Wspomnień czar, czyli modele z PRL'u

[Artek82]

Witam.
Postanowiłem założyć taki temat, aby pokazać i przypomnieć co mieliśmy do dyspozycji w poprzedniej epoce w sklepach zabawkarskich, kioskach i Centralnych Składnicach Harcerskich Będzie to może bardziej temat wspomnieniowy, ale także będę chciał pokazać w nim modele wykonane ze starych zestawów, dostępnych w tych "ciężkich" dla modelarzy czasach, jak same zestawy. Ja głównie zajmuję się modelami lotniczymi w skali 1/72, ale mam też modele w innych różnych skalach i nie tylko lotnicze, a z biegiem czasu zaprezentuję tutaj to co mam w swojej "Jaskini" Zapraszam więc wszystkich chętnych do prezentowania w temacie swoich archiwaliów modelarskich i zabawkowych. Modeli z tamtych czasów o różnej tematyce: pojazdowej, okrętowej, kolejowej, kosmicznej itd, itp.

Na początek pokażę znane modele krajowej wytwórni ZTS z Pruszkowa

Nie jeden z nas zaczynał swoje modelarskie przygody, właśnie na tych zestawach które jak na tamte czasy prezentowały nawet dosyć wysoki poziom (JAK-1M, Czapla) i niektórzy modelarze porównywali je do zachodnich modeli, a Łoś był szczytowym osiągnięciem wytwórni Najgorszym modelem z Pruszkowa okazał się Ił-2m3, który został okrzyknięty najgorszym gniotem jaki powstał w pruszkowskiej wytwórni. Modele te są dostępne do dzisiaj, ale z racji zużycia form wtryskowych ich jakość pozostawia wiele do życzenia

[WDW]

To jeszcze do pełni szczęścia brakuje radzieckich modeli ogólnie funkcjonujących pod nazwą Novo, klepanych ze starych form Froga porozrzucanych po całym ZSRR. Do tego radzieckie modele własnego projektu, modele czołgów z napędem, samochodów z napędem Niektóre ciekawe, niektóre niezłe, niektóre niesklejalne... Uzbierały mi trzy kartony niesklejonych wynalazków tego typu, muszę temat ogarnąć fotograficznie.

[Artek82]

No nareszcie jakiś odważny O tak, Novo, Krugozory, Iskry, Modelisty i Junnyj Tiechnik z ZSRRu to były kaszaloty, ale niektóre te wynalazki po dobrym opanowaniu tematu, dawały niesamowite efekty Czekamy na dokumentacje fotograficzne, a może jakieś kolekcjonerskie wymiany się nawiążą

A teraz następne modele z krajowej wytwórni, tym razem z Siedlec, a wcześniej RUCH

I tak: Karaś, P-11c i Iskra to są krajowe produkty, a Śmigłowiec (Sikorsky S-55), MIG-15 i Caravella są kopiami Airfixa Wszystkie modele w skali 1/72 z wyjątkiem Caravelli w skali 1/144. Co ciekawe P-11c pakuje obecnie ZTS Plastyk, a Caravelle Mastercraft z bardzo bogatym zestawem malowań Z tej wytwórni były jeszcze jakieś dwa okręty, ale to nie moja działa więc może ktoś się znajdzie kto ma i pokaże

[WDW]

Fotki fragmentu mojej kolekcji Novo:
Ryan Spirit of Saint Louis:


F-84:


Tempest:


Typhoon albo co?:


Hellcat:


P-38:


Tomahawk:



Javelin:


Powyższe modele pochodzą z edycji "woreczkowych", wypusty głównie na rynek wewnętrzny ZSRR bez kartonowego opakowania. Swoją drogą ciekawe w jakim stanie docierały do klienta opakowane jedynie w folijkę... Ciekawostką są też wypusty "anonimowe" - np. Hellcat wychodził jak "myśliwiec morski" itp. Formy Froga kursowały pomiędzy fabrykami zabawkarskimi bądź chemicznymi na terenie ZSRR, stąd jeden model wychodził w różnych wersjach opakowania itd.

