Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Żołnierze rosyjscy w Mąkowarsku ? Chyba jak Napoleona gonili.... Radzieccy/sowieccy jeśli już.
A na jakich to okolicznych cmentarzach spoczywają?
A na jakich to okolicznych cmentarzach spoczywają?
Situation Normal All F....... Up
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
W nawiązaniu do przedstawionej przez WDW inwentaryzacji mogiły wojennej kilka zbieżnych z tym tematem informacji:
Dowiedziałem się od świadka wydarzeń z 1945 roku w tej okolicy, że w Hamerze miał miejsce incydent z jeńcami niemieckimi, których skutkiem mogła być ta lub zupełnie inna mogiła w okolicy cmentarza.
Otóż zostało wziętych do niewoli 22 Niemców. Młody podporucznik schował pistolet. Może próbował uciec, a może po prostu znaleziono tę broń. Dowódca kompanii czerwonoarmistów, pewien kapitan, przetrzymywał jeńców 2 dni w Hamerskim młynie czekając na decyzję dalszego postępowania po incydencie. Był on żonaty z rosyjska pielęgniarką, która była przy jego kompanii. Wymogła ona decyzję o rozstrzelaniu jeńców. Rozstrzelani zostali pochowani w zbiorowej mogile przy drodze do cmentarza jednak nie na samym cmentarzu lecz po jej prawej stronie niedaleko przed samym cmentarzem. Obecnie miejsce mogiły jest prawdopodobnie częściowo zalewane płytką wodą. Niemcy z tej mogiły nie zostali ekshumowani.
Wiele wskazuje, że może chodzić o tę samą mogiłę, co w materiałach WDW, a zarazem jest tyle różnic, że może to być zupełnie inny grób.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Żeby nie mnożyć wątków wspomnę tu o usłyszanej informacji o placówce NKWD w Sokole Kużnicy w czasie przejścia frontu. Znajdowała się ona w gospodarstwie nieopodal obecnego pensjonatu Rybakówka nieco w stronę Koronowa – bliżej lasu. Funkcjonowała tu około dwóch tygodni. Ciekawostką jest to, że zostali zapamiętani jako lubiący zdrowo popijać, a dowódca placówki paradował w stanie mocno wskazującym obwieszony wielkimi przeciwpancernymi granatami o litrowej pojemności przypominającymi puszki z tuszonką. Granaty te uchodziły za bardzo niebezpieczne z uwagi na możliwość niezamierzonego odbezpieczenia. Wszyscy się w okolicy bali go m.in. właśnie z tego powodu. Charakterystyczne było też to, że w większości funkcjonariusze placówki, w tym tenże dowódca, to byli Żydzi. Zjawisko dość typowe w systemach totalitarnego ucisku. Chodzi o angażowanie mniejszości mniej utożsamiających się z narodem do służb potencjalnego ucisku. Kiedyś zwróciłem uwagę, że w jednostkach wojskowych MSW (tzw. Nadwiślańskie…) będących spadkobiercami KBW, było bardzo wielu żołnierzy mniejszości (np. białoruskiej) ze wschodniej Polski. To były lata osiemdziesiąte, kiedy pieśni rezerwy brzmiały w pociągach i na dworcach, a wzrok przyciągały pracochłonnie wykonane kolorowe chusty.
- Załączniki
-
- granat.JPG (35.33 KiB) Przejrzano 9530 razy
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Hrab pisze:Dowódca kompanii czerwonoarmistów, pewien kapitan, przetrzymywał jeńców 2 dni w Hamerskim młynie
Hrab,nie ma swiadkow tylko opowiadacze,bajkopisarze
MLYN HAMER ZOSTAŁ SPALONY 1 WRZESNIA
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Dla ciekawych tematu.
Byłem tam kilka dni temu.
Metalowego ogrodzenia brak.
Złomiarze nie mają za grosz szacunku
dla zmarłych.
Ten opis jak najbardziej prawdziwy.
http://conrad600.w.interia.pl/800/histo ... znica.html
Jak tak można? ---
Byłem tam kilka dni temu.
Metalowego ogrodzenia brak.
Złomiarze nie mają za grosz szacunku
dla zmarłych.
Ten opis jak najbardziej prawdziwy.
http://conrad600.w.interia.pl/800/histo ... znica.html
Jak tak można? ---
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Takich cmentarzy w okolicy jest bardzo dużo,resztą nikt sie nie interesuje?
cmentarz nie był zdewastowany,ale w czasie nawałnicy spadło drzewo i rozbiło płotek.
