Wrak na poligonie toruńskim

[BYDZIAK 1958]

Nie na dalekiej Ukrainie, ale w miarę blisko nas. Gdzie?

[Stanislaw]

Poligon toruński? Strzelałem tam 37 lat temu.

[Thure]

Może Brodnica.

[BYDZIAK 1958]

Poligon toruński? Strzelałem tam 37 lat temu.

...I pewnie go trafiłeś.
Ale ciebie też trafili. W sporej oddali stoi ten 'twój' pojazd.

[Stanislaw]

byłem na stanowisku ogniowym, lub dowodzenia. Nigdy nie sprawdzałem, w co trafiłem. To były tarcze, lub makiety czołgów.

[BYDZIAK 1958]

Przyznam, że pierwszy raz jechałem i to przypadkiem tą drogą '250'. Wygląda na to, że przechodzi ona przez ten poligon. W kilku miejscach na niej, były co parę kilometrów szlabany, pewnie zamykające ją w czasie ćwiczeń wojska. Ten pierwszy 'wrak' jest bardzo blisko szosy. Spojrzałem na 'satelitę' i zaskoczyło mnie na niej 'jego' zaznaczenie. (Strzałkami oznaczyłem oba.)

[salamon]

Bydziaku, na lewo od transportera, po drugiej stronie drogi stoją jeszcze dwa czołgi i jeden transporter.
Ten pod lasem jest oddalony od stanowiska strzeleckiego o 3 km. A w pancerzu ma 2 otwory po pociskach z czegoś mniejszego, niż to, co wylatuje z lufy czołgowej. Strzelec pewnie za taki strzał 3 dni przepustki dostał

[BYDZIAK 1958]

^^^ Żebym to wiedział, to bym pozwiedzał.
Jak pisałem, znalazłem się tam przypadkiem i nie wiem, czy nastąpi kiedyś drugi taki przypadek.