[Artek82]

No ładna kolekcja WDW Ten F-84 to akurat nie jest Novo, tylko polski wynalazek z drugiej połowy lat 80-tych, a dokładnie kopia Hellera. Novo puszczane na eksport miały fajne niebieskie pudełka i nawet zdarzały się egzemplarze z oryginalnymi FROGowskimi kalkomaniami
A teraz kolejna, II część modeli z PZW Siedlce

O ile pierwszy P-11c to jeszcze stary model tylko w nowszym pudełku, to ten pod nim to już nowy model, z innych form. RWD-8 i P-7a też były już lepszą klasą modeli od poprzednich z tej wytwórni. Obecnie modele te są produkowane przez Mastercraft i ZTS Plastyk.

[WDW]

Kto jeszcze pamięta vacuformy? Zawsze podziwiałem, jak z tego można złożyć udany model.


cd.:
Ił-2 z Krugozora:


Jaguar z Naro-Formińska:


A teraz ciekawostka: w jednym z numerów LAI chyba z 1991 była recenzja trzech modeli zza wschodniej granicy: F-5, HH-3E i UH-1. Huey był w skali coś koło 1:48, z kolei F-5 chyba w 1:76. Na podstawce do F-5 jest napis Starfix, więc może to jakieś zagraniczne wypraski przepakowywane na Wschodzie?

Huey jeszcze mi siedzi w aparacie

[bunkier]

Kto jeszcze pamięta vacuformy? Zawsze podziwiałem, jak z tego można złożyć udany model.

Pamiętam, VACU kleiło się masakrycznie. Poniżej drezyna pancerna Tatra, niestety model niedokończony ze względu na uszkodzone detale które wyszły od producenta(GPM). Do zestawu dodali jeszcze cynowe odlewy broni, kół, korby i zaczepu.



Za czasów PRLu biegało się od kiosku do kiosku za modelami. Na mieście obowiązkowo zaliczało się sklepy harcerskie w poszukiwaniu "czegoś" do sklejania. Po moich modelach pozostały tylko instrukcje, kilka plastików jeszcze stoi na szafie ale wstyd pokazywać

Kilka instrukcji z kolekcji

[Artek82]

No i kolejne perełki dołączyły do tematu Mam kilka vacuform, JAKa-17,18, Wilgę i PWS-10, są to modele dość dobrze opracowane, ale dla prawdziwych koneserów. Ja pamiętam że moja przygoda z vacu zaczęła się od Wilgi i Ona wygrała ze mną ale mam następną i powalczę dalej Tego Iła-2 z Krugozora mam też, ale w innym pudełku, muszę też dać fotkę Trzy ostatnie modele jakie WDW opisałeś właśnie mam w tym numerze LAI. Nie wiem jak F-5, ale śmigłowce Huey i Green Jolly Giant to są przepaki Testorsa ponoć ostatnio były na alledrogo
No, a teraz modele, które chyba każdy zna z kiosków, zabawkarskich i papierniczych sklepów, oraz CSH. POLSKIE SZYBOWCE, seria 6 modeli z PZW Siedlce. Ja bynajmniej od tego zaczynałem

Obecnie modele te są znowu w sprzedaży, ale pakowane już przez jakąś prywatną firmę.

No wreszcie ktoś jeszcze się odważył, super pamiątki bunkier, nie wstydź się i pokazuj, ja swoje kaszaloty też pokażę a te mikro modeliki z ZTSu co masz instrukcje, to były poczwarki dopiero, ale to były pierwsze modele jakie skleiłem, następne były szybowce

[WDW]

Jedziemy dalej:

HMS Undine w wersji Novo:


Wildcat:


Kolejny Wildcat (też z Minska, więc pewnie ta sama forma):


Gannet z Doniecka:


Vengeance również z Doniecka:


Firefly:


Supermarine S-6B:


Gloster Whittle:

[Artek82]

Jedziemy ciąg dalszy
Dziś, aby zmotywować Bunkra, do pokazania swoich "półkowników", pokażę kilka swoich tylko mi się tu nie śmiać, bo te modele sklejane były jeszcze za pomocą Taty Aż dziw że dotrwały do dzisiaj

MI-2 z Krugozora w skali 1/50


JAK-40 z VEB Plasticart w skali 1/100


MIG-15 z PZW Siedlce w skali 1/72

A tutaj A.W.Whitley z Froga w 1/72 sklejony już samodzielnie jakoś 15 lat temu, gdy miałem lat 14

