W duszy mi gra
Re: W duszy mi gra
Trochę odświeżę ten wątek. Moją ulubioną - najbardziej - jest muzyka organowa. Najlepiej, moim zdaniem, brzmi w kościołach. W Bydgoszczy najwięcej koncertów muzyki organowej odbywa się w okresie letnim, jednak nie są jakoś szczególnie reklamowane. Dla zainteresowanych, a paru zapewne się znajdzie, podam informacje o najbliższych. I tak:
- 20 sierpnia w kościele pw. Św. Trójcy zagra Henryk Gwardak z Wysp Alandzkich (Finlandia)
- 27 sierpnia w kościele pw. Św. Mikołaja w Fordonie wystąpi Monika Kamińska (altówka) oraz Jan Bokszczanin (organy)
To koncerty XI edycji "Letnich Koncertów Muzyki Organowej i Kameralnej". Bliższe informacje, programy i relacje z koncertów na stronie http://www.organy.bydgoszcz.pl
Zaś w Kościele Ewangelicko-Augsburskim (pl. Zbawiciela, ul. Warszawska), w ramach "Muzyki w Kościele Zbawiciela", odbędą się dwa koncerty:
24 sierpnia zagra Paweł Seligman, a 14 września - Arno Hartman (Niemcy).
Więcej - na http://www.etko.bydgoszcz.pl
- 20 sierpnia w kościele pw. Św. Trójcy zagra Henryk Gwardak z Wysp Alandzkich (Finlandia)
- 27 sierpnia w kościele pw. Św. Mikołaja w Fordonie wystąpi Monika Kamińska (altówka) oraz Jan Bokszczanin (organy)
To koncerty XI edycji "Letnich Koncertów Muzyki Organowej i Kameralnej". Bliższe informacje, programy i relacje z koncertów na stronie http://www.organy.bydgoszcz.pl
Zaś w Kościele Ewangelicko-Augsburskim (pl. Zbawiciela, ul. Warszawska), w ramach "Muzyki w Kościele Zbawiciela", odbędą się dwa koncerty:
24 sierpnia zagra Paweł Seligman, a 14 września - Arno Hartman (Niemcy).
Więcej - na http://www.etko.bydgoszcz.pl
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
Muzyka organowa ma swoją szczególna moc. Jak w dzieciństwie chodziłem do kościoła (do Trójcy), to często zaraz po skończeniu mszy, gdy lud opuszczał kościół, organista prezentował swe umiejętności, czy może wrażliwość, nie znanymi mi utworami, czy improwizacjami. Wtedy kościół opuszczałem jako jeden z ostatnich. Dużo robiła dobra akustyka kościoła. Kilka lat temu byłem tam na 'przyjęciu'. I zdarzyła się podobna sytuacja. Małżonka (która chodzi do kościoła), zdziwiła się bardzo, że choć wszyscy niemal już wyszli, ja jeszcze siedzę w ławce. Nie wiem czy czy tam organiści się zmieniają, lub jak to jest zorganizowane... Wtedy też zatrzymała mnie ta magiczna muzyka.
Dziś rozpoczynam w końcu urlop i wybywam na trochę. ( na ukochane forum będę zaglądał
) Ale może we wrześniu pójdę posłuchać. Dzięki za info.
Dziś rozpoczynam w końcu urlop i wybywam na trochę. ( na ukochane forum będę zaglądał
Re: W duszy mi gra
Dla muzyki organowej nawet do kościoła pójdę
Byłem na koncercie w środę (13.08) w kościele pw. Św. Mikołaja w Fordonie.
Będę też na koncercie w środę (20.08) w kościele pw. Św. Trójcy.
Byłem na koncercie w środę (13.08) w kościele pw. Św. Mikołaja w Fordonie.
Będę też na koncercie w środę (20.08) w kościele pw. Św. Trójcy.
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
Chyba zbyt szybko przebiega proces starzenia się mojej 'duszy'... Ucieszyła mnie propozycja, by posłuchać 'Floydów' na żywo, ale dostrzegłem w sobie brak entuzjazmu i 'podkręcenia' tą informacją. Gdyby to było o 10 lat wcześniej...
O nic nie pytałem. Wiedziałem tylko, że utwory grane są przez jakiś Australijski zespół. Najbardziej liczyłem na "Ciemną stronę..."
Trochę zdziwiło mnie to, że nie widziałem żadnych 'reklam', a koncert był w Kinoteatrze.
