Strona 1 z 1

Oficjalnie, a nie po angielsku.

: piątek, 8 lip 2016, 18:25
autor: seth
Po kilku latach udzielania się na forum „Bunkier”, postanowiłem pożegnać się z użytkownikami tej domeny. Robię to dopiero teraz, za co przepraszam wszystkich, bo sądziłem że dam radę włączyć się w życie tak ważnego i istotnego dla Bydgoszczy forum. Czas jaki upłynął od pamiętnego dla mnie wykluczenia, pozwolił mi nabrać dostatecznego dużego dystansu do ludzi, tematów i zdarzeń. Dziś konflikty z forum „Bunkier”, których byłem stroną, są dla mnie nieistotną fikcją. Musiałem mieć czas, aby obiektywnie do tej sprawy się odnieść. Emocje nie mogły zważyć na mojej decyzji, którą jest definitywne opuszczenia forum „Bunkier”. Nie lubię niedomówień.
Bydgoszcz była, jest i pozostanie dla mnie tematem nadrzędnym. Byłem jednym z trybików budujących znaczenie tego forum. Wszystko co do tej pory napisałem, jest częścią mojego rozumienia historii. Być może dziś, do wielu rzeczy doniósłbym się inaczej, jednak zamiatanie pod dywan polskiego nacjonalizmu tematu jakim jest „Krwawa Niedziela”, nigdy nie zaważy na kierunku jaki obrałem jeszcze w latach 70-tych. Zatem żadne popiskiwania i jęki maluczkich nie zamkną mi ust. Dziękuję użytkownikom tego forum, za to że mogliśmy konstruktywnie odnieść się do dziesiątków tematów istotnych dla lokalnej historii. Wrogom również dziękuję, bo zawsze można było na na ich ograniczenia liczyć.

Seth.

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: piątek, 8 lip 2016, 18:52
autor: Ewing
Nie lubię pożegnań, więc napiszę tylko tyle - wielka szkoda.
Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze zmienisz zdanie i od czasu do czasu napiszesz coś na forum.

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: piątek, 8 lip 2016, 20:03
autor: BYDZIAK 1958
Ja straciłem nadzieję, na powrót setha. Ale nie wstydzę się prosić. Proszę, powróć. Twoja pasja przeszukiwania starych dokumentów, pewnie jeszcze wiele razy zaowocuje znalezieniem ciekawych faktów historycznych. I jeśli nawet będą się wydawały kontrowersyjne (np. w temacie Krwawej Niedzieli), to proszę dziel się tym z nami nadal. Podobnie, dużo wiesz o 'odradzaniu się' starego Fordonu. Po to właśnie otworzyłeś tu jego temat. Twoje informacje są tu na pewno oczekiwane.
Wnioski, jakie wyciągamy po przemyśleniach, nie zawsze są ostateczne. Bo co jakiś czas zmieniają się różne okoliczności. Ja uważam że takowe nadeszły i dlatego jeszcze raz proszę, wracaj.

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: piątek, 8 lip 2016, 21:25
autor: GrapHite
Nie odwrócimy tego co się stało na tym forum. Mogło być gorzej.
Teraz Masz sporo pracy przy Fordonie, i odnosicie sukcesy, super. Śledzimy i kibicujemy, a jak ktoś poprosi o pomoc w tym temacie to zrobimy wszystko by sprostać oczekiwaniom.
Dla,forum bsmz bunkier zrobiłeś wiele, nie zapomnimy.
Do zobaczenia!

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: poniedziałek, 11 lip 2016, 07:15
autor: wlodi
Pomimo twojego ciętego i ostrego języka bardzo szanuję twoją wiedzę i uważam, że dzięki tobie i kilku innym osobom to forum było bardzo ciekawe i można się było od was dużo dowiedzieć i zobaczyć. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Twoim nowym projekcie lecz mam cichą nadzieję, że zaszczycisz nas jeszcze twoimi wpisami dzieląc się swoją wiedzą. Serdecznie pozdrawiam.

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: poniedziałek, 11 lip 2016, 09:40
autor: Maciej
Ja nie wiem co Wy (Ty Seth i Hrab) robicie za sceny. Dorośli ludzie a się poobrażali za bany czy ostrzeżenia. Ja rozumiem, że każdy ma swój honor, wartości itd. ale bez jaj, nigdzie na żadnym forum (a latam po kilku w różnych tematykach) nie widziałem takie obrażania się na administrację. Mało tego, w życiu codziennym, w różnych organizacjach też takie sceny się raczej nie zdarzają. Ktoś tam z kimś nie rozmawia, ręki nie podaje, ale działa dalej. Jasne, strzelaliście do siebie, czasem grubo, administracja coś chciała z tym zrobić, ale żeby zaraz zabierać się, dziękuję i do wiedzenia? Trochę mnie to śmieszy, zaskakuje, a jednocześnie smuci bo tak jak wspomniano wyżej, Wasza wiedza i determinacja do jej pozyskiwania jest ogromna. Niezależnie od tego co życie dalej przyniesie, dzięki! Piątka!

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: poniedziałek, 11 lip 2016, 20:20
autor: Drzewol
Seth podjął decyzję, pożegnał się i... uszanujmy to. W ostatnim poście napisał jak się sprawy mają, nie ma co tego roztrząsać. Internet to nie całe życie. Człowiek ma swoje pasje, działa aktywnie na innych polach, jak ktoś będzie chciał z nim podyskutować, to bez trudu powinien go znaleźć. Jakby mu zależało, to pisałby tu dalej. Te prośby o powrót to tak naprawdę tylko łechtanie jego próżności.

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: poniedziałek, 11 lip 2016, 23:09
autor: szesnasty
Seth.

Już na chłodno, po wielomiesięcznych przemyśleniach, nazwałeś swoich adwersarzy :
- „popiskującymi i jęczącymi maluczkimi”,
- ”wrogami na których ograniczenia zawsze mogłeś liczyć”,
a to dyskwalifikuje Twoją osobę w moich oczach.

Bo, wiedza to nie wszystko.

Bądź zdrów.

Re: Oficjalnie, a nie po angielsku.

: wtorek, 12 lip 2016, 07:36
autor: Misia
Może szkoda postów i wiedzy Setha, ale zdecydowanie nie jest szkoda wiecznych kłótni i wyzwisk, które zniechęcały do czytania forum i tym samym z tej wiedzy się nie korzystało.
Uważam, że jego odejście wyszło forum na dobre.