www.bydgoszcz.naszemiasto.pl/artykul/ha ... id,tm.html
"Myślimy raczej o handlu kwiatami czy płodami rolnymi, a nie dyskoncie - zaznacza Rafał Bruski. I dodaje, że mogłyby to być na przykład lokalne produkty."
Czyli wychodzi na to, że moje marzenia mogą się spełnić