Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków BUNKIER zaprasza na 6-tą Wycieczkę Rowerową wokół Zalewu Koronowskiego.
Termin: 07-08.08.2021
Szczegóły wkrótce.
Tak było 2 lata temu - https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=37&t=8959
VI Wycieczka Rowerowa wokół Zalewu Koronowskiego.
Re: VI Wycieczka Rowerowa wokół Zalewu Koronowskiego.
Dzień pierwszy - sobota 7 Sierpnia.
Długość odcinka: około 40 km
Początek: godzina 9:00 Parking leśny przy moście w Samociążku
Przebieg: las Stronno, leśniczówka Wilcze Gardło, Nowy Jasiniec, Kręgiel, Wielonek, Sokole – Kuźnica, Zamrzenica, Piła Młyn
Koniec: Piła Młyn koło Gostycyna
Nocleg pod (własnym) namiotem, tarpem, w hamaku itd. w agroturystyce "U Marty" - http://agroturystykaumarty.tuchola.pl/
(15 zł za osobę, na polu namiotowym, do dyspozycji pomieszczenia z natryskami, toalety, kuchnia turystyczna, wiata - zadaszone stoły i ławy. Możliwość zrobienia wieczornego ogniska.
Dzień drugi - niedziela 8 Sierpnia
Długość odcinka: około 41 km
Początek: godzina 8:30 Piła Młyn
Przebieg: leśniczówka Leontynowo, Pruszcz Bagienica, leśniczówka Wapiennik, Krówka, Koronowo.
Koniec rajdu: Koronowo
Nasz rajd prowadzi przez:
* Zalew Koronowski: rejon dawnych jezior Białe, Czarne i Moczar
* Las Stronno: miejsce bitwy polskiego 35 Pułku Piechoty 4 września 1939 roku
* Leśniczówka Wilcze Gardło: historyczna granica pomiędzy Królestwem Polskim, a Zakonem Krzyżackim
* zamek w Nowym Jasińcu: Murowana warownia wzniesiona przez Krzyżaków w XIV wieku. Od 1466 roku siedziba polskich starostów
* przeprawa promowa w Wielonku
* nieistniejący most przy młynie Hamer (Sokole – Kuźnica), miejsce walk z 1 września 1939 roku. Młyn Hamer oraz pobliska osada Lachowo zostały zlikwidowane i zalane wodą w czasie budowy Zalewu Koronowskiego
* linia kolejowa Trespol – Pruszcz Bagienica. Most kolejowy nad Brdą oraz stacja kolejowa Klonowo
* Nadleśnictwo Zamrzenica
* Piła Młyn: ruiny młyna braci Radomskich - zniszczony w trakcie działań wojennych w 1945 roku.
* Piła Młyn: zespół zabytkowej kopali węgla brunatnego z przełomu XIX/XX wieku.
* Pruszcz Bagienica: nieczynna stacja kolejowa. Zespół zabudowań z pięciostanowiskową lokomotywownią.
Uczestnicząc w tej wycieczce akceptujesz regulamin : viewtopic.php?f=55&t=2242
Przypominamy - wciąż obowiązują obostrzenia epidemiologiczne.
Zastrzegamy możliwość odwołania wycieczki z powodu "drastycznych" zjawisk atmosferycznych.
Długość odcinka: około 40 km
Początek: godzina 9:00 Parking leśny przy moście w Samociążku
Przebieg: las Stronno, leśniczówka Wilcze Gardło, Nowy Jasiniec, Kręgiel, Wielonek, Sokole – Kuźnica, Zamrzenica, Piła Młyn
Koniec: Piła Młyn koło Gostycyna
Nocleg pod (własnym) namiotem, tarpem, w hamaku itd. w agroturystyce "U Marty" - http://agroturystykaumarty.tuchola.pl/
(15 zł za osobę, na polu namiotowym, do dyspozycji pomieszczenia z natryskami, toalety, kuchnia turystyczna, wiata - zadaszone stoły i ławy. Możliwość zrobienia wieczornego ogniska.
Dzień drugi - niedziela 8 Sierpnia
Długość odcinka: około 41 km
Początek: godzina 8:30 Piła Młyn
Przebieg: leśniczówka Leontynowo, Pruszcz Bagienica, leśniczówka Wapiennik, Krówka, Koronowo.
