Witamy w PRLu

Luźne rozmowy. Wszystko o wszystkim.
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Witamy w PRLu

Post autor: bunkier »

Dopiero co wyremontowali bulwar na Brdą, aż tu nagle przypomniało się urzędasom że podczas remontu ulicy Focha nie wybudowano kolektora burzowego, a remont był jakiś czas temu. No to teraz trzeba zniszczyć to co nowe, może mieszkańcy nie zauważą. Powinno ukarać się odpowiedzialnych za decyzje czysto PRLowskie. Takich bezmyślnych „budów” w Bydgoszczy jest wiele i nikt tym się nie przejmuje ? Może jestem przewrażliwiony.

Obrazek
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Witamy w PRLu

Post autor: Ewing »

Znając życie pewnie na bulwar była kasa z Unii i trzeba było ją wydać w wyznaczonym terminie, co nie zmienia faktu, że obecna budowa mogła być zrobiona wcześniej.

Byłem trochę przed Tobą i załapałem się na akcję płetwonurka, niestety nie miałem ze sobą aparatu - zdjęcia z telefonu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
krajan
BSMZ Bunkier
Posty: 2454
Rejestracja: sobota, 23 kwie 2011, 19:48
Kontakt:

Re: Witamy w PRLu

Post autor: krajan »

Nie wiem czy pamiętasz, ale ten chodnik był już rozpruwany :D Kładli kabel potrzebny do nowej trasy tramwajowej.

PS. Pół biedy że schodów nie rozwalili (tych odnowionych z bulwarami).
Darek
BSMZ Bunkier
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 16 lis 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Witamy w PRLu

Post autor: Darek »

Aby koordynować pracę w mieście, powołano kiedyś osobę na nowe stanowisko "Inżynier Miasta". Jakie są efekty jej pracy (zresztą nie pierwsze) widać na zdjęciach.
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Witamy w PRLu

Post autor: BYDZIAK 1958 »

bunkier pisze:(...)
Powinno ukarać się odpowiedzialnych za decyzje czysto PRLowskie. Takich bezmyślnych „budów” w Bydgoszczy jest wiele i nikt tym się nie przejmuje ? Może jestem przewrażliwiony.


Bezmyślne i co gorsze, bezkarne działania decydentów zdarzają się wszędzie (nie tylko w naszym kraju) i w różnych czasach. I często w obecnych. Lubię nazywać rzeczy po imieniu. I gdyby statystycznie, najwięcej takiego czegoś działo się np. w USA, to mówienie że to 'decyzje czysto amerykańskie' też pewnie było by krzywdzące. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ci decydenci, czy autorzy takich, karygodnych wpadek, chyba nigdy nie ponoszą za to konsekwencji. Koszty ponosimy my, a oni nadal siedzą za swymi biurkami. A może na to nie ma odpowiednich paragrafów?
ODPOWIEDZ