Brdyujście rozrywkowo-rekreacyjne
: poniedziałek, 9 maja 2011, 15:04
Uruchomienie, w roku 1879, na terenie Brdyujścia, nowych urządzeń hydrotechnicznych – jazu iglicowego i śluzy na Brdzie,
portów - wewnętrznego i zewnętrznego, przyczyniło się zdecydowanie do poprawy żeglowności Brdy, a co za tym idzie,
jej walorów transportowo-komunikacyjnych.
Dzięki temu, zwiększył się ruch na całym szlaku wodnym, oraz ilość przewożonych towarów, a śluza i porty w Brdyujściu, stały się
jednym z jego kluczowych punktów.
Zaowocowało to zwiększonym przepływem ludzi związanych z transportem wodnym i obrotem towarami.
Dogodniejsze warunki żeglugi na Brdzie spowodowały również intensyfikację rejsów spacerowych do Brdyujścia,
gdzie z portu zewnętrznego możliwe były dalsze wycieczki do Torunia, Chełmna, Ciechocinka.
I tak, poprzez rozwój infrastruktury wodnej, poza zaistnieniem jako znaczący węzeł wodny, dołączyło Brdyujście do grona
podmiejskich enklaw piknikowo-rozrywkowych, jak Smukała, Rynkowo, Opławiec ….. .
Zwiększona rotacja ludzi skutkowała rozbudową zaplecza. Powstały przystanie dla statków i łodzi spacerowych, restauracje,
wypożyczalnie łódek, pomosty. Wszystko to skupione zostało, głównie przy nabrzeżnej trasie spacerowej – promenadzie,
wiodącej, lewym brzegiem Brdy, od portu zewnętrznego aż do jej ujścia, do Wisły.
W samym „centrum” Brdyujścia, uruchomił swój lokal niejaki Wollschlaeger (najprawdopodobniej jeszcze pod koniec lat 18xx).
Umiejscowiony na narożniku obecnych ulic - Łowickiej i Witebskiej. Posiadał salę restauracyjną i taneczną (prawdopodobnie tor do kręgli),
oraz taras widokowy, z którego schody prowadziły prosto na promenadę i do portu zewnętrznego.
Budynek istnieje do dnia dzisiejszego. Obecnie dzieli się na część mieszkalną i, podobno, warsztat
naprawy kotłów ( - nigdy nie widziałem żadnego ruchu w tym interesie).
Widok od Witebskiej:
Widok od strony Brdy:
Ślady dawnej świetności:
Tuż za ogrodzeniem zaczyna się bardzo stroma, bardzo zarośnięta i zaśmiecona skarpa
schodząca w kierunku Brdy:
Widok z początku promenady:
Kolejny lokal znajdował się na przeciwnym końcu promenady, dokładnie na wysokości ujścia Brdy do Wisły. Posiadał salę restauracyjną i taneczną,
oraz wolnostojące, drewniane werandy z których konsumenci mogli obserwować rzekę(i). Początkowo właścicielem był Friedrich Wernicke.
- 1903
- 1908
W latach 20-tych właścicielem stał się Reinhold Asbar - wielokrotnie wymieniany w fordońskich dokumentach, ale nie jako restaurator,
tylko jako aktywny członek miejscowego Selbstchutzu, biorący czynny udział w eksterminacji mieszkańców, w 1939 roku.
Budynek również zachował się do dzisiejszych czasów – obecnie służy celom mieszkalnym.
Znajduje się na samym końcu ulicy Kwarcowej(?), nad samą Wisłą.
Tutaj stały werandy:
Jeszcze na temat promenady.
Była to ładnie utrzymana alejka prowadząca wzdłuż Brdy. Idąc nią, można było obserwować rzekę i ruch na niej. Zlokalizowane były tam pomosty i wypożyczalnie łódek:
- 1915
Jeszcze na przełomie lat 60-70-tych (elewator) była ona zadbana i zdatna do użytku:
Dzisiaj, to raczej trasa dla przełajowców.
portów - wewnętrznego i zewnętrznego, przyczyniło się zdecydowanie do poprawy żeglowności Brdy, a co za tym idzie,
jej walorów transportowo-komunikacyjnych.
Dzięki temu, zwiększył się ruch na całym szlaku wodnym, oraz ilość przewożonych towarów, a śluza i porty w Brdyujściu, stały się
jednym z jego kluczowych punktów.
Zaowocowało to zwiększonym przepływem ludzi związanych z transportem wodnym i obrotem towarami.
Dogodniejsze warunki żeglugi na Brdzie spowodowały również intensyfikację rejsów spacerowych do Brdyujścia,
gdzie z portu zewnętrznego możliwe były dalsze wycieczki do Torunia, Chełmna, Ciechocinka.
I tak, poprzez rozwój infrastruktury wodnej, poza zaistnieniem jako znaczący węzeł wodny, dołączyło Brdyujście do grona
podmiejskich enklaw piknikowo-rozrywkowych, jak Smukała, Rynkowo, Opławiec ….. .
Zwiększona rotacja ludzi skutkowała rozbudową zaplecza. Powstały przystanie dla statków i łodzi spacerowych, restauracje,
wypożyczalnie łódek, pomosty. Wszystko to skupione zostało, głównie przy nabrzeżnej trasie spacerowej – promenadzie,
wiodącej, lewym brzegiem Brdy, od portu zewnętrznego aż do jej ujścia, do Wisły.
W samym „centrum” Brdyujścia, uruchomił swój lokal niejaki Wollschlaeger (najprawdopodobniej jeszcze pod koniec lat 18xx).
Umiejscowiony na narożniku obecnych ulic - Łowickiej i Witebskiej. Posiadał salę restauracyjną i taneczną (prawdopodobnie tor do kręgli),
oraz taras widokowy, z którego schody prowadziły prosto na promenadę i do portu zewnętrznego.
Budynek istnieje do dnia dzisiejszego. Obecnie dzieli się na część mieszkalną i, podobno, warsztat
naprawy kotłów ( - nigdy nie widziałem żadnego ruchu w tym interesie).
Widok od Witebskiej:
Widok od strony Brdy:
Ślady dawnej świetności:
Tuż za ogrodzeniem zaczyna się bardzo stroma, bardzo zarośnięta i zaśmiecona skarpa
schodząca w kierunku Brdy:
Widok z początku promenady:
Kolejny lokal znajdował się na przeciwnym końcu promenady, dokładnie na wysokości ujścia Brdy do Wisły. Posiadał salę restauracyjną i taneczną,
oraz wolnostojące, drewniane werandy z których konsumenci mogli obserwować rzekę(i). Początkowo właścicielem był Friedrich Wernicke.
- 1903
- 1908
W latach 20-tych właścicielem stał się Reinhold Asbar - wielokrotnie wymieniany w fordońskich dokumentach, ale nie jako restaurator,
tylko jako aktywny członek miejscowego Selbstchutzu, biorący czynny udział w eksterminacji mieszkańców, w 1939 roku.
Budynek również zachował się do dzisiejszych czasów – obecnie służy celom mieszkalnym.
Znajduje się na samym końcu ulicy Kwarcowej(?), nad samą Wisłą.
Tutaj stały werandy:
Jeszcze na temat promenady.
Była to ładnie utrzymana alejka prowadząca wzdłuż Brdy. Idąc nią, można było obserwować rzekę i ruch na niej. Zlokalizowane były tam pomosty i wypożyczalnie łódek:
- 1915
Jeszcze na przełomie lat 60-70-tych (elewator) była ona zadbana i zdatna do użytku:
Dzisiaj, to raczej trasa dla przełajowców.