Zgasło światło. Chwila emocji... Światła sceniczne podświetliły zespół, zaczęła się muzyka. Na tyle znam utwory 'Pinków', że od pierwszych taktów rozpoznałem utwór z The Wall. I tak jeden za drugim z tej płyty. Płynne przejścia. Bardzo dobrze się słuchało. Od czasu do czasu w wyciszeniach pojawiały się 'oklaski' - reakcja 'dinozaurów' na widowni. Chyba wszystkie miejsca były zajęte, a średnia wieku była pewnie " 40+ "...
I tak czekając na choćby "Time", podziwiałem perfekcję zespołu, który z detalami grał jak z płyty.
Minęło jakieś pół godziny i przemówił gitarzysta. Po polsku! W tym momencie pomyślałem, że gra u Australijczyków gościnnie...
Prawda była inna i mnie zaskoczyła. To był polski zespół!
Później ze sceny i po koncercie dowiedziałem się, że chodziło o rocznicę "upadku muru berlińskiego" - lub coś w tym rodzaju... I dlatego przez te półtorej godziny, była grana tylko ta cała płyta.
Myślę, że "Ciemna..." w ich wykonaniu również wypadła by znakomicie.
No i chyba nie zaszkodzi by na koniec podać nazwę zespołu. Szkoda, że nie 'polską'. The Echoes Project
O nic nie pytałem. Wiedziałem tylko, że utwory grane są przez jakiś Australijski zespół. Najbardziej liczyłem na "Ciemną stronę..."
Trochę zdziwiło mnie to, że nie widziałem żadnych 'reklam', a koncert był w Kinoteatrze.
Zgasło światło. Chwila emocji... Światła sceniczne podświetliły zespół, zaczęła się muzyka. Na tyle znam utwory 'Pinków', że od pierwszych taktów rozpoznałem utwór z The Wall. I tak jeden za drugim z tej płyty. Płynne przejścia. Bardzo dobrze się słuchało. Od czasu do czasu w wyciszeniach pojawiały się 'oklaski' - reakcja 'dinozaurów' na widowni. Chyba wszystkie miejsca były zajęte, a średnia wieku była pewnie " 40+ "...
I tak czekając na choćby "Time", podziwiałem perfekcję zespołu, który z detalami grał jak z płyty.
Minęło jakieś pół godziny i przemówił gitarzysta. Po polsku! W tym momencie pomyślałem, że gra u Australijczyków gościnnie...
Prawda była inna i mnie zaskoczyła. To był polski zespół!
Później ze sceny i po koncercie dowiedziałem się, że chodziło o rocznicę "upadku muru berlińskiego" - lub coś w tym rodzaju... I dlatego przez te półtorej godziny, była grana tylko ta cała płyta.
Myślę, że "Ciemna..." w ich wykonaniu również wypadła by znakomicie.
No i chyba nie zaszkodzi by na koniec podać nazwę zespołu. Szkoda, że nie 'polską'. The Echoes Project
Re: W duszy mi gra
BYDZIAK 1958
To co leciało w Kinoteatrze to była ich generalna próba przed koncertem który odbędzie się dnia
25 października br. na Wyspie Młyńskiej
Jest to polski zespół a dokładniej zespół pochodzący z Bydgoszczy który prowadzi dr Jarosław Kuropatwiński Honorowy Konsul Republiki Niemiecki.
Pozdrawiam
Krzysztof Sieracki
To co leciało w Kinoteatrze to była ich generalna próba przed koncertem który odbędzie się dnia
25 października br. na Wyspie Młyńskiej
Jest to polski zespół a dokładniej zespół pochodzący z Bydgoszczy który prowadzi dr Jarosław Kuropatwiński Honorowy Konsul Republiki Niemiecki.
Pozdrawiam
Krzysztof Sieracki
Bunkerites of Poland
Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
Re: W duszy mi gra
tutaj grali na Otwieraczu w 2013 roku https://www.youtube.com/watch?v=
i coś o zespole http://www.echoesproject.pl/about-us/
tego szukałem

i coś o zespole http://www.echoesproject.pl/about-us/
tego szukałem

Bunkerites of Poland
Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
^^^ Na plakacie jest napisane, że 25-go w teatrze...
A Ty piszesz, że na wyspie...
v v v
Czyli jeszcze nie wiadomo konkretnie, gdzie będą grali
A Ty piszesz, że na wyspie...
v v v
kita pisze:BYDZIAK 1958
To co leciało w Kinoteatrze to była ich generalna próba przed koncertem który odbędzie się dnia
25 października br. na Wyspie Młyńskiej
(...)