Metalowe elementy leżace na ziemi,zostaly usuniete przez mysliwych, (np. sarna mogła złamać na nich nogę,lezały na scieżce przechodzenia do wodopoju zwierzyny.
cmentarz nie był zdewastowany,ale w czasie nawałnicy spadło drzewo i rozbiło płotek.
Metalowe elementy leżace na ziemi,zostaly usuniete przez mysliwych, (np. sarna mogła złamać na nich nogę,lezały na scieżce przechodzenia do wodopoju zwierzyny.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Tam nie było żadnej jeleniej ścieżki. Na wodopój za stroma skarpa.
Najwyraźniej sarny i jelenie z niedoboru żelaza zżarły płotki. Przecież nie jest do pomyślenia żeby zrobili to ludzie.
Najwyraźniej sarny i jelenie z niedoboru żelaza zżarły płotki. Przecież nie jest do pomyślenia żeby zrobili to ludzie.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
A co do świadków, których nie ma (jak piszesz), to ta opowieść jest od świadka, który widział rozstrzelanych i tego gościa obwieszonego granatami.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
nasluchalem sie wielu ballad,jak bylem początkującym historykiem,to w nie wierzylem.
juz w 2003 roku badaliśmy te tereny.
Nie chce siać zamętu,ale wiele opowiesci,także tych pisanych to w większości domysły.
Świadkowie którzy byli tam zaraz po wydarzeniach wrzesniowych i w ich trakcie niestety juz nie zyją.
Dokładną i najbardziej realna wersje wydarzen podał nam pan z Lucimia,niestety był juz na lożu śmierci,kilka dni po tym zmarł.
Wydarzenia w Sokolu Kuźnicy byly opowiedziane przez 4 ''naocznych świadkow'',różniły się od siebie,a także od tych opisanych w Tygodniku Tucholskim .
Nawet opisane wydarzenia w pamiętnikach nie pokrywaly sie z badaniami w terenie,nocna próba odbicia przyczólku od strony południowej jest mylna, Polacy nacierali od wschodu,ale szybko sie wycofali,teren byl zbyt dobrze i mocno obsadzony.
3-4 czołgi niemieckie przegnały kilkuset naszych,pozostawili na miejscu cale wyposażenie,zabrali tylko broń i troche amunicji.
Guderian dojezdzając do mostu kilka godzin później zastał tylko kilku kolarzy.
Na pochwałe zasłuzyli żolnierze na drodze hamerskiej w okolicy Łachowa,wysrzelili całą amunicję(100 magazynkow) z Karabinu ckm Wz.28 i zdąrzyli się wycofać. Zahamowało to na kilkadziesiąt minut piechotę.Kolarze wpraowadzili w błąd niemców bardzo skutecznie,na tyle,ze usawili przeciwko naszym az 4 stanowiska ckm w dalekiej odleglości od skarpy.
dokladny opis bedzie za jakiś czas.
juz w 2003 roku badaliśmy te tereny.
Nie chce siać zamętu,ale wiele opowiesci,także tych pisanych to w większości domysły.
Świadkowie którzy byli tam zaraz po wydarzeniach wrzesniowych i w ich trakcie niestety juz nie zyją.
Dokładną i najbardziej realna wersje wydarzen podał nam pan z Lucimia,niestety był juz na lożu śmierci,kilka dni po tym zmarł.
Wydarzenia w Sokolu Kuźnicy byly opowiedziane przez 4 ''naocznych świadkow'',różniły się od siebie,a także od tych opisanych w Tygodniku Tucholskim .
Nawet opisane wydarzenia w pamiętnikach nie pokrywaly sie z badaniami w terenie,nocna próba odbicia przyczólku od strony południowej jest mylna, Polacy nacierali od wschodu,ale szybko sie wycofali,teren byl zbyt dobrze i mocno obsadzony.
3-4 czołgi niemieckie przegnały kilkuset naszych,pozostawili na miejscu cale wyposażenie,zabrali tylko broń i troche amunicji.
Guderian dojezdzając do mostu kilka godzin później zastał tylko kilku kolarzy.
Na pochwałe zasłuzyli żolnierze na drodze hamerskiej w okolicy Łachowa,wysrzelili całą amunicję(100 magazynkow) z Karabinu ckm Wz.28 i zdąrzyli się wycofać. Zahamowało to na kilkadziesiąt minut piechotę.Kolarze wpraowadzili w błąd niemców bardzo skutecznie,na tyle,ze usawili przeciwko naszym az 4 stanowiska ckm w dalekiej odleglości od skarpy.
dokladny opis bedzie za jakiś czas.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
omen pisze:Na pochwałe zasłuzyli żolnierze na drodze hamerskiej w okolicy Łachowa,wysrzelili całą amunicję(100 magazynkow) z Karabinu ckm Wz.28 i zdąrzyli się wycofać. Zahamowało to na kilkadziesiąt minut piechotę.
dokladny opis bedzie za jakiś czas.
