Nasza baszta i mury

[BYDZIAK 1958]

Nasza jedyna baszta, występowała już tu na forum w 'zagadkach' : viewtopic.php?f=71&t=6010&hilit=baszta

Kilka razy ją oglądałem, - jej część od strony ul Pod Blankami. Służby dbające o porządek, chyba nie za często zaglądają w jej najbliższe otoczenie. Ma się wrażenie, że są tam wciąż te same śmieci. A miejsce to, szczególnie powinno być doglądane. To u nas jedyna tego typu atrakcja turystyczna.

Pierwszy raz udało mi się dotrzeć do baszty od strony 'mało dostępnej'. Z tej strony wygląda ona ciekawie. Nawet 'pocztówkowo'. Zrobiłem kilka zdjęć. Oto one:

(Starsze zdjęcia, od Pod blankami, muszę odszukać.)

[StaraBydgoszcz]

Szkoda, że w Bydgoszczy tak mało ocalało z miejskich murów w porównaniu do choćby Torunia czy Chełmna

[BYDZIAK 1958]

^^^
Możliwe, że w przypadku murów, było podobnie jak z pozostałościami po zamku. Pewnie zaborcy nie mieli do tego 'pozytywnych emocji', bo to były świadectwa, jednak polskiej historii miasta. Wtedy nie było myślenia, że to jest głównie dziedzictwo miasta, dla przyszłych pokoleń. Dominowały podziały narodowościowe.

[BYDZIAK 1958]

Dla tych, którzy nie znają tego miejsca, jest na murze tablica, z opisem baszty.

[wichura]

Ze wstydem przyznam, że nie wiem gdzie jest (dokładnie) ta tablica, ale skoro ją postawiono to zakładam, że jest na terenie ogólnodostępnym. Bydziak, prośba - jak tam trafić...?

[szczepan522]

Pójdź na spacer ulicą Pod Blankami Jedna z bram (Pod Blankami 4) kryje w sobie taki skarb... o którym nawet Bydgoszczanie nie wiedzą, szkoda że nie ma żadnej informacji przed bramą (na ulicy).

[BYDZIAK 1958]

^^^
Dla wichury i tych, którzy tam jeszcze nie dotarli. Taki widok zobaczycie na samym początku. Cel w głębi kadru. Nie za wiele można tam zobaczyć, ale miejsce warto znać.