Czyli jeszcze nie wiadomo konkretnie, gdzie będą grali
Re: W duszy mi gra
Odświeżenie tematu.
Kilka ciekawych propozycji z nowości na polskim rynku, który według niektórych jest nudny. Dla mnie jest genialny, świeży, urozmaicony i etc.
Fisz Emade Tworzywo - Pył https://www.youtube.com/watch?v=nFOLhtsyvMA
Mela Koteluk - Żurawie Origami https://www.youtube.com/watch?v=w00FZizsKKo
Voo Voo - Po godzinach https://www.youtube.com/watch?v=IK4YfkJEwQk
Organek - Głupi ja https://www.youtube.com/watch?v=Xnn7dNPDZlw
Pablopavo - Sobota https://www.youtube.com/watch?v=_4JQp6PTu48
Julia Marcell - Cincina https://www.youtube.com/watch?v=gcdJc0FS6QM
Arka Noego - Rozpędzony https://www.youtube.com/watch?v=Rfke8qAatcc
Gaba Kulka - Wielkie Wrażenia https://www.youtube.com/watch?v=n0CpkgH4rr8
Kilka ciekawych propozycji z nowości na polskim rynku, który według niektórych jest nudny. Dla mnie jest genialny, świeży, urozmaicony i etc.
Fisz Emade Tworzywo - Pył https://www.youtube.com/watch?v=nFOLhtsyvMA
Mela Koteluk - Żurawie Origami https://www.youtube.com/watch?v=w00FZizsKKo
Voo Voo - Po godzinach https://www.youtube.com/watch?v=IK4YfkJEwQk
Organek - Głupi ja https://www.youtube.com/watch?v=Xnn7dNPDZlw
Pablopavo - Sobota https://www.youtube.com/watch?v=_4JQp6PTu48
Julia Marcell - Cincina https://www.youtube.com/watch?v=gcdJc0FS6QM
Arka Noego - Rozpędzony https://www.youtube.com/watch?v=Rfke8qAatcc
Gaba Kulka - Wielkie Wrażenia https://www.youtube.com/watch?v=n0CpkgH4rr8
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
Złapała mnie jakaś grypka i wziąłem sobie wolne. Mam więc trochę czasu. Przesłuchałem właśnie utwory z linków wyżej. Może jestem za bardzo konserwatywny, lub z ubogim gustem...
Tylko dwa utwory, (jeden z powodu muzyki, a drugi z powodu wokalu), skłoniły mnie do do posłuchania czegoś jeszcze, tych wykonawców. ( Organek i Gaba Kulka)
Zapowiadają się obiecująco. Muzyka zagrana przez Arkę, też jest miła mym uszom.
Tylko dwa utwory, (jeden z powodu muzyki, a drugi z powodu wokalu), skłoniły mnie do do posłuchania czegoś jeszcze, tych wykonawców. ( Organek i Gaba Kulka)
Zapowiadają się obiecująco. Muzyka zagrana przez Arkę, też jest miła mym uszom.
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
Nie wiem jak to się stało, że dotąd nie znałem zespołu "Ceti"
Dziś, w Teleekspresie mówili o jakiejś rocznicy, czy innym wydarzeniu, dotyczącym tego polskiego zespołu. Poszukałem i przesłuchałem kilka ich utworów.
Słuchając ich utworów anglojęzycznych, mogę się bardziej skupić na samej muzyce i brzmieniu wokalu. (Nie znam angielskiego
)
Jeśli ktoś nie zna Ceti, to polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=B6YG-z3fe7M
Dziś, w Teleekspresie mówili o jakiejś rocznicy, czy innym wydarzeniu, dotyczącym tego polskiego zespołu. Poszukałem i przesłuchałem kilka ich utworów.
Słuchając ich utworów anglojęzycznych, mogę się bardziej skupić na samej muzyce i brzmieniu wokalu. (Nie znam angielskiego
Jeśli ktoś nie zna Ceti, to polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=B6YG-z3fe7M
Re: W duszy mi gra
Trochę taki Iron Maiden
Za mną wlecze się wiele utworów. Jednym z nich jest ten;
https://www.youtube.com/watch?v=s9MszVE7aR4
Za mną wlecze się wiele utworów. Jednym z nich jest ten;
https://www.youtube.com/watch?v=s9MszVE7aR4
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
^^^ Ten się pewnie przyczepił dlatego, że podświadomie oczekujesz widoku takich 'przebierańców', czyli 'kolędników'...
