Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Czy do końca jest tak jak powinno być ?
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Post autor: GrapHite »

Smutne to co się dzieje w naszym mieście. Barkę w której odremontowanie włożono bardzo dużo pracy i starań, by wyglądała jak powinna i by została wykorzystana w temacie transportu wodnego (konferencje historyczne, wystawy, przedstawienie życia ludzi pracujących na barkach) teraz wykorzysta się prawdopodobnie to robienia koncertów (dodaję, że prawdopodobnie) :o Władze odpowiedzialne teraz za obiekt nie ma pomysłu na wykorzystanie barki, a jej pomysłodawca miał bardzo dobry pomysł (cytuję: W tej drugiej oglądać będzie można historyczne pamiątki i dokumenty, swoje zbiory mają udostępniać starzy wodniacy. - To miało jak najbardziej przypominać autentyczne wnętrze - mówi Manikowski.)
Nie wspomnę o podwójnym remoncie :(
Nawet ja mam pomysły, by wykorzystać to miejsce ;)
Strach jak sprawa potoczy się dalej :(

Poniżej tekst z Gazeta.pl
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... barke.html

Już trzy lata temu ratusz kupił zabytkową barkę "Lemara". Jej odbudowa i remont pochłonęły ponad 2 mln zł, ale ma kosztować jeszcze więcej, bo miasto nie wiedziało, co z nią zrobić. - Zamiast wyjątkowym muzeum, "Lemara" stanie się platformą na koncerty - oskarża Franciszek Manikowski, koordynator prac na barce
Zabytkowa barka z 1937 roku już rok temu zacumowała przy moście Sulimy-Kamińskiego. Przypłynęła po kapitalnym remoncie w stoczni w Gorzowie Wielkopolskim. I ciągle stoi zamknięta na trzy spusty.

A miało być inaczej. Kiedy w czerwcu ub. roku odrestaurowana "Lemara" znalazła się ponownie w Bydgoszczy, ratusz deklarował: - Barka została już gruntownie wyremontowana. Do końca lipca zostanie również wyposażona. Będzie służyła bydgoszczanom i turystom jako obiekt zabytkowo-edukacyjny - mówiła Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta.

Minął niemal rok. Na trapie "Lemary" wisi kartka z napisem: Wstęp wzbroniony.

Koordynatorem prac na barce i pomysłodawcą stworzenia na barce muzeum tradycji wodniaków był Franciszek Manikowski z Bractwa Bydgoskiego Węzła Wodnego. Pierwszy właściciel "Lemary" Adolf Schmidt to jego stryj. Ma stare, rodzinne zdjęcia z czasów, kiedy pływała po Brdzie i kanale oraz przedmioty będące na wyposażeniu barki, m.in. oryginalny dzwon okrętowy oraz mosiężne bulaje.

Miasto wydało przez trzy lata na kupno, remont i adaptację barki na cele kulturalno-wystawiennicze 2,1 mln zł. Manikowski za "doradztwo w zakresie rekonstrukcji barki oraz nadzór nad II etapem prac" dostał z ratusza 35 tys. zł. - I za pieniądze miasta z wraku zrobiłem barkę - mówi Manikowski. - Wszystko odbyło się według projektu nadzorowanego przez Polski Rejestr Statków i zgodnie z dokumentacją oraz pod nadzorem wydziału inwestycji w Urzędzie Miejskim - zapewnia Manikowski.

Wg dokumentów z ratusza wrak "Lemary" kosztował 41 tys. Najwięcej pochłonęły prace nad przystosowaniem wnętrza barki na cele kulturalno-edukacyjne - w sumie 1,5 mln zł. W miejscu dawnych ładowni urządzono m.in. salę konferencyjną oraz wystawową. W tej drugiej oglądać będzie można historyczne pamiątki i dokumenty, swoje zbiory mają udostępniać starzy wodniacy. - To miało jak najbardziej przypominać autentyczne wnętrze - mówi Manikowski.

W styczniu ratusz przekazał "Lemarę" Miejskiemu Centrum Kultury. Manikowski usłyszał od urzędników, że wszystko jest nie tak. - Przyszły do mnie panie z ratusza, które w życiu barki nie widziały i teraz aranżują wnętrza barki, bo to, co zrobiłem, im się nie podoba. A przecież ja wszystko konsultowałem z rodzinami szyperskimi, które wiedzą najlepiej od rodziców i dziadków, jak przed laty żyło i pracowało się na barkach - mówi Manikowski. Rozpoczął się remont nr 2 - Zerwano sufit, rozłączono elektrykę, częściowo usunięto wyremontowaną podłogę. Miało być wyjątkowe muzeum na wodzie, a wygląda na to, że barka stanie się platformą do organizowania koncertów i jej wnętrze niewiele będzie przypominało oryginał - skarży się wodniak.

Przez dwa dni próbowaliśmy się skontaktować z Lucyną Kojder-Szwedą, dyrektorką wydziału inwestycji w Urzędzie Miejskim. Chcieliśmy ją zapytać o przyczyny i koszty remontu nr 2. Bez skutku.

Wyjaśnienia złożyła rzeczniczka prezydenta: - Ostatecznie wykrystalizowała się idea barki. Jej gospodarzem został MCK. Stąd pomysł na współpracę ze specjalistami od aranżacji wnętrz i drobne poprawki.

- Poprzedni remont był prowadzony bez nadzoru konserwatorskiego oraz specjalistów od projektowania wnętrz - dodaje Jarosław Jaworski, rzecznik MCK. Ile te kolejne prace będą kosztować, nie udało się nam dowiedzieć. Górny pokład jest gotowy i na wczoraj zapowiadano pierwszy koncert, ale został odwołany. Wnętrze barki ma być udostępnione pod koniec czerwca.


Cały tekst: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... z31gG4oIeL
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
jaras
BSMZ Bunkier
Posty: 2965
Rejestracja: środa, 4 sty 2012, 00:24
Lokalizacja: BYDGOSZCZ-WYŻYNY

Re: Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Post autor: jaras »

Plany były bardzo ambitne a skończy się na ... .
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Post autor: GrapHite »

Pomysłodawca miał dobry pomysł, tak wnioskuję. Jak sądzicie?
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Post autor: BYDZIAK 1958 »

^^^ Też tak sądzę. Przyczyną tych absurdalnych zmian, może być typowy 'wyścig szczurów', różnego kalibru 'urzędników', którzy chcą pokazać na swych stanowiskach swą przydatność. I tak, chore pomysły trafiają na biurka ważniejszych urzędasów, którzy w swej pracy używają tylko rękę z pieczątką...
I to jest jeden z przykładów na 'zmianę oblicza tej ziemi', w niewłaściwym kierunku.
Jedno z pierwszych ujęć Lemary po powrocie do Bydgoszczy.
Załączniki
snB 7 L.JPG
snB 7 L.JPG (81.86 KiB) Przejrzano 7820 razy
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Post autor: GrapHite »

na samym początku jak usłyszałem o barce, pomyślałem, że stanie blisko Muzeum Kanału i tamtejsi pracownicy się nią zajmą - pewnie wyszło by lepiej
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Miasto nie ma pomysłu na Barkę Lemara

Post autor: BYDZIAK 1958 »

^^^ Świetny był to pomysł :!: Ja nawet przez chwilę nie pomyślałem o tej lokalizacji :oops:
W pokonaniu jedynej przeszkody, tej rury na zdjęciu krajana, pomógł by mobilny dźwig...
Obrazek
ODPOWIEDZ