Geef ons heden... Bazylika w Bydgoszczy
Moderator: krajan
Geef ons heden... Bazylika w Bydgoszczy
Spotkany dzisiaj kolega Tomek zachęcił mnie do wrzucenia zagadki.
Gdzie ten "talerz" wisi?
Przy okazji prośba o identyfikację i informacje: dlaczego tam wisi, dlaczego po holendersku. Czy może jakaś historia ciekawa z tym się wiąże?
Gdzie ten "talerz" wisi?
Przy okazji prośba o identyfikację i informacje: dlaczego tam wisi, dlaczego po holendersku. Czy może jakaś historia ciekawa z tym się wiąże?
- Załączniki
-
- DSCN2110.JPG (187.91 KiB) Przejrzano 3443 razy
Re: Geef ons heden...
Wiem, ale nie powiem
Napis na talerzu to fragment modlitwy "Ojcze nasz..." znaczy dosłownie " Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj"
Pozdrawiam kolegę
Napis na talerzu to fragment modlitwy "Ojcze nasz..." znaczy dosłownie " Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj"
Pozdrawiam kolegę
Re: Geef ons heden...
Może być to związane z gospodarzami tego miejsca którzy podróżując po świecie, tak jak ich założyciel pomagają ludziom najuboższym a ten talerz prawdopodobnie jest pamiątką z takiej misyjnej podróży.
Re: Geef ons heden...
Brawo!
To było łatwe, jak widzę.
Chyba że odpowiedź "wejście na górę" brzmi wciąż jak zagadka.
Co do pochodzenia talerza, to pewnie masz rację. Ja sam nie wiem.
To było łatwe, jak widzę.
Chyba że odpowiedź "wejście na górę" brzmi wciąż jak zagadka.
Co do pochodzenia talerza, to pewnie masz rację. Ja sam nie wiem.
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Geef ons heden...
^^^ Tak sobie kombinuję... że skoro 'na górę', to może wiąże się to z 'wycieczką na kopułę bazyliki'? 
Re: Geef ons heden...
Tylko czemu język jest olenderski ? Wszak Olendrzy to protestanci, czyżby katolicy na ten fakt nie byli szczególnie uwrażliwieni ?
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Geef ons heden...
^^^ Ja dostrzegam jeszcze coś innego, technicznego. Czy całość ma symbolizować koło, - przypominać o modlitwie w podróżach? Czarny obwód kojarzy mi się z oponą. Z bieżnikiem.
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Geef ons heden...
Fakt, że ostatnie pytanie zadającego zagadkę brzmi:
Myślę jednak, że nie aż o tak starą historię mu chodziło...
Jarobor pisze: Czy może jakaś historia ciekawa z tym się wiąże?
Myślę jednak, że nie aż o tak starą historię mu chodziło...
Re: Geef ons heden...
Olędrzy u nas - w Bydgoszczy i okolicach - byli. Być może to jakiś dar wotywny od nich. Konwertyci na rzymski katolicyzm? W sumie najprościej byłoby zapytać gospodarzy miejsca. Ale ja tego nie zrobię z pewnych powodów

Talerze z tym fragmentem pacierza chyba są dość popularne. Chleb - pożywienie - naczynie - modlitwa: to dość oczywiste skojarzenie. Wystarczy wygooglować, by się o tym przekonać.
Bydziaku, tak, to właśnie tam. Na tyłach bazyliki, tam gdzie wpuszczali do wejścia na kopułę.
Talerze z tym fragmentem pacierza chyba są dość popularne. Chleb - pożywienie - naczynie - modlitwa: to dość oczywiste skojarzenie. Wystarczy wygooglować, by się o tym przekonać.
Bydziaku, tak, to właśnie tam. Na tyłach bazyliki, tam gdzie wpuszczali do wejścia na kopułę.