiB) Przejrzano 7015 razy
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: Ewing »

Pamiętam te klocki z charakterystycznym wcięciem na obu końcach - ile mnie czasem nerwów kosztowało, żeby wcisnąć jeden w drugi :)
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Zabawki

Post autor: GrapHite »

Ewing pisze:Pamiętam te klocki z charakterystycznym wcięciem na obu końcach - ile mnie czasem nerwów kosztowało, żeby wcisnąć jeden w drugi :)

były puste w środku i się wyginały i kurcze naprawdę było ciężko wciskać :):)
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Zabawki

Post autor: BYDZIAK 1958 »

GrapHite pisze:...
ale LEGO daje radę, tylko cena nie zawsze pasuje do zarobków


Teraz mogę napisać :D Wczoraj znalazłem się w miejscu, w którym 'jeszcze żyje' zwykły silniczek i przełącznik. Silniczek ten był jednak 'specjalny'. Owego czasu obudowałem go (okleiłem), klockami 'legopodobnymi' i doskonale współpracował z oryginalnymi 'tworami' lego. Na ośce miał dorobioną nakładkę o przekroju "+", pozwalającą na nakładanie różnych zębatek lego. (Gdzieś zginęła, choć gdy go tam podarowałem, kazałem jej strzec...) Bardziej toporny wygląd miał 'przełącznik'. :):) Całość zasilała płaska bateria. :D
Załączniki
silniczek L.JPG
silniczek L.JPG (19.63 KiB) Przejrzano 6956 razy
włącznik L.JPG
włącznik L.JPG (13.3 KiB) Przejrzano 6956 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zabawki

Post autor: bunkier »

Spinacz biurowy jako "krokodylek" :1

Jak się miało zabawki mechaniczne napędzane silniczkiem to trzeba było mieć też i zapas :D
Na zdjęciu nówka nierdzewka :):) ma już 27 czyli kwalifikuje się na zabytek :):)
Załączniki
Sil.jpg
Sil.jpg (56.56 KiB) Przejrzano 6947 razy
xaveryponek
brak
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 13 lut 2014, 09:49

Re: Zabawki

Post autor: xaveryponek »

Przedstawię i swoją kolekcję:

Obrazek
ODPOWIEDZ