W tym klipie zabrakło jedynie 'turoniów'...
W tym klipie zabrakło jedynie 'turoniów'...

Re: W duszy mi gra
Dla miłośników muzyki organowej - w czwartek, 15 stycznia o godz. 19:00 w sali koncertowej Akademii Muzycznej (ul. Staszica 3) na organach zagra Julian Gembalski, jeden z najlepszych polskich organistów. W programie utwory J.S. Bacha, J.G. Walthera, K. Grzeszczaka oraz własne, a także improwizacje na tematy podane przez publiczność (to stały punkt koncertów J. Gembalskiego
).
Jeżeli ktoś jest chętny, może także przyjść na wykład "Między rozumem a intuicją. Improwizacja jako akt twórczy" (godz. 12:00) lub na kurs interpretacyjny muzyki organowej (następnego dnia w godz.12-15), również na sali koncertowej.
Więcej na stronie Akademii Muzycznej http://www.amuz.bydgoszcz.pl/aktualnosci.html
Jeżeli ktoś jest chętny, może także przyjść na wykład "Między rozumem a intuicją. Improwizacja jako akt twórczy" (godz. 12:00) lub na kurs interpretacyjny muzyki organowej (następnego dnia w godz.12-15), również na sali koncertowej.
Więcej na stronie Akademii Muzycznej http://www.amuz.bydgoszcz.pl/aktualnosci.html
Re: W duszy mi gra
Ciekawa propozycja. Czytając program zamieszczony pod linkiem uderzyło mnie, że pierwszy z koncertów poświęcony jest Edwardowi Czernemu. To nazwisko głęboko zapadło mi w pamięci, kiedy przed laty ćwiczyłem na pianinie wyprawki jego autorstwa. Oj panie Czerny, łatwo nie było
Czytając posty Bydziaka zauważyłem jego fascynację zespołem Pink Floyd. Też wychowywałem się na tej muzyce. Ostatnio na którymś z kanałów muzycznych puścili kilka kawałków. Utkwił mi ten;
https://www.youtube.com/watch?v=1m0GuNr ... mcIT22PNCs
Dla mnie zdecydowana bomba, porażająca wszelkie zmysły.
Czytając posty Bydziaka zauważyłem jego fascynację zespołem Pink Floyd. Też wychowywałem się na tej muzyce. Ostatnio na którymś z kanałów muzycznych puścili kilka kawałków. Utkwił mi ten;
https://www.youtube.com/watch?v=1m0GuNr ... mcIT22PNCs
Dla mnie zdecydowana bomba, porażająca wszelkie zmysły.
Re: W duszy mi gra
Może nie ćwiczyłeś wyprawek Edwarda Czernego, lecz to samo co kiedyś ja, czyli wprawki Carla Czernego?
Re: W duszy mi gra
Hrab pisze:Może nie ćwiczyłeś wyprawek Edwarda Czernego, lecz to samo co kiedyś ja, czyli wprawki Carla Czernego?
Nie inaczej

- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
^^^ Wasze wspomnienia o nauce gry rodzą pytanie: Czy zagralibyście w duecie? Np na 15-sto lecie Bunkra? Muzyka łączy. Może staniecie się nowym 'Markiem i Wackiem'
^^^ Tego utworu raczej nie znałem.
Nie chcący przypomniał mi się utwór SBB, (jego część, jest podkładem w jednym z moich starych filmików), z tytułem nawiązującym do charakteru forum. Tekst zaczyna się po ok 3minutach. Muzyka raczej 'trudna' do posłuchania, szczególnie dla osób nie znających Skrzeka i jego, raczej specyficznej twórczości. Ja, z przyjemnością odsłuchałem to po latach.
https://www.youtube.com/watch?v=x5raWzclcJ0
seth pisze:
Czytając posty Bydziaka zauważyłem jego fascynację zespołem Pink Floyd. Też wychowywałem się na tej muzyce. Ostatnio na którymś z kanałów muzycznych puścili kilka kawałków. Utkwił mi ten;
^^^ Tego utworu raczej nie znałem.
