PIKNIK COUNTRY 1994

Odnośniki do różnych stron związanych z tematyką forum.
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: BYDZIAK 1958 »

To już niemal dwadzieścia lat temu odbył się ten pamiętny piknik country. Cieszył się wielkim zainteresowaniem publiczności. Również tam byłem i mile go wspominam. Mam materiał, który nagrałem chyba z lokalnych wiadomości tv kablowej, z myślą, że może siebie zobaczę. Ale nie 'złapało' mnie. :):)
Piknik przyciągną ponoć 40 tys widzów, głównie mieszkańców Fordonu.
Impreza sprawiała wrażenie rozwojowej.
Szkoda jej.
https://www.youtube.com/watch?v=r9qbffU ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: seth »

Lokalizacja nie była najlepsza. A zabójstwo jednego z widzów dopełniło reszty.
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6013
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: Ewing »

Pierwsze Pikniki i druga impreza - "Pieczenie Ziemniaka" odbywały się w innym miejscu - po lewej stronie Doliny Śmierci. Uczestniczyłem z rodzicami praktycznie w każdym z nich. Do tego były jeszcze różne obchody państwowe w Dolinie Śmierci z udziałem wojska - inscenizacja, wielkie przeciwlotnicze reflektory, które oświetlały niebo, race świetlne itp. Było co robić. Teraz praktycznie nic się nie dzieje poza małymi festynami parafialnymi :(
Awatar użytkownika
salamon
brak
Posty: 1078
Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00

Re: PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: salamon »

Uczestniczyłem w kilku pierwszych "piknikach Country". Mile je wspominam - spęd miłośników tej muzyki.
A potem poszło w "komerchę" i umarło. Szkoda :(
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON
Awatar użytkownika
Misia
Moderator
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: Misia »

Też próbowałam siebie wypatrzyć w tłumie, ale niestety :(
Kiedy odbywały się pikniki byłam ledwo odrośnięta od ziemi, ale pamiętam ich klimat :)
Teraz inne imprezy są w modzie...
Andrzej
brak
Posty: 289
Rejestracja: niedziela, 12 kwie 2009, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)

Re: PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: Andrzej »

Znalazłem jedno zdjęcie, bodaj z 1991 roku (nie najlepsza jakość - to skan z przeźrocza). To właśnie wspomniane przez Ewinga miejsce, po lewej stronie Doliny Śmierci.
Uczestniczyłem we wszystkich Piknikach i bardzo miło je wspominam.
Załączniki
m480_1991.JPG
m480_1991.JPG (157.61 KiB) Przejrzano 5990 razy
Awatar użytkownika
kita
BSMZ Bunkier
Posty: 725
Rejestracja: sobota, 28 mar 2009, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: PIKNIK COUNTRY 1994

Post autor: kita »

Choć ledwo odrastałem od ziemi podczas pierwszych pikników to byłem na każdym z nich z rodzicami ;) Pamiętam tę atmosferę która tam panowała. Lokalizacja jak wspomniał Seth nie była najlepsza, patrząc z perspektywy czasu tam wszędzie było z lub pod górkę mało było terenu prostego płaskiego który niewątpliwie zachęca do organizacji i przyciąga ludzi, widzów.
Tragiczne zdarzenie dopełniło resztę.

Ewing odnośnie fordonu i mieszkania na uboczu Bydgoszczy troszkę powiedzieć możesz, Sam mieszkałem tam wiele lat i jak sięgnąć pamięcią to po Pikniku Country za wiele się nie działo/dzieje na Fordońskich Górkach. Są co prawda jak mówisz mniejsze i większe religijne i nie tylko festyny, dwa lata z rzędu również odbył się w ów rejonach Rowerowy Rajd na Orientację którzy przyciągnął kilkadziesiąt osób lecz poza tym to Piknik Country był jedną z większych imprez rozrywkowych na górkach. Ciesze się ze miałem możliwość go zobaczenia

Cytat kumpla odnośnie Fordonu i między innymi Doliny Śmierci
Skupisko pizzerii, kościołów i wulkanizacji samochodowych. Gdziekolwiek chcę pojechać mam daleko (no chyba, że do pizzerii, kościoła, albo wulkanizatorni) i w rok nabiłem kilometrów niczym przedstawiciel handlowy, a na każdą załatwioną na mieście sprawę poświęcam minimum godzinę czasu więcej niż kiedyś na dojazd w tę i nazad. Na piwo do miasta nie jeżdżę, bo byłoby to logistycznym nonsensem. Wiele tutejszych ulic Google Maps podkreśla na czerwono. Taki dajmy na to fotograf 3 razy droższy niż np. na Wyżynach. Kupiłbym garaż, ale dominują blaszaki, o garaż z kanałem boję się spytać. Najpopularniejsze wśród tubylców miejsce spacerów nosi pogodną nazwę "Dolina Śmierci". Innymi słowy: K..., NIENAWIDZĘ FORDONU.
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
ODPOWIEDZ