Należy wspomnieć, że na tej pozycji był użyty również
Polski karabin przeciwpancerny WZ-35 Ur.
Osobiście znalazłem tam dwa niesygnowane naboje.
Kilka dni temu wyszedł trzeci - tym razem sygnowany.
Więcej można zobaczyć na tym filmiku.
Podkład muzyczny - żartobliwy.
http://www.youtube.com/watch?v=Az5hV6-8 ... e=youtu.be
Więcej fotek - http://www.explorationelite.fora.pl/fan ... 04-30.html
- Załączniki
-
- opis.jpg (78.7 KiB) Przejrzano 9004 razy
-
- 1.jpg (94.31 KiB) Przejrzano 9004 razy
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Na Hamerskiej Drodze jest też miejsce, gdzie zostały rozbite polskie tabory ze skrzyniami z amunicją karabinową. Są chyba nawet niemieckie zdjęcia tych taborów. Dzieciaki z okolicy przez całą wojnę i jeszcze po jej zakończeniu wygrzebywały tam tę amunicję z piachu i wrzucały do ogniska. Może tam coś znajdziesz.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Na Hamerskiej drodze oczywiście można znaleźć jeszcze amunicję.
Teraz już rzadziej.
Przeszedłem ją całą kilka razy.
Co do rozbitych taborów kolego jest to nieco inna droga.
Już namierzona.
Pozdro.
Teraz już rzadziej.
Co do rozbitych taborów kolego jest to nieco inna droga.
Już namierzona.
Pozdro.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Chodząc nad brzegami zalewu po jego wschodniej stronie, naprzeciw cmentarza, zauważyłem pozostałości kilku lub kilkunastometrowego rowu, który wygląda na stanowisko ogniowe służące do obserwacji i ostrzału osady Hamer wraz z mostem na Brdzie. Miejsce to zaznaczyłem z pewnym przybliżeniem pomarańczowym kółkiem. Jest to na stromym wzgórzu nad dawną Brdą. Z relacji świadka września 1939 roku w tej okolicy wiem, że ze znajdującej się także naprzeciw cmentarza, ale nieco na północ od tego miejsca bindugi, Polacy trafili czołg z działka przeciwpancernego w czasie trwania niemieckiej przeprawy przez Brdę. Działo to niespodziewanie pojawiło się w tym miejscu wraz z polskimi oddziałami przemieszczającymi się z północy. Czołg wpadł do Brdy i był po jakimś czasie wyciągany z użyciem stalowych lin. Część lin popękała i leżała jeszcze długo w okolicy przeprawy (złomiarze to rasa wyhodowana po wojnie).
- Załączniki
-
- Krówka w Hamerze.png (184.01 KiB) Przejrzano 8130 razy
-
- Okop.jpg (160.62 KiB) Przejrzano 8130 razy
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Kolego " Hrab" nie wie skąd masz te informacje, ale jedno Ci powiem , na pn od cmentarza żadnej przeprawy nie było. Tym bardziej czołgów. Działek Ppanc Polacy tam nie mieli.
Pojazdy uszkodzone i unieruchomione w liczbie 3 sztuk były z kb ppanc wz 35 .
A co do relacji miejscowej ludności to tyle się nasłuchałem różnych opowieści, że aby trafić
na stanowiska bojowe to poświęciłem wiele czasu i paliwa.
Miejsce okazało się być zupełnie gdzie indziej.
Pojazdy uszkodzone i unieruchomione w liczbie 3 sztuk były z kb ppanc wz 35 .
A co do relacji miejscowej ludności to tyle się nasłuchałem różnych opowieści, że aby trafić
na stanowiska bojowe to poświęciłem wiele czasu i paliwa.
Miejsce okazało się być zupełnie gdzie indziej.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Nie wiem gdzie Ty wyczytałeś u mnie o przeprawie na północ od cmentarza. Nawet na mapce pokazałem pole ostrzału z tego okopu na przeprawę znajdującą sia na południe od tego miejsca, czyli na Hamer. Tuż dalej na północ była binduga - patrz niemieckie mapy - Ablage, czyli odkryte miejsce do przygotowania drewna do spławu. To, że w tym miejscu nie kopałeś, to nie znaczy że ono nie istnieje, ani że nie było tam okopu. Jakiś rów jest. A czy działo było, czy nie to nie wiem. Napisałem co słyszałem.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Hrab pisze: To, że w tym miejscu nie kopałeś, to nie znaczy że ono nie istnieje, ani że nie było tam okopu. Jakiś rów jest. A czy działo było, czy nie to nie wiem. Napisałem co słyszałem.