[seth]

Co prawda nie mam się czym pochwalić, bo żaden z moich modeli nie dotrwał do dziś, ale najlepiej wspominam czechosłowackie modele firmy Kovozavody Prostejov. Oczywiście na pierwszym miejscu są wersje maszyn niemieckich czyli Avia S-199 (Me-109) i Siebel 202. Niezły był też Po-2 i Letov S 328, szczególnie w wersji na pływakach. To co było fajne w tej serii to ładnie wykonane pudełka i niezgorsze wypraski. Przynajmniej jak dla amatora
Poniżej link do "Kukuruźnika" z omawianej powyżej serii;

http://www.mikromodele.fora.pl/modele-i ... ,1334.html

[Artek82]

Swego czasu modele KP były niemal jak Hasegawa dla nas wtedy Ze wspomnianych przez Ciebie seth modeli, była jeszcze dwumiejscowa wersja Me-109 czyli Avia CS-199, a ten Siebel 204 to był AERO C-3A Z niemiaszków była jeszcze Avia C-2, czyli Arado 96. Boxarty autorstwa J. Velca na pudełkach były wręcz mistrzowskie, potrafiły tak zawładnąć wyobraźnią i przyciągać uwagę, że chyba nikt obojętnie nie przechodził obok tych modeli i przeważnie wracało się z jakimś za pazuchą lub naciągało rodzica
Tu też galeria zrobionego Pociaczka:
http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=30039
Niebawem też zapodam swoje zbiory KP i kilka gotowców

[bunkier]

KP wypuściło jeszcze na rynek Spitfire Mk. LF/IXE.

Po LETOV-ie pozostało mi tylko pudełko i pływaki

[WDW]

He he, Letova na pływakach popełniłem dawno temu, została mi instrukcja i gotowy model, tyle że bazuje obecnie niedaleko Koronowa bo w M-3 po narodzinach mojej córki nawet lotnictwo w skali 1:72 było za duże W łykend pstryknę foto i wkleję.
Zagooglałem i wyszło, że firma Starfix od F-5, o którym wspominałem w jednym z powyższych postów, pochodzi z Izraela.

cd. Novo:
Ła-7:


P-47:


Spitfire:


Lynx:


Tomahawk:

[bunkier]

Wiatraki z KP.

[WDW]

Odkopałem niektóre moje modele sprzed lat, na jakość wykonania proszę nie zwracać uwagi...

Letov


Novo

[Artek82]

Ja też pokażę kilka moich "półkowników" z kilkunastu lat wstecz
Na początek kilka sławnych KP:

AVIA B-534 w malowaniu ze Słowackiego Powstania

LETOV S-231

AVIA C-2 (Arado-96) w malowaniu Czechosłowackiej Policji Lotniczej

AVIA B-35

JAK-23 w malowaniu Ludowego Lotnictwa Polskiego

Ił-10 w malowaniu Ludowego Lotnictwa Polskiego

MIG-15UTI w malowaniu LLP

Pozostałych kilka egzemplarzy


Jantar Standard


RWD-6

[Artek82]

A w ramach przypomnienia pokażę całą serię produkcyjną Kovozavodów




Troszkę tego było, a oprócz tych w skali 1/72 były jeszcze w 1/48 KP/OEZ odrzutowce: SU-7BKL, SU-22, SU-25, SU-25UBK, MIG-21
Z modeli NOVO Export mam też kilka egzemplarzy:

z pozostałych w wydaniach z kiepskimi pudełkami mam jeszcze: Rayan NYP, P-47D, Westland Wallace, Lysander, P-39 Airacobra, P-38 Lightning, P-61 Black Widow
A tutaj polskie pierwsze wtryskowe modele w skali 1/48, lux-rarytasy jak na tamte czasy

[GrapHite]

jestem pod wrażeniem ile ty kartonów masz w domu

[Artek82]

GrapHite to tylko 1/6 wszystkiego no i wszystkie kartony są pełne. A na półkach co niektóre z takich pudełek gotowe stoją. No takie hobby, co poradzić
A kto pamięta czechosłowackie SMERy w skali 1/50