Koniec rajdu: Koronowo
Nasz rajd prowadzi przez:
* Zalew Koronowski: rejon dawnych jezior Białe, Czarne i Moczar
* Las Stronno: miejsce bitwy polskiego 35 Pułku Piechoty 4 września 1939 roku
* Leśniczówka Wilcze Gardło: historyczna granica pomiędzy Królestwem Polskim, a Zakonem Krzyżackim
* zamek w Nowym Jasińcu: Murowana warownia wzniesiona przez Krzyżaków w XIV wieku. Od 1466 roku siedziba polskich starostów
* przeprawa promowa w Wielonku
* nieistniejący most przy młynie Hamer (Sokole – Kuźnica), miejsce walk z 1 września 1939 roku. Młyn Hamer oraz pobliska osada Lachowo zostały zlikwidowane i zalane wodą w czasie budowy Zalewu Koronowskiego
* linia kolejowa Trespol – Pruszcz Bagienica. Most kolejowy nad Brdą oraz stacja kolejowa Klonowo
* Nadleśnictwo Zamrzenica
* Piła Młyn: ruiny młyna braci Radomskich - zniszczony w trakcie działań wojennych w 1945 roku.
* Piła Młyn: zespół zabytkowej kopali węgla brunatnego z przełomu XIX/XX wieku.
* Pruszcz Bagienica: nieczynna stacja kolejowa. Zespół zabudowań z pięciostanowiskową lokomotywownią.
Uczestnicząc w tej wycieczce akceptujesz regulamin : viewtopic.php?f=55&t=2242 Przypominamy - wciąż obowiązują obostrzenia epidemiologiczne. Zastrzegamy możliwość odwołania wycieczki z powodu "drastycznych" zjawisk atmosferycznych.Re: VI Wycieczka Rowerowa wokół Zalewu Koronowskiego.
Udało się, mamy promessę ekskluzywnego zwiedzenia Górniczej Wioski w Pile Młyn, zatem jak w poprzednich edycjach naszej wycieczki, dochodzi jeszcze jeden wieczorny punkt programu - zespół zabytkowej kopalni węgla brunatnego OLGA i MONTANIA z przełomu XIX/XX wieku. Tu moja osobista prośba do uczestników, w ciągu dnia tak gospodarujcie siłami by zachować energię i ochotę i na tę atrakcję. Korzystamy wszak z uprzejmości gospodarzy Kopalni w ich wolnym czasie.https://gorniczawioska.pl/aktualnosci/
Re: VI Wycieczka Rowerowa wokół Zalewu Koronowskiego.
Jeszcze jeden dobry news - za zgodą właściciela obiektu, będziemy mogli zobaczyć zamek (pozostałości - zasadniczo mury) w Nowym Jasińcu. Była to murowana warownia wzniesiona przez Krzyżaków w XIV wieku. Od 1466 roku siedziba polskich starostów. teren zamku to plac budowy oraz chyba nadal stanowisko archeologiczne, z tego względu zwiedzający zobowiązani są do zachowania tzw. dyscypliny i nie odłączanie się od grupy.Re: VI Wycieczka Rowerowa wokół Zalewu Koronowskiego.
Jedziemy(jadę).
Będzie turystycznie, nie historycznie.
Będzie turystycznie, nie historycznie.
Re: VI Wycieczka Rowerowa wokół Zalewu Koronowskiego.
W imieniu BUNKRA, bardzo dziękuję za uczestnictwo wszystkim wycieczkowiczom oraz GÓRNICZEJ WIOSCE, za nieustającą przychylność.
Było offowo
Trasa pokonana, wszyscy skończyli cali i zdrowi, przynajmniej cieleśnie
Kiepski ze mnie przewodnik ale nie zbłądziłem.
Wycieczka nadal niezmiennie piękna i ciekawa, jednak już nie tak trudna jak drzewiej bywało. Deszczom należy zawdzięczać przejezdność niektórych odcinków ale też betonowo - asfaltowemu postępowi, który psuje sielskie klimaty...
Kto nie był, niech żałuje.
Było offowo
Trasa pokonana, wszyscy skończyli cali i zdrowi, przynajmniej cieleśnie
Kiepski ze mnie przewodnik ale nie zbłądziłem.
Wycieczka nadal niezmiennie piękna i ciekawa, jednak już nie tak trudna jak drzewiej bywało. Deszczom należy zawdzięczać przejezdność niektórych odcinków ale też betonowo - asfaltowemu postępowi, który psuje sielskie klimaty...
Kto nie był, niech żałuje.