Nie chcący przypomniał mi się utwór SBB, (jego część, jest podkładem w jednym z moich starych filmików), z tytułem nawiązującym do charakteru forum. Tekst zaczyna się po ok 3minutach. Muzyka raczej 'trudna' do posłuchania, szczególnie dla osób nie znających Skrzeka i jego, raczej specyficznej twórczości. Ja, z przyjemnością odsłuchałem to po latach.
https://www.youtube.com/watch?v=x5raWzclcJ0
Re: W duszy mi gra
BYDZIAK 1958 pisze:^^^ Wasze wspomnienia o nauce gry rodzą pytanie: Czy zagralibyście w duecie? Np na 15-sto lecie Bunkra? Muzyka łączy. Może staniecie się nowym 'Markiem i Wackiem'![]()
Nie da rady
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
Właściwie, z tych 700-set tutejszych osób, nawet tych mało aktywnych, uzbierało by się ze sto, grających. Pewnie niezła była by to orkiestra.
Jeszcze jedna płyta do słuchania. Kupując ją na ul Dworcowej, (tego sklepu już chyba nie ma), poprosiłem o 'puszczenie' kawałka końcówki. (W tym przypadku, zaraz po 17-stej minucie.) Ta część brzmi strawnie, nawet dla nie lubiących SBB. Klient z boku, gdy to usłyszał, spytał co to za zespół tak dobrze gra. Gdy usłyszał że polski, (twierdził, ze pierwszy raz słyszy o SBB), również kupił płytę. Przypuszczam że odsłuchując potem w domu całość, musiał być nieźle zaskoczony. Tylko pozytywnie, czy przeciwnie...
https://www.youtube.com/watch?v=iwtHJW5PoGw
Jeszcze jedna płyta do słuchania. Kupując ją na ul Dworcowej, (tego sklepu już chyba nie ma), poprosiłem o 'puszczenie' kawałka końcówki. (W tym przypadku, zaraz po 17-stej minucie.) Ta część brzmi strawnie, nawet dla nie lubiących SBB. Klient z boku, gdy to usłyszał, spytał co to za zespół tak dobrze gra. Gdy usłyszał że polski, (twierdził, ze pierwszy raz słyszy o SBB), również kupił płytę. Przypuszczam że odsłuchując potem w domu całość, musiał być nieźle zaskoczony. Tylko pozytywnie, czy przeciwnie...
https://www.youtube.com/watch?v=iwtHJW5PoGw
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: W duszy mi gra
Informacja sprzed kilku dni, przypomniała mi początek lat siedemdziesiątych, gdy w domu głównym źródłem muzyki było radio. Nie mieliśmy 'adaptera', czy magnetofonu, a w tv, nie wiele było muzyki.
Umarł Demis Roussos, człowiek o mało spotykanej, 'spokojnej' barwie głosu. 'Grało mi w duszy', gdy wtedy słyszałem po raz pierwszy jego piosenki. 'Kolorowe pisma', (jak np. Przekrój, Panorama...), też rzadko kiedy się w domu pojawiały i może przez to, bardzo długo nie wiedziałem jak On wygląda. Wyobrażałem go sobie jako szczupłego, wysokiego, krótko ostrzyżonego mężczyznę w garniturze...
Później, stał mi się on bardziej obojętny. Jednak spory szok wywołał u mnie jego wygląd, gdy po wielu latach pierwszy raz zobaczyłem go w tv. Zderzenie wyobraźni z rzeczywistością, skończyło się bardziej zdziwieniem wyglądu jego specyficznych szat, niż samej jego sporej postaci.
https://www.youtube.com/watch?v=BfdkQGQ5xpA
Umarł Demis Roussos, człowiek o mało spotykanej, 'spokojnej' barwie głosu. 'Grało mi w duszy', gdy wtedy słyszałem po raz pierwszy jego piosenki. 'Kolorowe pisma', (jak np. Przekrój, Panorama...), też rzadko kiedy się w domu pojawiały i może przez to, bardzo długo nie wiedziałem jak On wygląda. Wyobrażałem go sobie jako szczupłego, wysokiego, krótko ostrzyżonego mężczyznę w garniturze...
Później, stał mi się on bardziej obojętny. Jednak spory szok wywołał u mnie jego wygląd, gdy po wielu latach pierwszy raz zobaczyłem go w tv. Zderzenie wyobraźni z rzeczywistością, skończyło się bardziej zdziwieniem wyglądu jego specyficznych szat, niż samej jego sporej postaci.
https://www.youtube.com/watch?v=BfdkQGQ5xpA