Jedziesz kilka godzin pociągiem, wysiadasz na dworcu gdzie okazuje się, że albo jedziesz tramwajem na gapę (chyba że motorniczy sprzeda Ci bilet) albo drałujesz gdzieś w poszukiwaniu kiosku ...
Jak chcę gdzieś jechać pociągmiem to muszę wcześniej kupić bilet przez internet - nie wiem nawet czy na wszystkie połączenia jest taka opcja?
Drugie wyjście to zakup u konduktora - tu o ile nic sie nie zmieniło trzeba było zawsze coś dodatkowo dopłacać.
Takie rzeczy jak toaleta, czy mała osłonięta poczekalnia powinny być standardem przy tak dużej inwestycji.
Na klatce schodowej się nia schowasz, to to co z daleka wygląda jak szyby to tak naprawdę metalowa siatka.
Jak byłem tam w dniu otwarcia, to na schodach było lodowisk - zacinający śnieg zrobił swoje.
Jedynym miejscem gdzie można się schować jest winda
Przy braku monitoringu za miesiąc lub dwa dworzec będze z pewnością częściowo zdewastowany.
Kolejną porażką jest brak jakiegokolwiek parkingu w okolicy ...
No chyba, że inwestycja nie jest jeszcze dokonczona?


