Piknik przyciągną ponoć 40 tys widzów, głównie mieszkańców Fordonu.
Impreza sprawiała wrażenie rozwojowej.
Szkoda jej.
https://www.youtube.com/watch?v=r9qbffU ... e=youtu.be


Skupisko pizzerii, kościołów i wulkanizacji samochodowych. Gdziekolwiek chcę pojechać mam daleko (no chyba, że do pizzerii, kościoła, albo wulkanizatorni) i w rok nabiłem kilometrów niczym przedstawiciel handlowy, a na każdą załatwioną na mieście sprawę poświęcam minimum godzinę czasu więcej niż kiedyś na dojazd w tę i nazad. Na piwo do miasta nie jeżdżę, bo byłoby to logistycznym nonsensem. Wiele tutejszych ulic Google Maps podkreśla na czerwono. Taki dajmy na to fotograf 3 razy droższy niż np. na Wyżynach. Kupiłbym garaż, ale dominują blaszaki, o garaż z kanałem boję się spytać. Najpopularniejsze wśród tubylców miejsce spacerów nosi pogodną nazwę "Dolina Śmierci". Innymi słowy: K..., NIENAWIDZĘ FORDONU.