Nie ma kolego powodów do nerwów.
Bardzo dobrze, że napisałeś co słyszałeś.
Każda informacja jest bardzo cenna i warta sprawdzenia.
PzDr.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Jak się domyślam Twoje odkrycia są na zachodniej stronie zalewu w rejonie zatopionego z obu końców odcinka „Hamerskiej”, czyli drogi prowadzącej dziś znikąd do nikąd. Natomiast w tej okolicy, po wschodniej stronie zalewu, znalazłem jeszcze jeden okop, czy też suchy rów, jak określają to mapy lub może wał ziemny. Widać go z drogi udostępnionej dla ruchu biegnącej lasem między Klonowem, a Wielonkiem. Jest to rejon Sokole Kuźnicy, ale już pod Sielanką – leśniczówką na skraju terenów Suchej. Przeszedłem się po lesie nieco głębiej i okazało się, że ten rów i leżący przy nim spory wał ziemny ma zarys prostokąta. Jego niepełny zarys – tylko dwa boki - pokazują mapy WIG z 1934 roku i niemiecka z 1940. Wcześniejsze mapy niczego w tym miejscu nie pokazują. Rów nie ma typowych dla okopów zakosów. Raczej był kopany w liniach zbliżonych do prostych, ziemię odrzucano w przewadze na jedną stronę, chociaż nie domyśliłem się reguły wyboru tej strony. Czy ktoś może wie czemu służył ten wytwór ludzkich rąk? Nie nasuwa mi się skojarzenie z wojną, chyba musiałby to być jakaś okopana baza dla całego pułku. Zarazem nie ma tam czego odwadniać. Jest to teren suchy i mocno wznoszący się w stronę Suchej.
- Załączniki
-
- WIG 1934.JPG (179.13 KiB) Przejrzano 8091 razy
-
- Mapa 1940.JPG (108.1 KiB) Przejrzano 8091 razy
-
- Mapa 2013 wały.JPG (83.17 KiB) Przejrzano 8091 razy
-
- wał 1 zakręt.jpg (154.67 KiB) Przejrzano 8091 razy
-
- wał 2.jpg (176.61 KiB) Przejrzano 8091 razy
-
- wał 3.jpg (147.02 KiB) Przejrzano 8091 razy
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
tworzono tak szkółki drzewek, w latach 50-60tych w lasach pojawił się bardzo uciążliwy szkodnik, zbierano całą sciółkę, i tworzono kopce, mijesca szkółkarskie były okopywane rowem,mozna to jeszcze zobaczyć na drodze z sTACJI KLONOWO do Zamzenicy,na pierwszym zakręcie.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Może masz rację, ja też kojarzę te rowy z możliwą działalnością leśną lub jeszcze wcześniejszą rolniczą. Opcja wojskowa - możliwe, że jakaś ćwiczebna. Natomiast piszesz o latach 50-tych i później. Rowy są już na starszych mapach.
Re: Cmentarz ewangelicki - Sokole Kuźnica
Kiedyś, zanim znalazłem ten cmentarz w lesie i na mapie, słyszałem też opowieści o zapomnianym żydowskim cmentarzu. Widocznie ludzie widzą w telewizji głównie zaniedbane cmentarze żydowskie i takie mają pierwsze skojarzenia. Właśnie ta opowieść mnie zainspirowała do znalezienia tego miejsca. Jest to stary cmentarz ewangelicki.
Tak napisałem kiedyś.
Dzisiaj, na potwierdzenie tej tezy, załączam wyciągi ze z XIX – wiecznych statystyk. Żydów, przynajmniej w myśl zasad tworzenia tych statystyk, w Sokole Kużnicy (czy też Hamerze), wg tych zapisów nie było.
Jednak są przesłanki do twierdzenia, że w tamtych czasach granica między określeniem (w myśl pojęć tych tabel) ewangelik, a Żyd w rozumieniu ścisłego przypisania do judaizmu, była płynna.
- Załączniki
-
- 1831.JPG (98.4 KiB) Przejrzano 7294 razy
-
- 1833.png (74.86 KiB) Przejrzano 7294 razy