Ośrodek Rekonwalescencyjny & S10

[bunkier]

„Rozwijający” się park przemysłowy potrzebuje dobrego rozwiązania komunikacyjnego. Wymyślili więc węzeł na planowanej S10, na wysokości Emilianowa. Ciekawe jak rozwiążą wjazd z północnego „rondka” przez tory magistrali węglowej? Może to są stare plany, nie wiem, ale naniosłem na nie miejsce gdzie był „Ośrodek Rekonwalescencyjny”. Znajdował się na terenie D.A.G., zaznaczone są tylko schrony i widoczne ślady gdzie stały baraki. Niestety budowa zjazdu zagraża jednemu z dwóch zachowanych schronów. To że znikną betonówki i słupy po bramach, to już mały szczegół. I taka ciekawostka. Droga krajowa nr 10 (DK10) na odcinku Stryszek - Makowiska przebiega mniej więcej po zaplanowanej przez Niemców lokalizacji autostrady. Już w listopadzie 1939 roku Generalny Referat ds. Planowania Przestrzennego III Rzeszy odpisał D.A.G.: „..południowa granica zakładu musi być przesunięta bardziej na północ, ze względu na planowaną budowę autostrady Poznań – Bydgoszcz - Toruń”.

[wichura]

Zastanawia mnie to południowe odgałęzienie odchodzące w kierunku stacji na Emilianowie. Dokąd ta droga ma dochodzić? Chyba nikt nie wpadł na pomysł by budować nową szosę przez Puszczę Bydgoską wzdłuż torów?! A jeśli to jedynie krótkie odgałęzienie to w jakim celu ma powstać kosztowna ślepa ulica?
Bunkier ma rację - Jaka jest logika w budowie węzła po przeciwnej stronie torów niż ulica, z którą eSka ma połączona? Jak nie wiadomo o co chodzi to... Kazik śpiewał "to właśnie bogaci się producent miecza". A że przy okazji jakiś wartościowy obiekt może zniknąć?

[bunkier]

Zastanawia mnie to południowe odgałęzienie odchodzące w kierunku stacji na Emilianowie. Dokąd ta droga ma dochodzić?

Z tego co słyszałem, droga ma być tylko do stacji Emilianowo. Chcą wykorzystać bocznice i zrobić terminal przeładunkowy dla parku. Kolejny absurd.

[wichura]

Z tego co słyszałem, droga ma być tylko do stacji Emilianowo. Chcą wykorzystać bocznice i zrobić terminal przeładunkowy dla parku. Kolejny absurd.

Akurat to nie jest absurd, jeśli ta stacja przeładunkowa powstanie. Absurdem jest jednak, że ogromną sieć kolejową, która obiegała cały teren zachemowski zwyczajnie rozebrano niemal w całości. Tworzy się park przemysłowy, opowiada dyrdymały o ekologii w mediach, a tymczasem w miejscu, w którym zachęca się firmy do inwestowania demontuje się tory, którymi można było niemal w każdy punkt terenu dojechać. Teraz z pięknie wybudowanych, równych przejazdów pozostały jedynie szlabany i... 10 metrów torów w każdą stronę.
Pewnie! Lepiej puszczać TIRy przez miasto, a potem biadolić, że mamy korki i koleiny...

[bunkier]

Akurat to nie jest absurd, jeśli ta stacja przeładunkowa powstanie.

To jest absurd, bo jak napisałeś, zlikwidowano sieć kolei zakładowej. A tak można by było ją rozbudować, i każda firma mogłaby mieć swoją bocznicę.

[BYDZIAK 1958]

^^^
W naszym kraju nic 'nie opłaca się'. Upadł na naszym terenie transport wodny, bo 'nie opłacało się'. Bocznice kolejowe są polikwidowane... Nawet w Pesie, gdzie większość magazynów ma jeszcze swoje bocznice, (czynne), towary dowożą 'tiry'...
Absurdy gonią absurdy.