Blondynki w Puszczy vol. 5 22.12.2019

[Misia]

Wszystkich, którzy są świadomi tego, że w święta odwiedzi ich Gwiazdor a nie Sanepid, zapraszam w ramach zimowego relaksu na kolejną edycję Blondynek w Puszczy:


Tym razem zapraszamy wszystkich śmiałków na lekki zimowy spacerek. Startujemy spod Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Ignacego Jana Paderewskiego (to brzmi dumnie!) i udajemy się w kierunku miejscowości Stryszek. Następnie przekraczamy S10 i odwiedzamy rezerwat przyrody Dziki Ostrów. Stamtąd kierujemy się nad jezioro w Pieckach, gdzie pod okiem doświadczonych instruktorek będzie można zażyć orzeźwiającej kąpieli tudzież zamoczyć nogi. Znad jeziora blisko już do Brzozy, gdzie planowane jest zakończenie imprezy. Wszystkich twardzieli oraz tych, którzy chcieliby zacząć przygodę z morsowaniem, serdecznie zapraszamy!

Poniżej wszystko, co wiedzieć powinniście:
Start:
Niedziela, 22 grudnia, godz. 9.00 na końcowym przystanku linii 80 (Port Lotniczy).

Długość trasy: ok. 20 km.

Meta: Brzoza Bydgoska. Stamtąd możliwości powrotu mamy kilka (PKS, autobus nr 99, pociąg...). O której? - Jak dojdziemy.

Atrakcje dodatkowe: możliwość zobaczenia blondynek taplających się w jeziorze, pozostałości bomboskładu, rezerwat Dziki Ostrów.


Link do wydarzenia na fb https://www.facebook.com/events/2583705208515479/

[BYDZIAK 1958]

Która cyfra na mapie pokazuje ten rezerwat przyrody Dziki Ostrów i co tam jest do zobaczenia?

[rower]

Bydziaku drogi nr 5, rezerwat florystyczny (zasadniczo "dąbrowa świetlista") nie będę się mądrzył bo informacje ze stron Lasów wziąłem.
A jeszcze na marginesie, Ta niedziela będzie jednym z 3 najkrótszych (środkowym?) dni w roku, dlatego posiadanie pochodni obowiązkowe

[BYDZIAK 1958]

^^^
Dzięki. Nie znam tego miejsca i wydawało mi się, że jest on gdzieś w pobliżu jeziora...
Na mapie tajemniczo wygląda to miejsce, w żółtym kole...

Ale...

Wszystkich, którzy są świadomi tego, że w święta odwiedzi ich Gwiazdor a nie Sanepid, zapraszam w ramach zimowego relaksu na kolejną edycję Blondynek w Puszczy...
(...)
/

Ja oczywiście spodziewam się Gwiazdora, lecz siła wyższa - musiałem ulec 'naciskom sanepidowym'... Dla spokoju.

[Misia]

Bydziak, jedyna szansa, żeby się dowiedzieć co tam w lesie się ukrywa, jest pójście z nami i zobaczenie Weź kontrolera z sanepidu ze sobą

[BYDZIAK 1958]

Może innym razem. Ta trasa jest trochę przydługa i dla 'sanepidu' i dla mnie. (Nie jesteśmy zaprawieni do pokonywania 'z buta' takich odległości. A jak gdzieś 'padniemy', to jedynie damy radość wilkom... )

[rower]

Ciągnąc ot - wilków już nie ma, odkąd dzików zabrakło

A jeszcze pytanie do blondynki - czy ten rezerwat to ten obok pola latawcowego? - jedna będzie wiedziała.

[BYDZIAK 1958]

^^^
Sugerując, że mogę być tam karmą dla wilków, to oczywiście żartowałem.
Ale na poważnie, w borach Tucholskich, pod Cekcynem, w październiku krążyła spora ich watacha, budząc grozę wśród miejscowych. Ostatnio nie dopytywałem, czy jeszcze one tam są...